FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Śmieszne cytaty i sytuacje z życia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:30, 19 Maj 2009    Temat postu:

Angielski? O człowieku, nic nie pobije mojej babki -.-
Mam zryty podręcznik, w którym zamiast ważnych informacji, są jakieś artykuły, historyjki czy tam inne bzdety, w tym, był tekst o Szekspirze. Obok tekstu były pytania do niego. Babka wyjechała z tekstem, że będziemy mieli z tych informacji kartkówkę.
Zapytałam, dlaczego mamy znać na pamięć życiorys Szekspira, skoro to raczej historia lub polski. A ona powaliła mnie tekstem:
- Ponieważ Szekspir był angielskim królem.
O nara, zamknęła mi tym twarz. oO'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:08, 19 Maj 2009    Temat postu:

To mi strasznie śmierdzi tekstami mojej wychowawczyni - anglistki. Sfrustrowana kobieta. I czy ten podręcznik jest cały niebieski?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Wto 21:27, 19 Maj 2009    Temat postu:

Szapi napisał:
Angielski? O człowieku, nic nie pobije mojej babki -.-
Mam zryty podręcznik, w którym zamiast ważnych informacji, są jakieś artykuły, historyjki czy tam inne bzdety, w tym, był tekst o Szekspirze. Obok tekstu były pytania do niego. Babka wyjechała z tekstem, że będziemy mieli z tych informacji kartkówkę.
Zapytałam, dlaczego mamy znać na pamięć życiorys Szekspira, skoro to raczej historia lub polski. A ona powaliła mnie tekstem:
- Ponieważ Szekspir był angielskim królem.
O nara, zamknęła mi tym twarz. oO'


Czyżby Energy? Bo w moim jest dokładnie tak samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:26, 20 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] tadadadam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:56, 20 Maj 2009    Temat postu:

Czyli dobrze zapamiętałam - beznadziejny podręcznik i tekst o Szekspirze. Miałam identyczny, jak jeszcze chodziłam na dodatkowy angielski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cobitorre
Kevin sam w sklepie z choinkami



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. świętokrzyskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 21 Maj 2009    Temat postu:

Fragment kartkówki z religii chłopaka z mojej klasy:
"Zabójstwo jest grzechem ciężkim jak żeliwny grzejnik..."

Fragment kartkówki jednej z dziewczyn:
"Prowadzi to do ciężkiej śmierci i śmierci"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szamanka
Joanna Trygulgul



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Castle Oblivion
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:10, 21 Maj 2009    Temat postu:

geografia.

- Gdzie w Europie mamy lagunę?
- W Ameryce!

PS.: dzisiaj jak wracałam ze szkoły widziałam samochód, który miał w rejestracji "OPO". Myślałam, że padnę xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:34, 21 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
dzisiaj jak wracałam ze szkoły widziałam samochód, który miał w rejestracji "OPO". Myślałam, że padnę xD

W moim mieście pełno tego jeździ. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Sob 22:13, 23 Maj 2009    Temat postu:

Wybitne Teksty z Festiwalu, część pierwsza.

Warsztaty. Karolina i Kuba mają za zadanie opowiedzieć nam następującą historię: Burak wybiera się swoim nowym BMW do dyskoteki w Jarzynowie. Myśli, że wszystkie warzywa są jego, więc zagaduje Szczypiorek. Opowiadają, opowiadają, dochodzi do dialogu między warzywami:
Kuba: Hej, mała! chcesz zobaczyć moje najnowsze BMW?
Karolina: Moja babcia ma lepsze.
Kuba: To niemożliwe, gdyż to właśnie BMW twojej babci.

Droga powrotna z Łodzi do Leszna. Maja i Paulina, zainspirowane swoim wieeelkim przywiązaniem do kolegi z zapoznanego na festiwalu zespołu zajmują się rysowaniem różnych kreatur i podpisywaniem każdej "To Oliwer". Paulina prezentuje mi i Bartkowi swoje kolejne dzieło: słonia, który mówi "Muuu".
Ja: ...od kiedy słonie robią "muuu"?
Maja: A co? Może słonie robią "hau hau", albo "miau miau", albo "bul bul"...?
Ja: *padam jak zrażona piorunem* Bartek, widziałeś kiedyś zwierzę, które robi "bul bul"?
Bartek: *niemal bez namysłu* No. Maję.

Bartek i Szymon dostają zadanie zaimprowizowania przed nami spotu wyborczego bez użycia jakichkolwiek nazwisk czy nazw partii; widownia sama ma się domyślić, kto jest jego bohaterem. Myślą chwilę, aż Szymon wpada na pomysł Wspaniałego Wprowadzenia:
Szymon: Witamy państwa w naszym programie, naszym dzisiejszym gościem będzie pan Palipies...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Śro 13:14, 27 Maj 2009    Temat postu:

Sprzątam papierzyska z trzech lat liceum nagromadzone w pokoju i znalazłam kartkę z takim oto dialogiem. (Chyba na polskim albo na historii powstał, między mną a koleżanką.)
- Ona gada o Dmowskim, który postulował o zbliżenie się do Rosji, a kuzyn mojego chłopaka nazywa się (tu nazwisko różniące się nieznacznie) i jego pasją jest Rosja.
- nie czaje nic
- Goście się prawie tak samo nazywają i takie same poglądy...
- aaa... ijo capisko, mi ami?
- oui! [czytaj: łi]
- Are you sure? (Ar ju siur?)
- Jes aj em
- (tu jest coś po Rosyjsku, ale nawet tego odczytać nie umiem)
- y?! Je mange des bouns bouns!*
- yyy? Ich libe disch!
- Sprecht du Deutch?
- Nain
- Par gue?
- perque si
- hał ar ju?

Inteligencja aż od tego bije i nasza wszechstronna znajomość języków. Tak bez sensu, że aż mnie śmieszy. Zdanie zaznaczone gwiazdką z założenia znaczy po francusku: "Jem cukierki.". Wiem jak je wymówić, ale zapis jest na pewno zły. A po rosyjsku nie mam pojęcia co mi Olgu pisała. Jak się dowiem to napiszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Mafija



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:03, 27 Maj 2009    Temat postu:

Bo cukierek to bonbon.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga.M
Prawie jak Us6



Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pią 0:49, 29 Maj 2009    Temat postu:

Moi nauczyciele też byli cudowni.

Gimnazjum

Pani od chemii:
- Woda to drewno.

Pani od fizyki:
- Odejdźcie od tych drzwi, powiadam wam!
- Proszę was, ja mam czas!

Ksiądz:
- Siad płaski na miejscu!
Tenże ksiądz w III klasie odpytywał nas z Biblii w oryginalny sposób: ustawiał dwóch delikwentów po obydwu stronach swojego biurka i zadawał pytanie. Delikwenci mieli zasygnalizować gotowośc do odpowiedzi poprzez uderzenie dłonią w blat (jak w Familiadzie). Traf chciał, że raz wybrał do odpowiedzi bardzo energiczną koleżankę i równie energicznego kolegę. Zadał pytanie i obydwoje równocześnie walnęli w biurko. Biedny ksiądz aż podskoczył na krześle. Od tamtej pory nie waliliśmy już w biurko. Musieliśmy za to sygnalizować gotowość do odpowiedzi niezwykle ambitnymi i inteligentnymi kwestiami typu "Bum-bum", "Trututu".

Pan od historii:
- (...) i Mahomet śmignął z Mekki do Mediny.


Liceum:

Pan od PO:
- (po sprawdzeniu zeszytów czyta, co napisał w zeszycie z marginesami ozdobionymi rysunkami) "Proszę założyć nowy zeszyt, a w tym dalej rysować czołgi".
- Pan: Co to jest amoniak?
Ktoś: Aminiak śmierdzi!
Pan: Jak się ktoś nie umyje, to też śmierdzi, a nie jest amoniakiem!

Pan od historii:
- (na pytanie czy Asyryjczycy naprawdę wierzyli w swoją mitologię) Nie wiem, nie jestem Asyryjczykiem.

Pani od geografii:
- (o koledze z kolczykiem w brwi) Dziurkowany na mózgu.
- (wstawia uwagę koledze, o którego plecak się potknęła) "Dybie na życie nauczycielki!"
- (rozmawiamy o tym, jak nam minęły wakacje) Niestey, do Hollywood'u mnie nie wzięli!

Pani od fizyki:
- Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą!

Na angielskim:
Nauczycielka (do X): Jak będzie jeż?
X: eee...
Y (jakby do siebie): Hende hoh!
X: No! Hendehoh!
(jez po angielsku: hedgehog /hedżok/)

Nauczycielka (do A): Jak będzie kolegium nauczycielskie? (teachers training collage)
A: (nie ma pojęcia)
B: (usiłuje podpowiedzieć A na migi)
Nauczycielka (do B): Odwróć się i popatrz sobie przez okno!
B (odwraca się): O! Teacher idzie!
Nauczycielka: (wściekłe spojrzenie na B)
B: Proszę pani, wie pani, że ja mam dzisiaj trening?
Nauczycielka: Cicho, B!
B: Prosze pani, a to prawda, że oni tam w Stanach to muszą w collage'u mieszkać?
(jak łatwo się domyślić, A podpowiedzi zrozumiał)


Studia:

Ćwiczenia z mikrobiologii, profesor o dezynfekcji blatu:
- I przecieramy dynksikiem!

Wykład z inżynierii bioprocesowej:
- (każąc przesiąść się z tylnych rzędów do przodu) U mnie wykład jest teatrem, nie kinem!
- I my te drobnoustroje musimy znaleźć, i porosić, żeby dla nas pracowały!
- Wiecie, jaka jest różnica między profesorem zwyczajnym a kiełbasą zwyczajną? Profesor zwyczajny był kiedyś nadzwyczajny, a kiełbasa nie.

Ćwiczenia z chemii fizycznej:
- (w odpowiedzi na moje rozpaczliwe pytanie czy naprawdę za to sprawozdanie nie można postawić trójki) Nie jestem lekarzem dusz!

"Dla spokoju mojego sumienia belferskiego ja będę wolno czytał, a państwo będą pisać" - Pan Profesor przed podyktowaniem nam notatki.

"To tak dla waszego dobrego samopoczucia w kwestii professional knowledge" - tenże Pan Profesor.

"Stało się coś, kiedy państwa nie było na świecie, a ludzie myśleli i pracowali" - również PP, opowiadając nam o wymyślonym kiedyś rozwiązaniu technicznym.

"Nowonarodzony noworodek" - etap dzieciństwa wg Pani Profesor.

"Ej! Co to za... mrówki..." - Pani Doktor, o odgłosach przyciszonych rozmów na ćwiczeniach.

"Jeśli będę mówił za szybko, proszę mnie hamować" - sakramentalne słowa Pana Profesora na początku każdego wykładu, od października. Po nich otwiera teczkę i kserówkami z książek i dyktuje nam notatkę. U wszystkich znających Pana Profesora sformułowanie powyższe wywołuje uśmiech.

Dzisiaj... Khm, wczoraj, na ćwiczeniach z in vitro, wprowadzaliśmy nasienie knura do hodowli komórek izolowanych z nabłonka jajowodu świni. Niestety, używane przez nas nasienie było kiepskiej jakości i trzeba było poprosić panią technik, żeby przyniosła nową porcję. Skądś trzeba było je wyciągnąć, pewnie z jakiegoś wiekszego naczynia z lodówki (nam było potrzebne tylko kilka mililitrów).
Pani technik (przychodząc ze specjalną pipetą napełnioną nasieniem): Ale pobrałam, aż się opryskałam!
Pani Doktor (po pewnym czasie): Ale to może dla pani być niebezpieczne.
Pani technik: Nie. Jestem zabezpieczona!

Oczywiście, pani doktor chodziło o różne takie drobnoustroje świńskie, które mogły się gdzieś w tym nasieniu zawieruszyć.


Zwylke nie wstaję rano na pierwszy dźwięk budzika, tylko ustawiam sobie jakąś dużą liczbę "drzemek". Przy czym, jako że budzik mam w komórce, używam trzech sygnałów i każdy ma inną melodyjkę. Czasami zdarzy mi się, że nie usłyszę pierwszej, mimo, że telefon leży niemal przy mojej poduszce, a dźwięk jest ustawiony na full. Jeśli długo nie wyłączam tego pierwszego sygnału, moja mama czasem przychodzi mnie obudzić. We wtorek wyglądało to tak:
Mama (wchodząc do mojego pokoju i budząc mnie przy okazji, bo moje drzwi strasznie głośno się otwierają): Musisz już wstać?
Ja (ledwie obudzona i jeszcze "niekumata": A... co?...
Mama: Za dziesięć szósta. Wtorek.
Ja: Aaa... To jeszcze nie...


O, właśnie. To bedzie śmieszna sytuacja. Zepsuły mi się słuchawki do MP3. Pojechałam do sklepu kupić nowe. Oczywiście, nie sprawdziłam, jaką szerokość wtyczki powinny mieć. W rezultacie kupiłam takie o średnicy 2,5 mm, zamiast 3,5. Po dwóch dniach pojechałam kupić przejściówkę, żeby mimo wszystko móc te słuchawki użytkować. Kupiłam taką z przejściem z 2,5 na 3,5 mm. Cała szczęśliwa rozpakowałam diabelstwo i spróbowałam podłączyć... Okazało się, że to wtyczka tej przejściówki miała 2,5 mm, a otwór 3,5. Znaczy, siedem złotych szlag mi trafił. A wystarczyłoby przeczytać napis na opakowaniu, gdzie jak wół pisze: 2,5 - male, 3,5 - female. Głupota nie boli, ale za to kosztuje...


Ostatnio zmieniony przez Aga.M dnia Pią 0:53, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Mafija



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:38, 29 Maj 2009    Temat postu:

Historia. X i Y (kolega i koleżanka), pokazują sobie coś w telefonie pod ławką.
Psor, zdenerwowany naszym gadulstwem: Y, za drzwi!
Y: Ale ja tylko patrzyłam...
WSZYSCY mieliśmy skojarzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szamanka
Joanna Trygulgul



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Castle Oblivion
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:20, 30 Maj 2009    Temat postu:

Polonistka o pewnym obrazie: "ta naga, w czerwonej szacie..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Pon 20:16, 06 Lip 2009    Temat postu:

Rozmawiam ze znajomą z deviantARTa na temat nieuchronnie zbliżającej się śmierci naszych ulubionych bohaterów z mangi "Bleach".

Mómin: Jakby co, pojedziemy do Japonii i rozprawimy się z Kubo! (Dla niewtajemniczonych - z autorem mangi)
LW: A przy okazji zażądamy artów z naszymi ulubionymi postaciami!
Mómin: No to jedziemy! *chwila zastanowienia* znasz Japoński?
LW: Umiem powiedzieć "zabiję cię", to chyba wystarczy. A jak zrobimy oczy kota w butach, powiemy "Ukitake" i damy mu kartki, to chyba załapie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Nie 19:39, 09 Sie 2009    Temat postu:

Kilka dni temu byłam na ognisku, jako że byłam kierowcą, tak jak moja najlepsza koleżanka, to nie piłam alkoholu, ale i tak byłyśmy najbardziej wyluzowanymi osobami na imprezie. Na ogół było dosyć sztywno, bo słabo się nawzajem znaliśmy, a nam dwóm odbijało równo.
Moja Olga z wyrzutem do organizatorki ogniska, które piekła sobie ziemniaki w żarze: Jak to jest: ziemniaki już dochodzą, a ja jeszcze nie?

Najpierw nas zgryzły komary, potem męczył nas dym, przesiadamy się w bezpieczne miejsce z dala od dymu i któraś z nas mówi: Patrz, wszystko na nas leci!
Chłopak koleżanki: Taa, oprócz chłopaków.

Rozmowa między chłopakiem koleżanki (ChK), a jego kolegą - homoseksualistą (KH), początku nie słyszałam, ale reszta szła tak:
ChK: A co by było gdybym Ci na to odpowiedział chuj ci w dupę?
KH: Zdjął bym spodnie i bym się wypiął.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa
Jolanta Rutowicz



Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 15:51, 10 Sie 2009    Temat postu:

Opowiadałam mamie o aŁtorkach, Lordzie Voldemopie i tym podobnych.
Mama: A dlaczego nie nazwały go Lord Walmuwmord? Baw się z Lordem Walmuwmordę!

Wtedy nie rzyłam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:33, 11 Sie 2009    Temat postu:

Świat jest pełen perełek:
Ogłoszenie: [link widoczny dla zalogowanych]
A może coś dla dziecka? Znajdziemy też coś dla "jedno latka": [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szamanka
Joanna Trygulgul



Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Castle Oblivion
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:37, 14 Sie 2009    Temat postu:

Ostatnio krąży po internecie tekst "daj kamienia"... często go powtarzaliśmy na działce. Pewnego dnia idziemy sobie na spacer, a tam drogowskaz: "do Kamienia" xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:53, 14 Sie 2009    Temat postu:

ahahaha "daj kamienia!" jest kozackie [;
normalnie lepsze od hardcore'a, zwłaszcza, że teraz wszyscy już z tego korzystają, nawet ostatnio moja rodzicielka stwierdziła, że cośtam jest "hardcore'owe"...


Ostatnio zmieniony przez Szapi dnia Pią 11:55, 14 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:29, 14 Sie 2009    Temat postu:

Owszem, "daj kamienia" rządzi. Pamiętam jak z koleżankami chciałyśmy iść z osiedla do sklepu i musiałyśmy przechodzić przez płot. Ja ze względu na nadwagę miałam z tym spore problemy, więc zauważając duży głaz (na którym potem zmieściłyśmy się w 5) powiedziałam "daj kamienia!", a koleżanki nie wiedzieć czemu popłakały się ze śmiechu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Mafija



Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:43, 20 Sie 2009    Temat postu:

Śpię z siostrą i przyjaciółkami w przyczepie kempingowej. Jedna przysnęła. Trwa rozmowa. Nagle śpiąca: "Gdzie jest Batman?!".

Dziś, mecz Lecha z FC Brugge. Każda sytuacja podbramkowa dla Belgów owocuje chóralnym, puchatkowym "Krzysiuuuuuuuu ratuuuuuj!". Tyle, że żadnego Krzysia na boisku nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:53, 21 Sie 2009    Temat postu:

A propos hardcore'u- w moim domu "hardcore" to synonim kosza na brudną bieliznę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa
Jolanta Rutowicz



Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 22:08, 21 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
<kasia> czesc, kasia jestem, poklikamy?
<alex> mało chętnie
<kasia> a dlaczego?
<alex> właśnie sie dowiedziałem że wyrzucili mnie ze studiów, pokłóciłem się z dziewczyną którą kocham i rozbiłem nasz związek z którym wiązałem duże nadzieje na przyszłośc i ogólnie świat mi się wali na głowę.
<kasia> aha :)
<kasia> masz może zdjęcie?


Jakbym skądś to znała... >.<
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:11, 30 Sie 2009    Temat postu:

hahaha, uwielbiam basha ;)
[link widoczny dla zalogowanych]
co tekst to mnie rozwala na łopatki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:20, 30 Sie 2009    Temat postu:

Ja obraziłam się na basha od czasu, jak wprowadzili komentarze, a potem chamsko tę opcję usunęli. A pff.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 0:18, 31 Sie 2009    Temat postu:

Ale Idi, większość komentarzy to było "Beznadziejne". W ogóle niewielu ludzi komentowało z sensem. Musisz przyznać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:24, 31 Sie 2009    Temat postu:

W komentarzach najczęściej były kłótnie o tym "jak kiedyś na bashu było fajnie, a teraz to strona dla gimnazjalistów", ale te dyskusje właśnie były ciekawe ;p
A tak to można odnieść wrażenie, że moderatorzy mieli dość, jak się ludzie ich czepiali, to usunęli komentarze. Trochę głupie, nie ma teraz gdzie się o bashu wypowiedzieć. Chociaż ja i tak bym się nie wypowiadała, bo nie miałam konta, ale inni mogli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ktosza
Porn



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: somewhere over the rainbow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:29, 31 Sie 2009    Temat postu:

Komentarze na bashu to był jeden wielki burdel i bardzo dobrze moim zdaniem, że się tego pozbyli. I wciąż są jedną z najlepszych stron w Internecie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 14:04, 31 Sie 2009    Temat postu:

Wczoraj byłam na koncercie IRY. Było super, ale to inna bajka.
Piosenka "Bierz mnie", idę do koleżanki, z którą często wygłupiamy się, że jesteśmy parą, że sypiamy ze sobą i tak dalej. Podchodzę więc do niej, obejmuję ją i patrząc jej w oczy mówię: Bierz mnie!
A ona mi na to: E nie, bo mnie krzyże bolą.
I tak oto dostałam kosza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 12 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.antsweet.fora.pl: Przyległość blogowa.     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin