FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Śmieszne cytaty i sytuacje z życia
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Sob 19:30, 19 Kwi 2008    Temat postu: Śmieszne cytaty i sytuacje z życia

Zachęcamy Was do umieszczania tutaj takich rzeczy, a najpierw damy dobry przykład.

Przed kilkoma minutami przyszła do mnie Venes, by pisać notkę.
Weszła do mojego pokoju, wzięła mgiełkę do ciała i chciała psiknąć na nadgarstek żeby sprawdzić zapach.
- Uważaj to amerykańskie - ostrzegłam ją mając na myśli, że wszystkie kosmetyki zza oceanu mają paskudny, przesłodzony zapach.
W tym momencie sprytna Venes zamiast na nadgarstek psiknęła sobie w oczy.
- Teraz mi to mówisz - odpowiedziała z wyrzutem przecierając oczy zielonym swetrem.
Autodestrukcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Nie 21:02, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Mieliśmy warsztaty na temat relacji między pokoleniami. Pani pedagog poprosiła, by Oliwia zagrała nastolatkę, która wróciła z dyskoteki, a Piotrek jej dziadka. Wywiązała się taka oto rozmowa:
- Cześć, dziadku!
- Co?
- Cześć, dziadku!!!
- Co?
- CZEŚĆ, DZIADKU!!!
- Jezus Maria, dziecko, nie wrzeszcz tak!
- Byłam na dyskotece.
- Gdzie byłaś?
- NA DYSKOTECE!!
- Przecież mówiłem, żebyś się nie wydzierała! Nie jestem głuchy! - po chwili milczenia - No i jak się bawiłaś?
- A, dobrze. Było techno...
- Co było?
- Techno.
- Co to jest?
- No... Techno to jest takie... Takie BUM!
- Ja widziałem BUM. W czterdziestym drugim!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost Rider
Argus Filch



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:48, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Moja siostra podsłuchała kiedyś w tramwaju rozmowę dwóch inteligentów. Rozmowa przebiegała mniej więcej tak:

- Jakiś ten Kraków japoński się zrobił.
- Yhy...
- Tu Japończyk, tam Japończyk, wszedzie Japończycy!
- Noooo... Normalnie jak w Chinach...

***

A ten dialog przeprowadziłam z siostrą przy oglądaniu Death Note'a.

L: Prawdę mówiąc, jestem w głębokiej depresji...
Ja: No ja wiedziałam, że L jest emo!
Siostra: Głupia jesteś! L nie chce wyglądać jak emo, to wszyscy emo chcą wyglądać jak L!

***

Moja znajoma z innego forum ma wychowawcę o nazwisku Gorący. Wychowawca ten ma w zwyczaju odbierać komórkę na lekcji i wyjeżdżać z takim tekstem:
- Tu Gorący wychowawca, czym mogę służyć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 15:54, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Moja polonistka jest okazem, który zdecydowanie powinien być pokazywany w ZOO. Mogłoby to być zabawne i nikomu by nie zaszkodziło. Ona ma talent do zadawania pytań. Talent niezaprzeczalny i niedoceniony.

Pod jakimi drzewami lubił siedzieć Werter?
Oczekiwana odpowiedź: Pod DWOMA lipami.
Gdy ktoś nie napisał, że lip było dwie ucinała punkty. W jednej z klas równoległych zadała na sprawdzianie z tej lektury pytanie: "O czym był list z 6 grudnia?". Ktoś odpowiedział: "Był to list do św. Mikołaja.". Nie wiem jaka była odpowiedź prawidłowa, bo nie było w książce listu z tą datą.

Pytania z "Pana Tadeusza".

Co miał Jacek Soplica?
Oczekiwana odpowiedź: Jacek Soplica miał możliwość rządzenia głosami rodziny.
(Postawiła jedynkę za odpowiedź, że kawałek ziemi na własność.)

Jak miał na imię brat Jacka Soplicy?
Oczekiwana odpowiedź: Sędzia.

Czytam post Ghost i przypomniała mi się rozmowa telefoniczna przeprowadzona przez mojego chemika (z którego ciekawe cytaty umieszczę jak będę mieć czas, bo jest tego multum) w czasie lekcji.

Słychać dzwonek, nauczyciel wyjmuje komórkę z torby, odbiera.
- Dzień dobry!
- ...
- A do kogo pani się chciała dodzwonić?
- ...
- Nie, nie ma Krysi, ale ja jestem do niej bardzo podobna. (Przypominam, że to nauczyciel, a nie nauczycielka.)
- ...
- Bo Krysia jest ładniejsza ode mnie.
- ...
- Pomyłka? A, to dowidzenia.


Ostatnio zmieniony przez Kazuś dnia Pon 16:02, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Wto 11:50, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Próbowałam nawracać kolegę na anime. Kolega ma poglądy zbliżone do Kaźmirza. Rozmowa z GG:

VNS: moze zobacz slayersów i hellsinga, zobaczysz, czy ci się podoba
Koras: widziałem własnie kawałek
Koras: nie podoba mi sie
VNS: a co oglądasz?
Koras: jakis tam odcinek czegos
Koras: bo gumisie nie chcą się włączyć
VNS: *zgon*
Koras: ?
VNS : nic nic. ja tylko zachłysnęłam się wodą ze studni i wyrżnęłam głową o wiaderko
Koras: masło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Wto 12:10, 22 Kwi 2008    Temat postu:

VNS, ja też próbowałam kolegę na anime nawrócić.
Ja: no ale chociaż obejrzyj!
Gangren: nie!
Ja: Dlaczego?
Gangren: bo To małe, chińskie dzieci, robiące na drutach!

Rozmowa przeprowadzona była jakiś rok temu... ale kolega nadal nazywa M&A chińskimi dziećmi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost Rider
Argus Filch



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:08, 22 Kwi 2008    Temat postu:

A teraz ostateczny dowód na to, że Ghost jest zboczona. Rzecz dzieje się na lekcji religii, bodajże w czwartej klasie podstawówki.
Siostra zakonna (pierwszy miesiąc w szkole, nieśmiałą, młoda kobieta) zadaje pytanie: "Czym się różni człowiek od zwierzęcia" i po kolei odpytuje klasę.
Niestety, gdy doszła do Ghost, wszystkie co lepsze odpowiedzi dotyczące duszy i wolnej woli były już zajęte, więc trzeba było wymyślić doś innego.
Ghost dumała prawie minutę i wreszcie wpadła na Wspaniałą Różnicę:
- Ludzie potrafią uprawiać seks twarzami do siebie.
Siostra wygladała, jakby udało jej się podpalić własną twarz od środka.
Zupełnie nie wiadomo, czemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Pią 16:05, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Ostatni sprawdzian z historii - II Wojna Światowa. Pytania dyktowane. Jedno z nich polega na wyjaśnieniu, kim były dane osoby. Kolega zamiast "Marceli Nowotko" napisał "Marcelino Wotko"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Pią 18:20, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Ankieta w klasie szóstej.
Potem mój były wychowawca, jak to miał w zwyczaju, czytał głośno najgłupsze odpowiedzi, nie podając, oczywiście, ich autorów.
Jedno zadanie polegało na wymienieniu dwóch postaci historycznych, występujących w "Mazurku Dąbrowskiego".
Odpowiedź jednej z moich jakże inteligentnych koleżanek była następująca:
"Czarnecki, Baśka".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trishia
Drogie Bravo



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:20, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Nasz Ś.P pamięci nauczyciel też czytał najgłupsze odpowiedzi. Można było tam znaleźć m.in.

"Czym się różni Ląd od Wody?
Na lądzie można budować domy a w wodzie nie
W wodzie jest mokro,a na lądzie nie

Napisz co graniczy z Polską na pólnocy,południu,wschodzie i zachodzie

Północ:Bug
Południe:Odra
Wschód:Góry
Zachód:Morze Bałtyckie"

Wszystkie odpowiedzi należą do jednej autorki.

Potem jeszcze było,że wiosna zaczyna się 22 czerwca a kończy 23 czerwca.
A gdy robiliśmy zadania w zeszycie mój "mądry kolega" z ławki napisał,że ptaki mają siodełka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:38, 25 Kwi 2008    Temat postu:

tak samo w szóstej klasie zrobili nam ankietę na temat igrzysk olimpijskich. Nasza wuefica czytała najgłupsze wypowiedzi. Jedna z moich koleżaneczek na pytanie: "Wolisz igrzyska letnie, czy zimowe?" odpowiedziała: "Ja bardzo lubię lato"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Nie 12:19, 11 Maj 2008    Temat postu:

Odpytywanie z życiorysu Kochanowskiego. Pozwolę sobie przedstawić jedne z odpowiedzi mojego kolegi:

Pytanie: Jak miały na imię córki Kochanowskiego?
Odpowiedź: Hanna i Urszulanka.

Pytanie: Gdzie się osiedlił?
Odpowiedź: W Czarnołęce.

Pytanie: Jakie gatunki literackie uprawiał Kochanowski?
Odpowiedź: Pieśni, treny i freski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issa
Agent Ani



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Pon 23:11, 12 Maj 2008    Temat postu:

Haha a to dobre Móminku xD
Jeżeli chodzi o Kochanowskiego, to mam jeden super cytat. Lekcja polskiego w I lub II klasie, uczeń przy odpowiedzi...
Polonistka: Kim był Kochanowski?
Uczeń: Kochanowski był rycerzem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Wto 0:04, 13 Maj 2008    Temat postu:

Pamiętam to Iss. A Urszulka miała 10 lat ^^
Język polski, 1 klasa. Dziady cz. II. Polonistka dyktuje temat "Są dziwy na niebie i ziemi..." przerywa, rozgląda się morderczym wzrokiem po klasie i syczy "ale nie takie dziwy!".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Wto 16:49, 13 Maj 2008    Temat postu:

O! To my mieliśmy podobną sytuację na historii.

Historyczka opowiada o księciu, który porąbał biskupa i odciął mu członki.

Patrzy w lewo...

Patrzy w prawo...

"Bardzo proszę, byście zauważyli, że użyłam liczby mnogiej!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagath
Łup Grzebać



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 15:41, 26 Maj 2008    Temat postu:

Szkolnych kwiatków już za bardzo nie pamiętam, kojarzę tylko, że w podstawówce koleżanka popełniła chyba max możliwych błędów w jednej odpowiedzi na teście z historii. Jej dzieło wyglądało tak: "Aleksander wielki był faraonem Rzymu."

Rok temu stworzyłam świecką tradycję, polegającą na oglądaniu Eurowizji i komentowaniu jej na bieżąco w Gabinecie (mini-czat na piszmy.pl). W zeszłym roku odnosiłam wyniki do kaca moralnego po II Wojnie Światowej. Niestety już nie pamiętam swoich ówczesnych wypowiedzi. W tym roku przyszła kolej na wyścig po gaz. Portugalia wręcza Ukralinie 12 punktów, a ja na to: "Co oni, k...a, liczą na gazociąg Odessa - Lizbona?!".
Nie przemilczałam też faktu wystawiania importowanych reprezentantów Polski na ten festiwal.
"DżetSret jeszcze rozumiem, w końcu wysłaliśmy na Wyspy tylu Polaków, że można to uznać za krok w kierunku zachowania równowagi. Ivan i Szprotka (czy jak mu tam było) przynajmniej mówili po polsku. Ale Ajzis Dżi..." Niestety nie pamiętam, jak zakończyłam tę wypowiedź, ale było w niej parę brzydkich słów,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaczorek
Ognisko ptasiej grypy



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:01, 26 Maj 2008    Temat postu:

mój dzisiejszy tekst dnia:
"...może porwały go emo..."
- w kontekście o nielubianym koledze, tylko sama nie wiem czy miałam na myśli ufo czy nie:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
Ravenclaffczyk



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Annuminas
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:16, 26 Maj 2008    Temat postu:

A co do mojej i Venes polonistki (chodzimy do jednej szkoły) to ona jak byłem w pierwszej klasie pytała się spóźnionych: "Skąd litwini wracali?"
A z innych cytatów z mojego życie to kiedyś znajomy mojej Ciotki (wloch) powiedział, że jestem "bella bambina" czyli ładna dziewczyna lub coś w ten deseń dodam, że miałem wtedy z pięć lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:43, 26 Maj 2008    Temat postu:

Mam na zastępstwie polonistkę. Kobieta wiedzę literacką ma, ale mało rozgarnięta. Na zebraniu: "Dziewczęta nie zachowują się jak dziewczęta. Siedzą okrakiem i rozpraszają chłopców. Trzeba z nimi rozmawiać.... Po za tym wszyscy mają nogi na ławkach, trzeba z nimi rozmawiać... I w ogóle dziewczęta się jak dziewczęta nie zachowują, mając nadzieję na poderwanie chłopaków, trzeba z nimi rozmawiać..."
Jednak najlepszą mam fizyczkę, kwiatek sam w sobie, jej lekcje nadają się tylko do analizy.
"-To jest, proszę pani jasne, jak to słońce za chmurami.
-Dokładnie!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Czw 16:13, 12 Cze 2008    Temat postu:

Hm. Może akurat to jest średnio inteligentne, ale jednak śmieszyło wszystkich. (Włącznie z panią pedagog).
Dyrektor nieobecny, więc mieliśmy zastępstwo z panią pedagog. Zaczęliśmy od tradycyjnej już gry w głuchy telefon ze skojarzeniami. Na koniec wszyscy mieli powiedzieć to, co podali wcześniej sąsiadowi. Początek sznureczka był mniej więcej taki:
Pani: No, hasło było "pierwsza 'b'". (Nasza klasa) Co na to kolega?
Piotrek: Klasa.
Ja: Szkoła.
Agata: Nauka.
Maciej: Szkoła.
Przemek: Przyjaciele.
Nastąpiła chwila milczenia.
Adam: *zadowolony z siebie jak diabli* SEKS!
Skojarzenie naszego kolegi, jak można się było spodziewać, zostało skomentowane gromkim śmiechem wszystkich dwudziestu ośmiu obecnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tesska
Tanie Bravo



Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrzosowisko

PostWysłany: Czw 23:00, 12 Cze 2008    Temat postu:

Hagath napisał:
Ale Ajzis Dżi..." Niestety nie pamiętam, jak zakończyłam tę wypowiedź, ale było w niej parę brzydkich słów,

Na pewno pisałaś, że jest przegięciem, żeby Polskę reprezentowała Barbie, która po polsku potrafi powiedzieć tylko "diem dobjy" i że niedługo wywiesisz transparent "Polska dla Polaków", po czym wyjedziesz do Finlandii :P

A z II WŚ komentowałaś wielkość kaca moralnego i rekompensowanie go punktami.

W tym jeszcze utkwiły mi w pamięci teksty typu: "Głosujcie na nich! Oni też mają gaz!" :P

***

Zabawne sytuacje? Pomyślmy :P

Robiłam masaż facetowi, akurat u mnie nocował. On był w samych dżinsach, a w koszuli nocnej, siedziałam na nim i masowałam mu plecy, w pokoju było idealnie ciemno, jakaś muzyczna. Moja rodzicielka weszła do pokoju i od drzwi jęknęła.
mama: Ania, co ty ROBISZ?!
ja: Masaż...
mama: Przecież nie umiesz!
facet: Dobrze jej idzie...

Z tym samym facetem "zabawiałam się" w plenerze i w pewnym momencie rozpięłam mu spodnie. Na bieliźnie miał metkę z napisem "FOR MEN", jak ją zobaczyłam, wybuchnęłam dzikim śmiechem. Kiedy próbowałam się uspokoić, facet nieśmiało zauważył:
- Chyba lepiej, że nie "FOR WOMEN"...


Ostatnio zmieniony przez tesska dnia Pią 15:03, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Śro 18:47, 18 Cze 2008    Temat postu:

Kąpaliście sie kiedyś z klasą w jeziorze pełnym szlamu, zdjąwszy wcześniej jedynie buty i skarpetki? Hm. Ja tak. Dzisiaj.
Mieliśmy jednodniową wycieczkę klasową z okazji końca roku. Po godzinie męczącej jazdy rowerem, dotarliśmy do celu. Wszyscy rozsiedli się na pomoście...
Tylko Piotrek postanowił zamoczyć nogi. Za nim pobiegł jeszcze Maciej z Wojtkiem i zaczęli grać w siatkówkę, przy okazji pryskając gdzie się da. Zdenerwowana Daria poszła do nich, z zamiarem zabrania im piłki, w efekcie jednak całkiem dobrze się bawiła. Mieli mokre spodnie, ale to nic, zabawa była przednia. Niestety, ktoś wybił piłkę tak, że poleciała dalej, niż planowali i Daria, jako przewodnicząca, zanurzyła się po sam pas, by ją odzyskać. (Co spotkało sie z aplauzem wychowawczyni). Wkrótce w wodzie było nas coraz więcej. Zaczęło się niewinnie, skończyło na nurkowaniu, skakaniu z pomostu i podtapianiu się nawzajem. Większość była calutka mokra, ale zadowolona. Najlepsze było to, że pani B. nawet nie protestowała.
Później wszyscy poszli grać w dwa ognie - wszyscy, oprócz mnie i kilku moich koleżanek. Wpadłyśmy na "świetny" pomysł; pozdejmowałyśmy ubrania, rozłożyłyśmy na pomoście i założyłyśmy bluzy, albo, w moim przypadku, zdecydowanie zbyt dużą kurtkę, która równie dobrze mogłaby być krótką sukienką. Reszta wróciła. Zjedliśmy kiełbaski z grilla i przez resztę czasu mieliśmy siedzieć na pomoście i gadać... Oczywiście coś musiało pójść nie tak i wkrótce but Darii, włącznie ze skarpetką, która w nim pozostała, wylądował w wodzie. A po nim dwa sandały naszych kolegów.
W koncu musieliśmy wracać. Było ciężko, ale daliśmy radę. a wycieczka, jak dla mnie, naprawdę udana. (A wychowawczyni obiecała, że za rok wykąpie sie z nami XD).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stworzonko
Bellatriks Snape



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienacka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:24, 19 Cze 2008    Temat postu:

Na lekcji geografii pani powiedziała coś takiego:
- Prawdopodobnie za kilka tysięcy lat Słońce się wypali i całkowicie zgaśnie.
Mój kolega skomentował: - Pożyjemy, zobaczymy!

Z kolei pani od chemii bez przerwy mówi coś śmiesznego. Do każdego ucznia mówi albo "ciapuchna" albo "fafuła". A kiedy w klasie jest głośno i ona chce wszystkich uciszyć, mówi: "myszki, myszki paskudziszki". To są jej typowe teksty. Żałuję, że nie zapisywałam innych...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagath
Łup Grzebać



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:36, 01 Lip 2008    Temat postu:

Interesująca dyskusja między mną a pewną komciującą Koszmar Polonisty:

Nie obraź się ale po co krytykujesz te blogi! Może nie każdy jest miłosnikiem języka polskiego..i w nawet najproszstszym słowie popełni błąd..Przestań bo nie kótrym może być z tego powodu po prostu przykro, pytałaś się ich o zgode publikowana scremów z ich blogów nie..? To przestań..karola96.xx.pl

Karla_96 2008-07-01 11:08


Nie każdy jest miłośnikiem, ale każdy jest użytkownikiem języka polskiego. A język polski ma jedną kanoniczną wersję.
Czy pytałam SIĘ o zgodę? Oczywiście. I odpowiedziałam sobie, że nie mam nic przeciwko. Dlatego nie widzę powodu, by przestać.

~Hagath, 2008-07-01 13:19


Chodziło mi o to czy pytałaś się o zgode autorów blogów..bo nie masz do tego prawa..Tyle ci powiemże nawet i jesli niektórym zależy na komciach..
to co do tego..! [komentarz pod notką o desperackim błaganiu o komcie - przyp. H]

Karla_96, 2008-07-01 19:43


A jak inaczej ma wyglądać pytanie SIĘ o zgodę autora bloga niż zadanie sobie pytania w myślach: "czy autorzy wyraziliby zgodę na publikowanie ich blogów?" i odpowiedzenie sobie "tak" lub "nie"? Co innego, gdyby chodziło o pytanie ICH a nie SIĘ, ale przecież podkreślasz, że pytasz o tę pierwszą opcję.
Ja też lubię komcie, dlatego miło mi, że komentujesz.

~Hagath, 2008-07-01 20:19


Założę się, że niezależnie, jak dużymi literami pisałabym to "się", dziewczyna i tak nie załapie, o co mi chodzi.

Wrzucę tu dalsze komentarze, jeśli się pojawią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:51, 02 Lip 2008    Temat postu:

Yntelygientna ta dziewczynka, nie ma co...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Czw 20:21, 03 Lip 2008    Temat postu:

Pewna osoba najprawdopodobniej nie jest w stanie pojąć, że jeśli na moim gadulcowym słoneczku jest błękitna chmurka, a ja nie odpowiadam na wiadomości, oznacza to, iż mnie nie ma przy komputerze. W ramach zemsty za zmuszanie jej do łamania paluszków na marne, postanowiła podszyć się pod Bryzeidę:

******** 18:44:59
TY SWINIO
******** 18:45:12
to ja zuzia
******** 18:45:18
<tutaj aŁtor wypowiedzi umieścił nazwisko Bryz>
******** 18:45:22
hahahahahaha
******** 18:45:28
hahahahahahaa
******** 18:45:58
oliwka to jestr moja naj przyjaciolka teraz !!!!~!

Gdy to zobaczyłam, wpadłam ze śmiechu pod stół. Jako że Mómin nie jest tak głupi, za jakiego aŁtor go ma, nie mógł się wręcz powstrzymać, by tego tu nie umieścić. Gwoli ścisłości, podam kilka powodów, dla których rozszyfrowałam oszustwo.
1. Mam zapisane oba numery Bryz. Ten nie jest żadnym z nich.
2. "oliwka" jest osobą, która figuruje na dwudziestu pierwszych miejscach Listy Osób, Których Bryz Nienawidzi.
3. Jesteśmy dla siebie wredne. Ale nie nazwałaby mnie świnią. Nigdy.
4. Bryzeida nie używa wyrażenia skrótopodobnego "naj".
5. Na litość boską, ona jest dyslektykiem, ale napisać swoje własne imię z wielkiej litery napisać umie! Poza tym nienawidzi zdrobnienia "Zuzia".

Jedyne, co mam jeszcze do powiedzenia, to... Buhahahaha.

EDIT: Ponieważ niektórzy z moich znajomych są na tyle naiwni, by umieszczać swój numer gdzie się da (gdzie się nie da, również), udało mi się namierzyć aŁtora. Nie będę wymieniać jego imienia. Powiem tylko, że popełniłam kolosalny błąd, nazywając go aŁtorem. W tym przypadku jest to płeć żeńska.


Ostatnio zmieniony przez Ptaszniczka dnia Czw 20:25, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bryzeida
Gość






PostWysłany: Czw 23:08, 03 Lip 2008    Temat postu:

Móminku jak ją spotkam to mogę ją powtórnie spoliczkować? Poszę... <robi oczka jak kotek ze Shreka>.
Powrót do góry
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Pią 8:23, 04 Lip 2008    Temat postu:

A rób co chcesz. Masz moje błogosławieństwo. *Daje do zrozumienia, że nikt nie będzie jej zaśmiecać archiwum*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Creazy Nastolatka



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cross Academy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:46, 05 Lip 2008    Temat postu:

Pffff, miałam podobne sytuacje z moją przyjaciółką Fynn.
Tylko kiedyś, mi chłopak zabrał komórkę i wysyłał smsy do Fynn jak ja o treści, co sądzi o kumplu jakimś (chciał ich wyswatać).
Ale emotki go zdradziły i całkowicie nie mój styl pisania.

Btw, taka sytuacja sprzed tygodnia, ja wyjechałam, a moi przyjaciele Fynn i Pawełek szli się zarejestrować do urzędu, wracali przez działki i fynn sie uparła, żeby Pawełek wziął ją na ręce. Rozejrzeli się czy nikogo nie ma i on ją podniósł... I na drogę powoli wyjechał samochód. Nagle Pawełek stracił równowagę i lecieli jakby w zwolnionym tempie.
Pierwszy pozbierał się Pawełek krzycząc: Tu się nic nie stało!!
A Fynn leżała na drodze i się śmiała, nawet wstawać nie chciała (bo ma chłopaka i nie chce żeby jakieś ploty poszły w naszej małej mieścinie).

Albo ostatnio, Pawełek kombinuje, żeby nie iść do wojska (nie wiadomo czy się dostanie w drugim naborze na AWF) i gadamy na GG:
Pawełek: ale wiesz tatuaże w widocznych miejscach dyskwalifikują...
Ja: (po przesłaniu mu linku ze śpiewającymi owieczkami) Zrób sobie owieczkę na dłoniach!
Pawełek: Ta, chcesz żebym E dostał dla niepełnosprawnych?

Albo, jak u nas chłopacy chodzili na komisję wojskową i padało pytanie: "Jaką masz kategorię"
Dialog:
-Mam A!
-A nie X? Dla łowców kosmitów?

Na fakultetach z Wosu, już prawie koniec roku, wchodzi historyk i mówi:
-No z wami można pogadać! Bo jak wchodzę do 2 LS to czuję się jak w szklarni, same warzywa!


Zima, plastik szkolny uzbrojony w białe kozaczki, białą skórę (kurtkę), złoty pas i mnóstwo pomarańczowej tapety na twarzy. A, że dziewczyny w mojej klasie zawsze jej nie lubiły i że były złośliwe...
Plastik stał sobie oparty o ścinę, dziewczyny z mojej klasy stanęły gęsiego obok plastika. Tylko żadna nie chciała plastika popchnąć... W końcu jedna zrobiła rozbieg z połowy korytarza...
Dziewczyny z mojej klasy ledwo utrzymały równowagę, ostatnia jak się odwróciła, to widziała tylko białe kozaczki w górze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skrzydlata
Creazy Nastolatka



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:02, 08 Lip 2008    Temat postu:

Rozmowa z Venes:

*szuka, szuka.. nie znalazła, cytuje z pamięci*

Venes: Uwielbiam imiona z "y" w środku : Miyu, Fynn..
Ja: Ja też mam "y" w środku.. xD
(...)
Venes: Skrziidlata!
ja: Venyes? o,O
Venes: Vanish!
Ja: Oxi..
Venes: różowa siła!


XDDDDDDDDDDDd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.antsweet.fora.pl: Przyległość blogowa.     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin