Oceny vs wiedza

Marteńka

Jestem na 2 semestrze, zdawałam w 2008 :)

Powiem szczerze, że ilość nauki zależy też od wydziału, na jakim się studiuje. Np. transport albo administracja nie wymagają zbyt dużo pracy, żeby pozaliczać wszystko na czwórkach, gdy jest się umiarkowanie zdolnym. Natomiast na temat mojego wydziału można pisać poematy. Tu nie tylko trzeba być zdolnym. Nie tylko wkładać ogrom pracy. Trzeba też być okropnie upartym i nie poddawać się do końca, kiedy na przykład zabraknie kilku punktów, żeby zaliczyć poprawkowy egzamin. Przydają się nerwy ze stali. Teraz sama się zastanawiam, jak przetrwałam tą sesję w jako takim zdrowiu psychicznym i nie odesłali mnie do psychiatryka :) Co zabawne, izba przyjęć do szpitala psychiatrycznego jest kilka kroków od mojego wydziału...

ELenka

E, to blisko macie :D U nas nie odważyli się na taki krok, bo byśmy chyba częściej w psychiatryku niż na wydziale siedzieli ;]

To ja nie wiem, jak to jest z tą matmą.

Marteńka

Może to od uczelni zależy? :)

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Edukacja i dziedziny pokrewne	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2
Strona 2 z 2