FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Offtop (nie)kontrolowany
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 101, 102, 103  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:56, 08 Lut 2010    Temat postu:

Nie wydaje mi się, żeby było to jakoś specjalnie źle kojarzone. Kurtka jak kurtka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:19, 10 Lut 2010    Temat postu:

Szczerze Ci powiem Lisa, lepiej poczekaj z tym zakupem. Ja bym się bała w tym chodzić, bo zawsze ktoś może się przypałętać. Osobiście to te kurtki mi się bardzo źle kojarzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Śro 19:26, 10 Lut 2010    Temat postu:

Wiecie, co mnie doprowadza do szewskiej pasji? Ludzie, którzy są zbyt leniwi, by przeczytać tekst po "angielsku" (w cudzysłowie, bo nie wydaje mi się, by moje wypociny były gramatycznie podobne do tego języka) i wyciągnąć z niego informacje.

Nie posługuję się formami, które wymagają jakiejś naprawdę dużej znajomości języka obcego. Nie wiem, jak wy, ale jeśli w domu czytam coś po angielsku i napotykam słowo, którego nie znam, a bez niego nie potrafię zrozumieć zdania - szukam go, do diabła ciężkiego, w słowniku. Albo domyślam się z kontekstu. Ale, na szumiącego bora, nie zawracam gitary autorowi tekstu z prośbą, żeby go dla mnie przetłumaczył, bo "ja nie kumam po angielsku"!

Powiedzcie mi, błagam, bo ja już sama nie wiem - po jaką cholerę ja się produkuję po angielsku, skoro I TAK za pięć minut dwudziestu rodaków każe mi przetłumaczyć, bo są za leniwi, by ruszyć łepetyną?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BooM
Komciopożeracz



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:41, 10 Lut 2010    Temat postu:

Leo, Why?

For money.

? :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ktosza
Porn



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: somewhere over the rainbow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:52, 10 Lut 2010    Temat postu:

Ptaszniczka napisał:
Wiecie, co mnie doprowadza do szewskiej pasji? Ludzie, którzy są zbyt leniwi, by przeczytać tekst po "angielsku" (w cudzysłowie, bo nie wydaje mi się, by moje wypociny były gramatycznie podobne do tego języka) i wyciągnąć z niego informacje.

Nie posługuję się formami, które wymagają jakiejś naprawdę dużej znajomości języka obcego. Nie wiem, jak wy, ale jeśli w domu czytam coś po angielsku i napotykam słowo, którego nie znam, a bez niego nie potrafię zrozumieć zdania - szukam go, do diabła ciężkiego, w słowniku. Albo domyślam się z kontekstu. Ale, na szumiącego bora, nie zawracam gitary autorowi tekstu z prośbą, żeby go dla mnie przetłumaczył, bo "ja nie kumam po angielsku"!

Powiedzcie mi, błagam, bo ja już sama nie wiem - po jaką cholerę ja się produkuję po angielsku, skoro I TAK za pięć minut dwudziestu rodaków każe mi przetłumaczyć, bo są za leniwi, by ruszyć łepetyną?!


E, nie rozumiem, prawdę mówiąc. po co piszesz po angielsku do ludzi, którzy go nie znają? A jeśli go naprawdę nie znają, to sam słownik dużo im nie da. No, chyba, że mówisz o jakiejś grupie, o której wiesz, że przynajmniej trochę język zna, ale czy nie lepiej jest napisać im to po polsku? Chyba, że to z jakichś przyczyn musi być po angielsku, ale wtedy to kompletnie nie rozumiem ich zachowania.
A, i jeśli gramatycznie nie są podobne do tego języka, jak twierdzisz (choć stawiam na skromność, fałszywą lub prawdziwą :P) to mogą być tym trudniejsze do zrozumienia, taka mała uwaga.
Przepraszam, jeśli uważasz, że wymądrzam się, i to nie na temat, ale nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam Twojego posta :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Nie 18:18, 14 Lut 2010    Temat postu:

No właśnie pisanie po angielsku było konieczne, ponieważ odbywało się na deviantARTcie, a moje wypociny czytają ludzie z całego świata.

Ktosza napisał:
po co piszesz po angielsku do ludzi, którzy go nie znają?


Skoro korzystają ze strony anglojęzycznej, szprechać po angielsku powinni umieć XD Chyba powinnam być bardziej precyzyjna, jeśli chodzi o okoliczności mojego zrzędzenia...

I może źle się wyraziłam, kiedy przyznawałam się do swoich małych problemów z językiem obcym - zdania przeze mnie budowane są pewnie ciut niegramatyczne, ale da się je zrozumieć. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Czw 23:17, 18 Lut 2010    Temat postu:

Trzymajcie kciuki za mnie jutro, bo egzamin poprawkowy z fizyki piszę. Jak dobrze pójdzie, to będzie mój ostatnio kontakt z tym przedmiotem w życiu.
A tak poza tym to nie ma nic piękniejszego na świeci niż mój widok z okna. Kocham stać i patrzeć na Kraków.
Pomalowałam w końcu lodówkę żeby pasowała do ścian. Wygląda to tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
A poza tym czekałam dzisiaj kilka godzin (nie przyznając się do tego nawet przed samą sobą) na Tego Pana (nie, już nie Bóstwo, nowy obiekt), bo się tydzień temu zapowiedział, że zajrzy w czwartek. I go nie ma. I nie było. Istnieje możliwość, że jeszcze się pojawi, bo jak na czwartek, to godzina jeszcze bardzo młoda, ale ja idę spać, bo jestem zmęczona. I trochę zawiedziona chyba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:15, 19 Lut 2010    Temat postu:

Hej. Co tam u was? Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale długo mnie tu nie było - prawie trzy miesiące. Wreszcie mam Internet i mam nadzieję, że już na dłużej będę mieć. Więc pewnie będę czasem pisać, jak się znowu tu połapię :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Sob 9:05, 20 Lut 2010    Temat postu:

Iiidiii~! *tula* Cieszymy się :3

A lodówka Kazka wygląda genialnie.

Ej, zauważyliście, że forum już nie ma focha i znowu zaczęło nas zaliczać do użytkowników?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:44, 20 Lut 2010    Temat postu:

Ja tam już nie zwracam na to uwagi. Zauważyłam za to, że forum zdycha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:12, 20 Lut 2010    Temat postu:

Własnie nie wiem, co się tu dzieje, na chwilę odejdę, a tu już zdycha forum ;] No to na co my czekamy, musimy ja na nowo... rozruszać!

Ptaszniczka napisał:
Iiidiii~! *tula* Cieszymy się :3

A dziękuję za miłe przyjęcie :)
*również tula*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perereca
Lord Zdechła Żaba



Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha-Gakure
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:17, 21 Lut 2010    Temat postu:

Coś się wymyśli, może jakaś gra forumowa? :D
Albo jakas arcyciekawa, długa dyskusja na temat, który można wałkować na setki sposobów?
Damy radę, forum nie umrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:00, 21 Lut 2010    Temat postu:

eloelo520 żyjecie jeszcze? Dawno tu nie wchodziłam, to się pytam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Nie 22:43, 21 Lut 2010    Temat postu:

Nie wiem czy żyjemy. Jutro podchodzę trzeci raz do egzaminu z fizyki. Mam serdecznie dość. Umiem mniej niż przed drugim terminem. Nie mam motywacji. Straciłam nadzieję, że zdam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:10, 21 Lut 2010    Temat postu:

Perereca - kurde, właśnie napisałam, że jeszcze Cię tu nigdy nie widziałam, kiedy spojrzałam na Twój podpis :D Ten nick ładniejszy, ale jak się to czyta w ogóle? ;p

Kazuś, no cóż, trzymamy kciuki :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:26, 22 Lut 2010    Temat postu:

Kazuś, dasz radę, kurde, no kurde, no dasz!
Czemu masz nie dać? Dasz!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 20:33, 22 Lut 2010    Temat postu:

Zdałam! I oddałam indeks do dziekanatu ze wszystkimi potrzebnymi autografami. Będę mieć wreszcie trochę czasu dla siebie. Chociaż to półrocze będzie ciężkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 22 Lut 2010    Temat postu:

Mi się żyć nie chce. Co dziennie mam jakieś klasówki, sprawdziany, dowalili mi kilka większych prac domowych, a jeszcze muszę się przygotowywać do testów gimnazjalnych, do konkursu, nawet nie mam czasu, żeby się walnąć na kanapę z dobrą książką na godzinę chociaż. Nie mogę zbyt regularnie ćwiczyć, a weszło mi to w krew i gdy tracę ciągłość, jest to cholernie irytujące. Nie mam nawet czasu, żeby usiąść sobie z rodziną przy herbacie wieczorem.
A co do naszego forum, to chyba stało się to bardziej miejsce do takich pogaduszek o wszystkim i o niczym, a zapominamy o dyskusjach na temat upadającej blogosfery i nie tylko. Chętnie bym zaczęła jakąś ciekawą dyskusję, ale ostatnio tak rzadko mogę posurfować po internecie, że wypadłam nieco z tematu...
Przepraszam za ogólną niestrawność wypowiedzi. Skutek frustracji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 21:37, 22 Lut 2010    Temat postu:

A ja się właśnie walnęłam na łóżko. Z laptopem na kolanach, nowo zakupioną książką Kinga koło poduszki i szkicem opowiadania na kartce. Do obrazka dodajcie sobie jeszcze mój śliczny pokoik, pościel pod kolor ścian, odświeżacz powietrza o zapachu różanym, tabliczkę czekolady i mrożoną herbatę. Żyć, nie umierać. A jeszcze ta świadomość, że już mam sesję z głowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 22 Lut 2010    Temat postu:

Gratuluję pierwszej zdanej sesji! Zostało Ci jeszcze tylko... ;)
A co to za książka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 21:50, 22 Lut 2010    Temat postu:

"Po zachodzie słońca". Nowiutkie, kupione za 25zł w moim ulubionym antykwariacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BooM
Komciopożeracz



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 4:19, 23 Lut 2010    Temat postu:

Przeczytałem.
Jest kilka fajnych opowiadań, ale ogólnie mi się nie podobało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:24, 23 Lut 2010    Temat postu:

Czarna Kijana, blogosfera upadła już dawno i nie ma co się nad tym rozwodzić, tylko nam się humory popsują ;)
Kazuś, kongratulejszyn zdanej sesji, wiedziałam, że ci się uda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:15, 24 Lut 2010    Temat postu:

Naprawdę? To jestem BARDZO nie w temacie. Zabij mnie, Szapi.
A tak serio, niby się o tym wie, ale takie tematy do dyskusji po prostu bardzo pozytywnie wspominam. Chciałoby sie do tego wrócić, ale może faktycznie- lepiej nic na siłę.
Pozdrawiam ciepło. Wracam do szukania wiadomości na prezentacje z geografii. :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:00, 24 Lut 2010    Temat postu:

Nie no, powiedzmy, że trochę może przesadziłam. Ja w każdym razie wypadłam z obiegu totalnie, nie skaczę po blogach, nie czytam nic ponad trzema blogami (nic, w sensie, chodzi mi o blogi), nie czytam nawet bloga, dzięki któremu to wszystko tu w ogóle jest! Jakoś nie mam ani czasu, ani ochoty, ani nic. Włączam komputer, sprawdzam pocztę, grono itd. i wyłączam komputer. Zważywszy na to, że teraz jest zima, oznacza to, że im cieplej się zrobi, tym jeszcze rzadziej będę się pojawiać. Z jednej strony źle, a z drugiej dobrze, sama chciałam się jakoś ograniczyć, bo czas mi przeciekał przez palce. W sumie... Cały czas mi przecieka, ale to już inne historie ;)
Zeszłam trochę z tematu, ale już kończę. Chętnie wzięłabym udział w jakiejś dyskusji, fakt, niekoniecznie blogosferowej, jakiejkolwiek. Odczuwam nudę i zamulenieeeeee. Ale cóż zrobić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:09, 24 Lut 2010    Temat postu:

A daj spokój Szapi, też jestem wiecznie zmulona, o przeciekaniu czasu nie wspomnę. Jak już zacznę coś robić, to zaraz mi myśli uciekają do tego całego ślubu i co gorsza wesela. ;) Czymmy siem razem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BooM
Komciopożeracz



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:56, 25 Lut 2010    Temat postu:

Jakby ktoś był zainteresowany
http://www.youtube.com/user/BSTUTV --> moje i dwóch kolegów

Możecie nie chywtac o co chodzi bo to z portalu Gothic Up, tam gdzie Kazię poznałem :)


Ostatnio zmieniony przez BooM dnia Czw 0:58, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdolińska
Parszywy Promenad



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:30, 25 Lut 2010    Temat postu:

A ja mam ferie i mi się kończą, i mi się nic nie chce. Jakaś jestem taka rozmazana. Mam wrażenie, że ostatnio wszyscy mają zimową chandrę, więc się nie wyróżniam zbytnio z tłumu. Na dodatek, ja jestem człowiek nerwowy i już się telepię przed wstępnym do LO, a mam go 10 kwietnia. Słabo mi się robi na samą myśl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szapi
Japończyk



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ale że co?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:44, 25 Lut 2010    Temat postu:

Ślub, wesele! Furia, toż to coś nowego, ciekawego, porywającego! A nie szkoła, szkoła, szkoła, szkoła, szkoła...

Magdolińska, ja jeszcze luzuję, nie myślę o tym. A potem będzie wielkie spięcie i teksańska masakra piłą mechaniczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perereca
Lord Zdechła Żaba



Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha-Gakure
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:39, 26 Lut 2010    Temat postu:

Hm, przydałaby mi się porada z Waszej strony. Się mi zamotała sytuacja pewna i chciałabym się własnie wspomóc radą. Od początku idzie to m/w tak:
-wczujcie się w położenie pewnej dziewczyny
-pisze z chłopakiem dłuższy czas, wreszcie mają okazję się spotkać, wypad do kina
-na pewno chcą wreszcie pogadać, ale nieświadomie wcina się druga koleżanka, która też jest z nimi, przez co biedaczka nei ma jak zamienić słowa z tym chłopakiem
-słyszy od tej drugiej ciepłe słowa o tym chłopaku(ta druga nie wie, że oni między sobą coś)
-ta druga zostaje wtajemniczona i obiecuje się usunąc i zostać z tym chłopakiem na stopie koleżeńskiej
-1. dziewczyna pisze z tym chłopakiem, dowiaduje się od niego, że widział się z tą drugą, że ją odwiedził
-1. pisze do drugiej, że się poddaje, dostaje odpowiedź, że to tylko przyjaźń, że nie musi się poddawać itd
Teraz teraźniejszość. Ta druga to ja i nie mam pojęcia co w tej sytuacji zrobić. Nie chcę burzyć ich, hm, relacji, chociaż tez coś do niego czuję. Ale ja się im mogę usunąć, ale nie chcę tracić kontaktu z nim! Jeśli coś źle objasniłam, dajcie znać. Ale wiecie może co ja mam teraz zrobić? Co powiedzieć?
Halp?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 101, 102, 103  Następny
Strona 88 z 103

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.antsweet.fora.pl: Przyległość blogowa.     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin