Muzyka.

Imaginative

Wymienię kilka:
Placebo, Led Zeppelin, The Pixies, The Police, System of a Down, Guns N'Roses, Edith Piaf, Tori Amos, Amy Winehouse, The Beatles, Depeche Mode, Bjork, Nirvana, Cool Kids of Death, Kaliber 44, Myslovitz, Lenny Valentino, Muchy... i to już chyba wszystko. Jak sobie coś przypomnę to edytuję posta.

Ktosza

O. Jak już trafiłam na ten wątek, szybko go nie opuszczę.
Płyty, które obecnie znajdują się w mojej wieży:
Amy Winehouse "Frank" (myślałam nad zakupem wersji deluxe, ale za droga. Zadowoliłam się zwykłą.)
Queen "Greatest Hits vol. 1"
Vavamuffin "Vabang"

Ingrid

Co do soundtracków, to mi podoba się ten z "Władcy Pierścieni", HP i, co dziwne, z "Kung Fu Panda".

Krzysiek

Z kolegami się śmiejemy, że sweetofka słuchająca feela jest święcie przekonana, że to czego słucha to Heavy Metal, a nie badziewny pop-rock, zresztą chyba z tokio fotel jest to samo.

Ingrid

Cóż, niektóre dziewczyny z mojej byłej klasy uważały, że Avril Lavigne to metal.

Czarna Kijana

Ja akurat siedzę w Tokyo Motel, i jakoś zauważyłam jaki to gatunek...

Krzysiek

Tokio Fotel to badziewny POP-Rock, co stawia go na równi z feelem, a może wyżej, bo nie używają Keybordu?

Czarna Kijana

A zatem słucham także badziewia :)

Hagath

Może i nie przepadam za Tokio Hotel, ale porównaniem do Feela nie mam serca ich obrażać. Bill musiałby mi chyba dom podpalić, bym rzuciła obelgą tego kalibru.

Idi

Co do Feela... mi nie przeszkadza. Niech sobie jest, niech sobie dziewczyny ich słuchają, lepsze to niż taka różowa przesłodzona Doda lub Tola z Blog27. W sumie mam wrażenie, że większość osób, co tego nienawidzi, to dlatego, że to zbyt modne. W sumie racja, bo co włączę TV lub radio, tam Feel... Ale nie nienawidzę ich, nie mam tak naprawdę za co.

Tokio Hotel - są mi obojętni.

Furia

Wiem, że wielu osobom sie naraże, ale obiecałam sobie, że to zrobię.
Nikogo nie chcę przekonywać do zmiany zdania na temat Dody, ale ja osobiście Dorotę jako wokalistkę lubię, byłam na jej koncercie i świetnie się bawiłam. Mam do jej muzyki sentyment, pamiętam jej początki. Oczywiście teraz jej muzyka wygląda zupełnie inaczej i sama Dorota zresztą też.
Dobra napisałam to ;)

Stara szmata zamiast drzwi.

Niestety nie toleruję wszystkich muzyków nurtu emo, którzy są tworami czysto komercyjnymi, mającymi zdzierać kasę z rodziców, którzy mieli w swoim życiu tyle pecha, że ich dzieci stały się emo.

Eye_Gel

Jak słyszę ,,Jak anioła głos" to zaczynam dostawać małego ataku szału. Nie żeby coś, ale po 50 razie mam dość!!! Kto oglądał wczoraj ,,Końca nie widać" w ,,Szymon Majewski show" ? To się tyczy Dody, której nie lubię, aczkolwiek wolę od Toli czy Joli Rutowicz O.o Wiecie, że podobno Mandaryna chce wydać nową płytę?

undeadlily

Mnie nie dręczy "jak anioła głos" tylko "pokonaj siebie" (czy jakoś tak). Feel na stos!

Tak, czytałam, że Mandaryna wydaje nową płytę. Ale nie pamiętam gdzie dołapałam tego niusa.

Eye_Gel

Może na Pudelku? Ja to tam znalazłam. Żeby nie robić off-topa, to może jeszcze dodam, że pop'u nie trawię. xP

Joanna

Feel nie jest taki zły. Jak nie słucham jednak moja mama tak. Nie wiem czy już jej się znudziło, bo Budka Suflera jednak lepsza.

Pamięta ktoś, słuchał kiedyś? ^^

Czarna Kijana

Jeśli chodzi o Dodę- nie podoba mi sie jej plastikowy styl, samouwielbienie i piosenki. Jednak mimo to szanuje ją, gdyż ma świetny głos, nie można jej odmówić profesjonalizmu, czy też osobowości scenicznej.

Kazuś

Furia

U nas Dorota nie spóźniła się, chociaż grał przed nią Szymon Całowałem Się Z Foką Wydra i pomimo tego, że nikt o to nie prosił, bisował chyba trzy razy i ciągle śpiewał te same piosenki. Próbował nawet na koniec nabijać się z Dody, ale nikogo nie rozśmieszył.
Przed koncertem Dody baliśmy się strasznie, że coś głupiego powie, że będzie się zachowywać tak, jak to ona tylko potrafi, że będzie kaleczyć angielski. Całe szczęście nic się nie sprawdziło i pomimo tego, że w tym dniu była burza, a Dorota była cała mokra, nie skończyła koncertu wcześniej.

Od Kupichy bije jakieś takie samouwielbienie, to jest okropnie denerwujące.

Ptaszniczka

Ha. W życiu nie zapomnę, jak na kolonii na dyskotece podczas piosenki "Pokaż na co cie stać" wszyscy skakali na parkiecie i wywrzaskiwali tekst, a ja z kolegą siedzieliśmy z zatkanymi uszami.
Ja: Nienawidzę Feela!
Kuba: Ja też!
Ja: Te piosenki są takie durne!!!
Kuba: Właśnie! A poza tym, oni śpiewają z playbacku!!!
Widzicie? Nawet dziesięciolatki to wiedzą.

Ktosza

Co do Dody - głos, jak głos, ale teksty ma takie nielogiczne i denerwujące, że w życiu nie uda mi się wysłuchać żadnej jej piosenki do końca.
Jeśli chodzi o Feel, to wolę się nawet nie wypowiadać...

Furia

Generalnie to słucham zupełnie innej muzyki. Jeżeli chodzi o gatunek to bardzo lubię indie rock, reggae, ska i różne wariacje na ten temat, ulubionego zespołu nie mam. Bardzo lubię też soundtracki np. z Juno, Garden State, The Girl Next Door, The Animatrix.
Dużo tego, a wymienianie źle się u mnie kończy więc wolę się nawet nie rozkręcać.

Venes

Co do Feela - przyznam szczerze, że nie słyszałam ani jednej piosenki. Być może coś mi śmignęło w radiu, ale nie potrafię skojarzyć piosenki z zespołem.

Ingrid

Feel łączę zawsze z zawodzącym głosem Kupichy. Sam wokalista uważa siebie za niewiadomo kogo, a moim zdaniem Voldek *we love you, Voldy* jest od niego ładniejszy. Doda, choć jej głos jest niczego sobie, zrobiła z siebie napchaną plastikiem, łatwą, Ro$hOfFĄ dzieffcynkę.

undeadlily

Mam do rozdania dwa plakaty z Kupichą. Świeżutkie, prosto z Bravo i Bravo Girl.
Doda? Argh, nie znoszę. Jestem uczulona na tego babsztyla. I na jej piosenki też.
Niedawno zachwyciłam się utworami Amy Winehouse. Szkoda, że kobieta się stoczyła na samo dno.

Eye_Gel

Jak u nas w szkole na dyskotece puszczali ,,Jak anioła głos" to i tak się bawiłam ze wszystkimi xp

Lisa

Właśnie otworzyłam świeżutki numer "Trzynastki". I co widzę? Plakaty Toli, 50 Centa, Jonas Brothers, Gwen Stefani i (!) Coldplay (napisane różowymi literami!). Zabierzcie mnie z tego świata...

Ingrid

Tola? Hmm... Ją lubią chyba tylko nieliczni. Nie należę do nich i moją reakcją na jej widok jest "Niech ją coś zje". Mam na myśli jakiegoś stwora/zwierzę/cokolwiek (może być także hasacz)

Falka

Wybacz, ale:
-Do cholery! Pisze się "chyba"!!! Żadna "hyba".

Ingrid

Kurczę, przepraszam. Już poprawiam

Czarna Kijana

Jeśli chodzi o Piotrusia Kupichę, zgadzam się z Kazkiem, zawodzi, i to zdrowo. Nikt jednak nie przebije Stachurskiego. Puśćcie sobie jego występ na żywo (ba, może być nawet utwór studyjny!), a zaraz potem jakiś utwór Iry, gdzie wokalistą jest Artur Gadowski. Jemu ta chrypka wychodzi z palcem w tyłku, a Stachursky mało sie nie posra z wysiłku, brzydko rzecz ujmując, a i tak efekt jest dość marny.
Co do Toli... Nie potrafi dziewczyna śpiewać. Jeżeli człowiek naprawdę ma do tego talent, to w jej wieku potrafiłby już wyciągać nieco wyższe dźwięki i śpiewać utwory o wyższym stopniu trudności (wierzcie mi, znam osobiście kilka takich osób). Poza tym ma sztuczny, upozowany styl, i cholernie sie pieści, kiedy śpiewa. Jak takie beztalencie się dostało do show-biznesu? Tatuś, który jest szefem firmy fonograficznej załatwił parę spraw, nic prostszego. I tutaj kolejny ukłon w stronę Dody, która doszła do tego samodzielnie.

EDIT: Kazuś, Furia, mogłybyście napisać gdzie dokładnie byłyście na koncercie Doroty?

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Hobby	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11 Następny
Strona 6 z 11