Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:24, 14 Gru 2008 Temat postu: Opowiadanie o skrzywdzonym przez życie nastolatku. |
|
|
Taaaak, postanowiłam pisać opowiadanie.
Tak jak w tytule.
Notki są krótkie i "ozdobione" przekleństwami, nie potrafiłam ich uniknąć, bo dzięki nim opowiadanie jest bardziej realistyczne.
Chciałabym usłyszeć szczere opinie osób, które się znają, chociażby jako tako, na pisaniu.
I tych, co się mniej znają również.
[link widoczny dla zalogowanych]
hasło: wtorek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:01, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Marcel - to imię zawsze będzie mi się kojarzyło z kolegą z klasy - pseudo emo, długie włosy, niezbyt inteligentny wyraz twarzy, etc.
Mam nadzieję, że Twój Marcel będzie inny ^_^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 23:13, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie jest źle.
W samym bohaterze jest coś, co mi się nie podoba. A raczej w narracji, ale za mało jest tekstu żebym była pewna czy słusznie czy nie słusznie mnie to gryzie. Jak umieścisz kolejny rozdział to postaram się przeczytać i stwierdzić jak to z tym bohaterem jest.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Pon 16:06, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | „Moja bardzo wielka kurwa wina”. |
Nie wiem jak wy, ale ja bym tu użyła dwóch przecinków. Jeśli jednak chciałaś przez to pokazać, że główny bohater nie zawsze uważa na lekcji języka polskiego - w porządku ^_^
Cytat: | Jego uśmiechnięty banan |
Jak. Ja. Nie. Lubię. Tego. Określenia!
Na razie mi się podoba. Marcel jest odmianą Mary Sue Wiecznius Pokrzywdzonus Przezlosus, ale zakochałam sie w nim i zmieni się to tylko wtedy, jeśli spaprasz sprawę, sparujesz go z jakąś megazajebistą laską, dasz mu wygrany los w Totolotka lub coś równie badziewnego.
Kurna, nie da się nic zrobić, żeby pojawiły się tam polskie znaki?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Pon 17:41, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Móminku bohater piszący po ścianie raczej nie pisze na tej ścianie przecinków, więc tego akurat bym się nie czepiała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:31, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hm, krótkie, i dosyć sztywne. Zdecydowanie mogłaś uniknąć przekleństw - według mnie, używasz ich nieumiejętnie. Z tej notki dowiadujemy się, że bohater ma kłopoty w życiu prywatnym, że ma żal do rodziców, że bierze narkotyki, choć tego nie chce. Podzielam opinię Kazuś - coś mi się nie podoba w narracji. Opisujesz to wszystko zbyt sztywno - po prostu przekazujesz czytelnikowi informację, nie ma punktu zaczepienia, trudno się wczuć. Bohater jest też jakby "wyprany" z charakteru - Tylko "kurwa" i "kurwa". Nie opisałaś go, wiemy tylko, że ma na imię Marcel i ma szesnaście lat. Między innymi wynika to też z tego, że twój styl pisania oparty jest na "poszedłem-krzyknąłem-krzyknąłem-mruknąłem" Zupełny brak emocji. Jaki może być krzyk? radosny, żałosny, przenikliwy, wściekły, głośny, rozpaczliwy... Chciałabym jednak przeczytać jeszcze jedną część - mam nadzieję, że opowiadanie to ma jakąś fabułę, akcję, oprócz wyłącznie żalów Marcela.
Ostatnio zmieniony przez Skrzydlata dnia Wto 19:32, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:42, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mhroczny Mómin napisał: | Cytat: | „Moja bardzo wielka kurwa wina”. |
Nie wiem jak wy, ale ja bym tu użyła dwóch przecinków. Jeśli jednak chciałaś przez to pokazać, że główny bohater nie zawsze uważa na lekcji języka polskiego - w porządku ^_^ |
Było specjalnie.
Wiem, ze jest taki pokrzywdzony, ale on właśnie taki ma być. I nie przewiduję miłego zakończenia z najśliczniejszą laską, bo jedyna laska, która go jako tako będzie chciała, będzie opłacana.
Polskie znaki - łatwo. Ale zależy jakiej używasz przeglądarki.
Skrzydlata.
Masz rację, jeśli chodzi o to "poszedłem-zrobiłem-usiadłem". Właśnie dlatego chciałam, żeby ktoś to przeczytał oprócz mnie i pisał tak jak trzeba, a nie "jest supcio pisz dalej" (w sumie takie komentarze też są miłe, ale raczej dzięki nim nie będę doskonalić swoich umiejętności).
Co do tych "kurew" to piszę tak, jak słyszę wszędzie wokół siebie.
Jeśli chodzi o to, że krótko, to właśnie chciałam, żeby było krótko i zwięźle. Ale może trochę przesadziłam -.-
Ale możecie mi powiedzieć o co chodzi z tą narracją? Że jest cos nie tak. Ale "co"? :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:56, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No, mówię - nie opisujesz emocji bohatera, jedynie podajesz informacje. Nieumiejętnie używasz przekleństw - widać, że piszesz, to, co słyszysz, ale w tekście wygląda to sztywno, nijak - nie oddaje emocji. Twoją narrację odbieram bardziej jako zwykłą wiadomość, nie potrafię się wczuć. >.>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Czw 20:13, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A dla mnie ta narracja jest dziwna. Niby pierwszoosobowa, ale bezosobowa. Otwiera usteczka i klnie jak cholera, ale jego myśli są taki ugrzecznione i nijakie. Jeśli jest zły i wulgarny to taka powinna być narracja, bo to w końcu jego myśli...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:19, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dodałam nową notkę, czekam na krytykę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Czw 23:02, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz to już jestem pewna, że miałam rację co do moich wątpliwości: stylizacja myśli bohatera Cię po prostu przerosła. Nie przejmuj się tym za bardzo, bo nadanie komuś stylu myślenia/mówienia całkiem różnego od naszego jest cholernie trudne (dla mnie to największy problem). Twój bohater myśli zbyt literacko, co wypada nieprzekonywająco. Taki trochę za sztywny jest, przez co sztuczny, papierowy, dwuwymiarowy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:34, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ahh, Kazuś, z twojej wypowiedzi wynika, że ja myślę literacko! Jak miło. Już wolę, żebym ja myślała literacko i zbyt trudno byłoby mi się wczuć w bohatera swojego opowiadania, niż myśleć tak jak on.
Co do opowiadania, pisze nadal, ale chyba nie jestem zbyt dobra w zmienianiu się na lepsze, więc lepiej zapomnijcie o nim...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|