Wielka dyskusja z Ocenialnią

kura z biura

...czyli Kura niesie kaganiec oświaty.

A i tu się pochwalę, a co. Wczoraj, częściowo na moim blogu, częściowo w pewnej ocenialni odbyła się wielka dyskusja na temat... a zresztą zobaczcie same.

[link widoczny dla zalogowanych]

Furia

Teraz na blogu cisza i ciemno jak w tunelu nieoświetlonym, ale po tym komentarzu dużo można wywnioskować:

Żadna Apokalipsa. Po krótce - jeśli ktoś, Cię "obsmarowuje" jak się da i ma z tego brechty, należy wziąść to " na klatę " i się nie przejmować. I należy zrobić coś jeszcze, co jest już chyba oczywiste. A Ty kiiim jesteś, przepraszam?
~Ilse, 2009-04-02 11:24

(Korzystając z prawa do cytatu. Wypowiedź pochodzi z [link widoczny dla zalogowanych])

"Wziaść" też dużo mówi.

kura z biura

Hiiihi, mam takie ciche i nieśmiałe przeczucie, że szykuje się Wielka Ocena mojego bloga. Tylko pytanie, którego, Kury, czy Indiany (bo specjalizują się w opowiadaniach). Czekam i zacieram łapki, będzie lepszy ubaw!

Polecam jeszcze jedną dyskusję z wiadomego bloga. Tym razem nie ze mną.
Witam. Na samym początku pragnę zauważyć, że nie mam zamiaru się tutaj z nikim wykłócać. Zdecydowanie nie jest to cel, z jakim postanowiłam do Was napisać. Mam nadzieję, że to, co napiszę poprawi jakość waszych ocen. Będziecie wyglądać bardziej profesjonalnie. Przechodząc do rzeczy... Przeglądnęłam kilka notek na tym blogu i nie mogłam się powstrzymać od komentarza. Oceniacie innych ludzi - ok, każdy ma swój gust. Drażni mnie jednak to, że dużo takich ekip, jak Wy ocenia błędy, wytyka literówki, braki przecinków itp., a tymczasem ich oceny naszpikowane są dokładnie tego typu mankamentami! Każdy jest tylko człowiekiem? To dlaczego wymaga się korzystania z Worda, Mozilli i słowników od osób, które naprawdę mają jakieś problemy? Nadając sobie przywilej pouczania innych, powinniśmy świecić przykładem, czyż nie? Jestem też za tym, że jeśli ocena jest pisana w pośpiechu(chociaż skoro większość i tak korzysta z tej wspaniałej przeglądarki, nie widzę problemu. Nawet niektóre literówki podkreśla na czerwono! A ile czasu zajmie 'przelecenie' wzrokiem tekstu i ewentualnym poprawieniu czerwonych wyrazów? 2 minuty, 3 czy 5?) nie powinna być w ogóle dodawana. Bo czy nie lepiej dodać coś, z czego jest się w pełni zadowolonym, z poczuciem naprawdę dobrze spełnionego obowiązku, zamiast jakiś ochłapów, opublikowanych tylko po to, żeby odbębnić swoje? Mam nadzieję, że wiele osób się zastanowi nad tym. I naprawdę nie chciałam nikomu sprawić przykrości, ani tym bardziej urazić. Chciałam pomóc ;) Pozdrawiam i życzę sukcesów zarówno w internecie, jak i w prawdziwym życiu.

~Hope, 2009-03-03 19:40

Dzieciaku, ale ona wyraźnie napisała że jej się nie chciało poprawiać bo za leniwa na to jest!!! Może sobie najpierw dokładnie przeczytaj a później dawaj ludziom te swoje rady? A w ogóle to jak taka mądra jesteś to sama zajmij się ocenianiem, zobaczymy jak Tobie pójdzie.
Pozdro dla ekipy oceniających!

~Xaxa, 2009-03-03 22:32

Właśnie. Flaki mi się w tym z.a.s.r.a.n.y.m szpitalu przewracają kiedy takie komentarze ( zarówno Hope jak i Xaxa? Xaxy? Czy jak tam to się odmienia ) czytam -.-''' Ledwo co mi się pozwolili przytegesić do ynternetu, a już mam ochotę, zamknąć to wszystko w c.h.u.j.
Więc tak, do Hope: dzięki serdeczne za rady, ale niestety nie skorzystam, nie zmienię systemu swoijego oceniania tylko dlatego że Tobie się coś nie podoba, i błędów poprawiać też nie będę, bo jestem tak leniwym człowiekiem, że nawet tego mi się nie chce, co nie jest równoznaczne z tym, że ocena jest pisana w pośpiechu i na odwal. Zanim zaczniesz wyciągać wnioski i wszystkim dortadzać to się dobrze zastanów.
Do Xaxa: A Ty przepraszam to co jesteś? Ktoś Cię tu w ogóle o coś pytał? Jak narazie nie potrzebuję adwokata =='
Pozdrawiam i do zobaczenia, nie wiem kiedy napiszę.

~Ilsa, 2009-03-04 17:11

Prawo cytatu ;)
[link widoczny dla zalogowanych]

Furia

Poprawią Ci Twoje brzydkie, gramatyczne zdania na, co prawda mniej gramatyczne, ale lepiej brzmiące.

a ja taka nieuczesana?

Zakochałam się w Ilsie.

'nie wyjeżdżaj z wontami o to tylko do niej.' - mistrzowsko =D

Furia

Mnie ujęła swoją definicja intencji autorskiej (ostatnio to wałkowaliśmy na edytorstwie).
Odpowiedź na zwrócenie uwagi, że przypisywanie komuś kalectwa jest obraźliwe i żarcik Kury o nabijaniu ocenialni statystyki dzięki dyskusji (?):

Nie kuro, nie to jest obraźliwe (przynajmniej nie dla mnie, ale luz ). Z kolei, teraz, to Ty bezpodstawnie najeżdżasz na nas. Nabijasz nam statystykę? Hej, droga Pani, tymże zdaniem, starasz się zrobić z nas sweet panienki. A niestety - nie wiesz jakie jesteśmy - bo nigdy nas nie widziałaś. Więc, nim zaczniesz wmawiać mi, że ja wyskakuje na twoja osobę, nie znając Cię, zapamietaj żeby się pilnować, bo własnie sama, zdaje się - nieświadomie zrobiłaś coś podobnego w stosuknu do nas. Zanim zaczniesz krytykowac nas, sama patrz na to co Ty robisz.
~Ilsa, 2009-04-01 18:00

Hmmm, a więc tak - nie przypisuję zadnych intrencji nikomu, jak dla mnie NIE był to atak personalny. Mogłabym go takowym nazwać, mówiąc ot, np. iż " kura yto łom z.a.s.r.a.n.y. mały debilek, który powinien iść sie leczyć " lub co w tym stylu, lecz czegos takiego nie było. A kura nie do końca grzecznie zwróciła uwagę. Zwrot " okropnie! " - z tym wykrzyknikiem, to brzmi jak pretensje i zarzuty. O kim świadczy? Nono, proszę. Teraz wszyscy będa nawijać o moim niskim poziomie, bla, bla bla. Mówicie co chcecie. Wmawianie komuś nieskiego poziomu i mówienie jak to o nim świadczy... daje obraz tylko was. " Jak to o Tobie światczy" etc. No właśnie, a ciekawi mnie jak te słowa o Was świadcza, hmmm?
~Ilsa, 2009-04-01 18:30

a ja taka nieuczesana?

"nie wiesz jakie jesteśmy - bo nigdy nas nie widziałaś." to też fajny argument bardzo. Aż nie chce mi się komentować...

Falka

Mają świetną argumentacje. Chyba zrezygnuję z szukania jakichś trudnych od przebicia argumentów i zacznę stosować ich. Cudo!
Bardzo mi się podoba postać Raili18. Przemiła i bardzo inteligentna dziewczyna. I naprawdę nie chce mi się z niej śmiać. W ogóle.

a ja taka nieuczesana?

Ha ha, albo: ktos mi wyjasni, czy ten komentarz jest sarkastyczny/ironiczny, czy na powaznie? Bo naprawde sie pogubilam:

[link widoczny dla zalogowanych]

kura z biura

A ja stworzyłam sobie na tej podstawie Małą Teorię Obraźliwości:

Zdanie "cierpisz albo na kurzą ślepotę, albo na stożkowatość rogówki, masz jaskrę, zaćmę, czy cholera wie co jeszcze" - nie jest obraźliwe, bo: "nie widzę nic obraźliwego w tym co do Ciebie napisałam - wniosek - JESTEŚ PRZEWRAŻLIWIONA".
Zdanie "Nabijam Wam statystykę, że ho ho" - jest obraźliwe, bo: "Hej, droga Pani, tymże zdaniem, starasz się zrobić z nas sweet panienki".
Jakieś wnioski?

Jeszcze a propos zasranego małego debilka. Wychodzi na to, że niektórym można nawrzucać ile wlezie, przejechać się po nich od góry do dołu, ale póki nie użyje się pewnych konkretnych słów - w ogóle tego nie zauważą i nie zrozumieją, o co chodzi.
Są tacy, co słyszą tylko wrzask. Subtelniejszych tonów - wcale. Ironia - tylko w słowniku wyrazów obcych.

Furia

Ty czepialska Kuro, przecież ona napisała: "nie przypisuję zadnych intrencji nikomu, jak dla mnie NIE był to atak personalny." Takim oto sposobem możesz nabluzgać na kogo tylko chcesz. To trzeba opatentować.

kura z biura

Ja... ja... JA!
JA jako miara Wszechświata.

Furia

1 Kura jako jednostka obraźliwości i odwrotność jednej Kury, jako jednostka braku obraźliwości w tekście? Całkiem, całkiem.

kura z biura

A zepsuć to się umiało...

Ilsa, weź napraw nam szablon xD
~Lullaby 2009-04-02 20:10

Nieeeeee. Jestem tak leniwa, że niestety nie. Nie mam do ...
... tego cierpliwości, sory.
~Ilse 2009-04-02 21:07

Lisa

kura z biura

No i stało się. Zabiłam blogusia. Zostawiłam tam dziś rano jeszcze jeden komentarz, wchodzę po południu... i nima.
Nie rozumiem zjawiska, no słowo daję, nie rozumiem. Przy ponad 70 opublikowanych ocenach MUSIAŁY zetknąć się wcześniej z krytyką, no nie ma siły. Chyba, że odbywało się to w sposób przedstawiony wcześniej w dyskusji z niejaką Hope: na zgłoszone uwagi Ilsa odpowiada w swym jedynym i niepowtarzalnym stylu, po czym osoba krytykująca wzrusza ramionami i stwierdza, że nie będzie rzucać grochem o ścianę. W związku z czym nie odzywa się więcej, a Oceniające zostają z miłą świadomością wygranej potyczki. Być może tym razem po raz pierwszy trafiła kosa na kamień?

Ktosza

Możliwe. Brawo, w każdym razie.

kura z biura

Ach, Lullaby objawiła się na moim blogu i oznajmiła, że ależ skąd, ich zniknięcie nie ma absolutnie nic wspólnego z naszą dyskusją, ani moim zdaniem na ich temat. Po prostu zamierzają przenieść blog pod inny adres, zmienić wystrój, nazwę i tak dalej.
No ja nie wiem. Mnie by szkoda było porzucać adres jakoś już tam w blogowym świecie znany i zaczynać wszystko od początku w nowym miejscu. Nie mówiąc już o zlikwidowaniu ponad 70 notek, nad którymi przecież swego czasu też się nieźle napracowały.

Rinnel

Ale adres można zmienić bez tracenia tego wszystkiego...

kura z biura

No ale jak rozumiem, w ten sposób, że na starym adresie zostawia się notkę z informacją "teraz jesteśmy dostępne tu". A nie, że wchodząc, widzisz informację "blog nie istnieje" i szukaj wiatru w polu.

Furia

Och nie martwcie się! Ocenialnia działa nadal chociaż Lullaby odeszła. Trzymają poziom, zwłaszcza w komentarzach.
O dziewczynie, która chyba napisała do onetbloga coś o tej ocenialni:
Ahahhahaha, pamietam tą d.z.i.w.k.ę z.a.s.r.a.n.ą xDDDDDDDDDD wielki c.h.u.j. w d.u.p.s.k.o tejże njietolerancyjnej, niedouczonej, niedoruhanej, niedorozwiniętej pani która szantażowała mnie w mailach, hahaha, jaka s.u.c.z... xD A ja też się postaram jakąś ocenę dodać, a co! :D
~Ilsa, 2009-02-17 16:22

Dojrzałość aż furczy i fika piruety.
No i oczywiście, jeżeli kobieta coś komuś wyrzuca, to na pewno ma problemy z życiem seksualnym...

a ja taka nieuczesana?

Ach, te niedoruhane dziewczęta! :D

Rinnel

To słowo powoduje u mnie mdłości.

kura z biura

Nie, mam wrażenie, że to właśnie Ilsa odeszła. Na pewno znikła część analiz oraz cała dyskusja pod tą ostatnią (TA dyskusja).
A ja to mam w wordzie. Mwahahahahaha!

A tak nawiasem mówiąc, zgłosiłam się do innej ocenialni - w sumie dla żartu, głównie dlatego, że spodobały mi się nazwy rang. Chcecie zobaczyć?
[link widoczny dla zalogowanych]
No i wyszło na to, że przynudzam... :P Ups!
Żeby nie było: nie mam żadnych pretensji do oceniającej!

Szapi

Kurczę, kuro z biura, żałuję, że byłam nieobecna. A teraz już wszystko przepadło! Och ;(

kura z biura

Szapi, no problem, pod linkiem w pierwszym poście masz tę część dyskusji, jaka toczyła się już u mnie na blogu, a jeśli jesteś ciekawa tego, co działo się w samej ocenialni, mogę przesłać Ci plik Worda.

Szapi

To pod linkiem, of kors, już dawno przeczytałam. Jak tylko pojawiłam się z powrotem na forum. Co do Worda, nie wiem czy jest sens, bo chyba dyskusja już się skończyła, więc się tak czy siak nie włączę...

Falka

A ja się zastanawiam, co oznacza "niedoruhana".

Ingrid

Chyba wolimy nie wiedzieć co to znaczy...

Ghost Rider

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2