Nasza-klasa nowym Photoblog?

Ptaszniczka

Zauważyłam to dopiero niedawno, kiedy co minutę logowałam się na nasza-klasa, by sprawdzić, czy jakiś znajomy z kolonii odebrał moje zaproszenie do znajomych lub napisał. Chcąc, nie chcąc, patrzyłam też na ramkę "Zdjęcia ostatnio dodane przez twoich znajomych". To, co spostrzegłam, zaczęło mnie przerażać.
Część moich koleżanek dodaje po dwa-trzy zdjęcia dziennie, na dodatek są to zdjęcia niemal identyczne, na których siedzą nie wiadomo gdzie, wpatrują się w niezidentyfikowany punkt daleko za obiektywem i rozmyślają, że "życie to codzienna walka o przetrwanie", czy coś równie badziewnego.
Do tej pory sądziłam, że autorzy naszej-klasy umożliwili dodanie zdjęć, by ułatwić ludziom odnajdywanie się nawzajem, bo w końcu nie ma chyba w naszym kraju takiego zlepku imienia i nazwiska, który nie powtarzałby się przynajmniej dwa razy.
Teraz jednak myślę, że ta strona staje się pożywką dla ludzi, którzy albo nie umieją zrobić sobie fotobloga, albo im sie nie chce. Albo lepiej - mają fotobloga, a i tu i tu umieszczają te same zdjęcia, bo przecież żaden człowiek nie może przeżyć bez dwudziestu komci traktujących o jednym zdjęciu, a nuż ktoś ośmielił się nie wejść na mojego sweet fotobloga?
Dla porównania, ja na swoim koncie mam cztery zdjęcia - jedno z koleżanką, drugie przedstawiające jakąś mangową dziewczynę, którą umieściłam na rzecz zdjęcia głównego (bo jak powszechnie wiadomo, Mómin jest strasznie niefotogeniczna), trzecie z moją grupą z kolonii, czwarte to moje ulubione z wakacyjnej sesji ze znajomymi. Moja koleżanka natomiast umieściła równe 55 zdjęć, na każdym robi dokładnie tę samą pozę, ma dokładnie taką samą fryzurę, jedyne, co sie zmienia, to ubranie.
A Wy, co o tym sądzicie?

Falka

Trafiłaś w samo sedno. Ogólnie nasza-klasa zeszła na psy. Te wszystkie ulepszenia, pokazywanie ile osób Cię odwiedziło, kto komu coś napisał... Idzie zwariować.
Jeszcze o zdjęciach, może u Waszych znajomych tego nie ma, ale moje znajome robią sobie zdjęcia w jak najkrótszych spódniczkach i tym krótkim czymś, co teoretycznie nazywa się bluzką, ale praktycznie to jest pasek materiału. I przez to mam wrażenie, że nasza-klasa to jeden wielki katalog, rodem z burdelu.

Kazuś

Mój znajomy ma cholernie dużo zdjęć na NK, ale w sumie bardzo chętnie je oglądam, Mieszka 200 km ode mnie, a dzięki temu wiem co u niego i naszych wspólnych znajomych słychać. I zdjęcia są nie tylko po to żeby zobaczyć czy to ta sama osoba. Wiecie jakim szokiem jest zobaczyć czyjeś zdjęcie jak się osobnika nie widziało powiedzmy sześć lat?

Ingrid

Dokładnie tak, Mómin. Moje "znajome" z NK wklejają swoje zdjęcia w półmroku, z arafatą na szyi, bluzką w czaszki, w rurkach i pokazują najmniejszy i wskazujący palec prawej ręki. Potem gadają jakie to one TrÓ EmO nie są, a wiem, że to najbardziej rasowe sŁiTy jakie znam. Ja mam na Nk tylko jedno zdjęcie. Zamierzam wkleić drugie. Ja w lokach. [/list]

Lisa

Ja miałam dwa zdjęcia:moje z psem i moje z koleżanką z obozu.Usunęłam obydwa.Chyba usunę też całe konto,bo nasza-klasa nie jest mi potrzebna do szczęścia.

Ingrid

Nie byłam na Naszej Klasie od stycznia. I co? Jakoś żyję. Nie jestem Michalinką (tym sŁiTeM), żeby siedzieć na tej stronie non stop.

Ptaszniczka

Lisa

Ingrid

Lisa

Niestety nie.To ta od "Lo-ol'a"

Kazuś

Ja na szczęście takich ludzi w znajomych nie mam.

Ptaszniczka

Hm. Moja znajoma (z którą nie utrzymuję kontaktu) i jej stado przyjaciółek nazwały swoją organizację "Lejdis". Skąd to wiem? Nie, nie od jej siostry. Od matki też nie. Ani od psa. Więc? Z nk, oczywiście.

Kazuś

A ja dzięki nk wiem:
- kto był na moim ukochanym obozie, na którym nie mogłam być
- że moja znajoma spodziewa się dziecka
- jak bardzo urosła przez ostatni rok córeczka znajomych
- że starsza siostra mojego przyjaciela z dzieciństwa ma całkiem spore dziecko

Ingrid

Ptaszniczka

Ingrid

A to szkoda. Cóż, trzeba odreagować na notce (www.s-z-p.gtw.pl). Możliwe, że będzie dzisiaj.

Eye_Gel

Oto podpisy pod fotkami kolezanki z klasy:

,,Ach spacerek xD Na laweczce z Buszmenka, Mateuszkiem xD, Zabcia i Poli xD Kocham was wariaty !! -** "

,,Ajjc kocham to zdjecie !! ^^ Mniam ... ^^ Skromnosc xD "

,,Z Wojtusiem i Ulcia !! W ^^ Malborku xD ^^ Swietnie bylo !! Kocham !! =** "

Bez komentarza O.o

Ingrid

Tylko jakieś bliżej niezidentyfikowane "człowieki" piszą bez polskich znaków, używają takiego czegoś jak "^^" i "=**". Słusznie nazwała ich "wariaty"(choć powinno być "wariaci").

Lisa

Co oni mają z tym "Ajć!"!Wszystkie $Ł!+Y tak piszą.

Ptaszniczka

Ingrid

No dobrze, może "^^" nie jest takie złe, ale "=***" to już przesada.

Eye_Gel

Muszę pwiedzieć, że Buszmenka, Mateuszek i Poli to normalne osoby. Z jedną się przyjaźnię.

Nie chcę zakładać nowego tematu, a to coś pasuje chyba najbardziej tutaj. Otóż przeglądając sobie dziś n-k zobaczyłam to:

Co o tym myślicie?

Rinnel

Wiem, że temat nieco nieaktualny, ale trudno. Jakiś miesiąc temu skasowałam NK. Pewne osoby z mojej klasy mniej więcej co tydzień robią coś takiego: "-Gosia, czemu skasowałaś en ka? - Bo mi się nie podobało. - No w sumie racja, miałaś mało znajomych... Ale mogłaś sobie ponabijać, a nie od razu kasować. - Ale to nie chodzi o znajomych. Nie potrzebna mi Nasza-Klasa. - To ty jakaś dziwna jesteś." I patrzą na mnie jak na wariata. Czuję się przez to dziwnie. Jeszcze wcześniej, jak to konto miałam, to były pytania w stylu "Czemu ty tak rzadko wchodzisz? Czemu nie piszesz komciów? Czemu masz tylko 2 zdjęcia? Czemu masz napisane zwyczajnie "Małgosia..."? No bo ja na przykład mam "LaDy (imię i nazwisko) My LiFe Is CrEaZy!" Czemu masz tak mało znajomych? Czemu nie przyjmujesz zaproszeń od czipsów Lays?" I wieele innych. Czy to jest normalne?

Furia

Myślę, że sama sobie odpowiedziałaś na pytanie.

Idi

Dobra. Ale powiem szczerze, że strasznie mnie już denerwuje gadanie o tym, jak to nasza-klasa schodzi na psy. No schodzi. Patrząc na liczbę kont tam zarejestrowanych (11 mln), byłoby dziwne, gdyby tak nie było. W końcu gdzieś ci wszyscy idioci muszą sie podziać, nie? Wśród 11 milionów, dziwne by było, gdyby wszyscy ludzie byli normalni. Dlatego pytaniem powinno brzmieć nie "dlaczego n-k schodzi na psy?" tylko "dlaczego ludzie to tacy idioci?".

Poza tym wkurza mnie, że wszyscy się tym tak zajmują, bo to najłatwiejszy temat do rozważania. Każdy idiota (oczywiście nie mam na myśli nikogo z Was) może poczuć się inteligentny w taki spośób. Mam nadzieję, że to, co piszę, jest zrozumiałe...

Aga.M

Pewnie, że jest zrozumiałe.

Sama mam NK i lubię dawać różne zdjęcia. Niekoniecznie sama muszę na nich być. Sporo mam zdjęć mojej kochanej suni, ale mam też zdjęcia, z których jestem zadowolona, bo ładnie mi się udały. Jakieś krajobrazy albo ciekawe ptaki... Jednak nie przyjmuję zaproszeń od profilów fikcyjnych typu stowarzyszenia, klany i takie tam. podobnie jak nie zapraszam osób, których nie znam. Nie przeszkadza mi, że ludzie zakładają profile postaci z filmów. Jest to śmieszne i głupie, bo to właściwie marnowanie miejsca na serwerze, ale nie ma się czym przejmować, dopóki nie każą nam za korzystanie z NK płacić. Kiedy zaczną, zwyczajnie usunę konto...

Ktosza

Idi - chyba wiem, co masz na myśli... Mnie irytuje jak to teraz największym trendem jest nie mieć konta na naszej klasie, bo wiadomo, że tam to sam motłoch siedzi.
Jasne, że ktoś może tego konta po prostu nie mieć - sama do niedawna nie miałam i do założenia zostałam właściwie zmuszona - ale kurde, coś jest nie tak, jak co chwila o tym pisze.

Idi

No jest tak. By o tym podobny temat na forum Zigzapa i wszyscy pisali, że oni to nie mają nk, albo oni nie mają w ogóle zdjęć, albo jak to mają mało znajomych, jak nie przyjmują kont fikcyjnych... Dam tutaj fragment mojego posta stamtąd: "Ależ oczywiście, teraz wszyscy niech napiszą, jak to oni nie wchodzą na n-k, jak to nie dodają zdjęć, nie komentują, nie mają setek znajomych i co tam jeszcze. Aż dziw bierze, że owa strona wygląda tak, jak wygląda, bo przecież NIKT się do tego nie przyczynia!" Tak jest - oczywiście wszyscy mądrzy, wszyscy tak "zdrowo" do tego podchodzą itp. A ja uważam, ze nie ma co przeginać w drugą stronę. I nie emocjonować się tak tą stroną - ja mam nk i uważam, że to normlane. Czasem nawet wedję i poakceptuję znajomych.

Pisałam tutaj też o czymś innym. O takiej pseudointeligencji.
"Przy czym, chciałabym dodać, że takie właśnie przeżywanie, wypisywanie w punktach wszystkiego, co na n-k jest złe, jak w pierwszym poście kojarzy mi się z jakąś taką desperacją. Człowiek pisze rzeczy, które są totalnie oczywiste, jakby z potrzeby napisania czegoś inteligentnego, bo przecież jeśli się na inne tematy nie ma zupełnie nic do powiedzenia... To się czepia najłatwiejszego, po prostu. Potem takie pseudointeligentne wszystko..."

Przepraszam, ze tak cytuję siebie, jakbym nie wiadomo jakie mądrości wypisywała, ale nie chciało mi się jeszcze raz pisać na tematy, o których się wypowiadałam. Mam nadzieję, że ostatnia moja kwestia jest zrozumiała ;p

Furia

Idi

Nie. Chodzi o taki sam mechanizm, dzięki któremu trolle internetowe osiagają taki sukces - najczęściej nie dzięki swoim starannie dopracowanym prowokacjom, a dlatego, że każdy głupi czuje sie bardziej inteligentny od takiego trolla i rzuca się mu odpisywać, chcąc się tą inteligencją popisać.
Człowiek nie ma nic do powiedzenia w sprawach, które naprawdę wymagają myślenia - to pisze kolejny temat właśnie przykładowo o tym, jak nasza-klasa schodzi na dno. Tak samo, jak pełno jest tematów o emo, subkulturach, czy o tym, jak nas wkurza pismo "jush", tesh" i inne takie, czy o tym, jak nas wkurza nastolatnia "miłość"... Wystarczy wejść w takie tematy i zobaczyć ile jest postów oraz jak każdy pisze to samo. Tak samo, jak pełno jest napisanych przez nastolatki opowiadań o uzależnieniach od narkotyków czy innych podobnych, które to opowiadania najczęściej nie prezentują zbyt wysokiego poziomu, ale takie tematy są na czasie. I mając podstawowe wiadomosci, nie trzeba się za bardzo w sprawę zagłębiać, nie trzeba zbyt wiele myśleć. I tak się wyjdzie na mądrą, inteligentną osobę. Przynajmniej w niektórych kręgach.

I broń Boże nie jest to zarzut do kogoś z Was - raczej do osób z forum Zigzapa. Chociażby dlatego, ze kiedy ten temat został założony, ta sprawa nie była jeszcze tak głośna. Była świeża. Teraz jest to temat na czasie i efekty tego widzimy. Większość tego, co tu piszę, wynika z moich obserwacji na forum Zigzapa, ale jest to dobre miejsce do obserwacji, jak sądzę. Jest wiele zwyczajnych, typowych nastolatków, czy też dzieci. Niektorzy mądrzy, niektórzy głupi, w różnym wieku... No, w każdym razie, własnie na tym forum co jakiś czas pojawiają sie rozmowy o tym, jak o "nasza-klasa schodzi na psy". I każdy się wypowiada, każdy pisze, jakie to jest wkurzające i jak on z wyglądem tej strony nie ma nic wspólnego.

O ile się znów nie zaplątałam...

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2