FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Książki, których nie polecilibyście nawet wrogom
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Hobby / Książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Czw 22:26, 17 Kwi 2008    Temat postu: Książki, których nie polecilibyście nawet wrogom

Na pewno kiedyś wpadła Wam w ręce taka książka, którą przeczytaliście jedynie dlatego, że ktoś Wam polecił, lub by być na czasie. Często są to bardzo nietrafne decyzje.
W poprzednim temacie Venes zachęcała do polecania książek, zaś ten temat służy do robienia im antyreklamy.

Niedawno moja mama przyniosła z biblioteki szkoły, w której pracuje jakąś "super książkę tylko dla nastolatek". Wiedziałam, że to dobrze nie wróży, lecz postanowiłam przeczytać.
Pierwsza część "magda.doc" była całkiem znośna. Wprawdzie przewidywalna, ale napisana całkiem, całkiem. Takie lekkie coś odpowiednie do zabicia nudy.

Fabuła: Osiemnastoletnia Magda jest typową kujonką. Jej ojciec nie żyje, wychowuję ją matka-tyran. Nigdy nie była z żadnym chłopakiem, lecz zakochała się w najprzystojniejszym przedstawicielu płci brzydkiej w szkole.
Pewnego dnia, podczas wakacji, gdy wpadają na siebie przypadkiem, na mieście ona wpada mu w oko, idą do niego do domu, śpią ze sobą po czym robią przerwę i następnego dnia znów śpią ze sobą.
Okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży. Chłopak uchyla się od odpowiedzialności, matka wyrzuca ją z domu. Odpowiedzialność za czyny syna postanawia jednak przejąć jego ojciec: zapewnia Magdzie mieszkanie, wyżywienie, utrzymanie...
Dziewczyna walczy ze zwykłą, szarą codziennością i próbuje przygotować się psychicznie do zostania samotną matką.

Drugi tom jest całkowitą klapą. Autorka odniosła sukces wydając pierwszą powieść, więc postanowiła zakręcić tak fabułę drugiej, żeby wyszedł z niej całkowity gniot.
Magda, która została w pierwszej części wykreowana na opanowaną, pedantyczną i rozsądną nagle cofa się (zarówno lingwistycznie jak i emocjonalnie) do poziomu ocenianych przez nas dziewczyn. W pierwszej części nie było odstępstw od zasad poprawnej polszczyzny, lecz w drugiej co chwilkę można ujrzeć rzędy wykrzykników czy znaków zapytania ciągnące się niemal przez pół strony.
By było ciekawie Magada daje kosza koledze z liceum, który się w niej zakochał, ponieważ jest zakochana w dziadku swojej córeczki. Oczywiście z wzajemnością. Wymieniony dziadek nie zachowuje się jak odpowiedzialny człowiek, lecz jak zakochany szesnastolatek, któremu amputowano przynajmniej 3/4 mózgu.
Książka niczym nie różni się od ocenianych przez nas blogowych historii o miłości do aktorów/piosenkarzy.
Słoniocy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Pią 0:07, 18 Kwi 2008    Temat postu:

To ja dorzucę Upadek Lucyfera Wendy Alec. Historia anielskich braci Gabriela, Michała i Lucyfera. Przekartkowałam, przeczytałam opis z tyłu okładki i kupiłam.
Kilkustronne opisy skrzydeł pięknego, miękko opadającego na ramiona świetlistego Lucyfera, dalsze trzy strony poświęcono lśniącej szafranowej czuprynie (obowiązkowo miękko spływającą w lokach na szyję) Michała po czym nastąpił fascynujący opis misternie wykonanej miedzianej klamry z prawego sandała Gabriela. Poza tym - równie pasjonująca historia braci, obowiązkowy opis ich miłości do Boga, miłości wzajemnej i miłości w ogóle.
Jeśli macie problemy ze snem - ta książka jest dla was. Jeżeli nie - możecie podarować ją najgorszemu wrogowi (chociaż w naszej postępowej epoce stryczka i krzesła elektrycznego taka egzekucja jest zdecydowanie zbyt brutalna).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost Rider
Argus Filch



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:47, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Książkę Trzynastolatki wypożyczyłam głównie dlatego, że poleciła mi ją bibliotekarka z mojej szkoły. Od początku nie spodziewałam się działa sztuki, ale to, co przeczytałam, pobija nawet niektóre marne opowiadania.
Mamy więc chłopczycę z czymś poodobnym do paranoi, obawiającą się, że fakt, że jeździ na deskorolce jest czymś naprawdę nienormalnym, najbardziej denne szkolne Barbie ciągle oglądające Modę na sukces (co w tej książce jest czymś w rodzaju fetyszu - wszyscy to oglądają, nie tylko nasze Barbie).
Przeczytałam 30 stron. Rozważania bohaterów (na poziomie nieposiadających mózgów przedszkolaków) dobiły mnie zupełnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trishia
Drogie Bravo



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:26, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Jak dla mnie te "Trzynastolatki" nie było aż taką złą książką. Czytałam o wiele gorsze,chociaż fakt,że wszyscy tam tylko oglądają "Mode na Sukces" trochę mnie dobił,a jeszcze gorsze było to,że jedna z bohaterek nie lubiła komputerów. JA osobiście nie lubie wszystkich lektur szkolnych dlatego,że muszę je czytać. Nie wiem dlaczego tak jest, bo ogólnie to "pochłaniam" książki. Jeżeli ktoś naprawdę ma ochotę na przeczytanie jakiegoś badziewia to polecam Zapiski Ani,czy jakoś tak. Coś z tematów religijnych. Kolejna książka która została mi narzucona ,tym razem przez babcie która kazała mi napisać recenzję do gazety. Tak na marginesie to mam trzy książki z tej serii, W jednej jest tyle błędów,że jak chciałam ją przeczytać mama mi ją zabrała i powiedziała,że jeszcze sobie przed egzaminem je utrwalę i co będzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:26, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Spalić wszystkie egzemplarze książki "Urodziny Karoliny"! Dziewczyna przeprowadza się do nowego domu, znajduje sobie paczkę sweet-dziewuszek, które organizują jej wielce oryginalną, gwiezdną trzynastkę. Krótkie, bez sensu, nieciekawe, ogólnie do dupy. Jak zobaczycie to gdzieś w księgarni, czy bibliotece- omijajcie szerokim łukiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Nie 17:09, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Szczególnie (nie)polecam "Chłopaki to kłopoty" Jean Ure.
Zmuszona przez przyjaciółkę przeczytałam całość... Tak więcradość moja była nieograniczona, kiedy wreszcie dobiłam do błogosławionego końca.
Główna bohaterka (która ma nadprzyrodzone zdolności, a jak! Odziedziczyła je po matce, ale chociaż jej rodzicielka znacznie dłużej ich używa, ONA jest lepsza!), Jo, jest wysoka jak tyka, chuda jak szczapa i na dodatek sie zakochuje w przypadkowo poznanym facecie. Zupełnym przypadkiem dowiaduje sie, gdzie on pracuje i kiedy organizuje tam klasową imprezę, jej koleżanka zupełnym przypadkiem ma takie buty, o jaskich ona marzyła i, również przypadkiem, bajeruje tego faceta, który (Przypadkiem!) nie może od niej oczu oderwać. Kiedy Jo pojawia sie tam ponownie, on (PRZYPADKIEM!) rozpoznaje Tę, Która Sprzedała Mu Pluszaka Na Jarmarku.
Cała reszta opiera się na tym, że Jo podejrzewa brata swojej przyjaciółki o porwanie dziewczyny z jej szkoły. A żeby było jeszcze zabawniej, na koniec dowiadujemy się, że wcześniej siedział w psychiatryku, bo jego żona i dziecko zmarły w wypadku samochodowym.
Chlip... Prawie jak moda na sukces.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Nie 17:25, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Mi przypomniał się jeszcze "Pamiętnik dorastającej dziewczynki" Michaela Quoista.
Wysoce umoralniająca i idiotyczna lektura. Dawno to czytałam, ale pamiętam, że było to idiotyczne.
Książka napisana przez jakiegoś znanego katolickiego publicystę (nie wiem czy nie księdza) próbująca na siłę przekazać wartości katolickie. Tak na siłę. Tak bez sensu.
Bohaterka ma naście lat, a matka uważa, że słuchanie rozmowy o tym, że ktoś jest w ciąży jest dla niej nieodpowiednie.
Wzięłam książkę teraz do ręki i otworzyłam na losowej stronie. Dziewczyna przez kilka wpisów mówi o tym, że jej największym marzeniem jest wstąpienie do "Katolickiej Żeńskiej Młodzieży Studiującej".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bryzeida
Gość






PostWysłany: Nie 22:14, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Mhroczny Mómin napisał:
Zmuszona przez przyjaciółkę przeczytałam całość...

Ja cię do niczego nie zmuszałam! Łapówka to łapówka xD. Twoja wola...
Osobiście nie polecam "Mary-Kate i Ashley. 16 urodziny to będzie impreza!" Niech diabły mają nas w opiece! "Słotkie i idealniutkie" dziewczynki mają skończyć niedługo 16 wiosen. I oczywiście obie są popularne i ładne. Jedyne czym się przejmują to czy chłopcy dadzą się zaprosić na imprezę (wątek sensacyjny) i jakie prezenty dostaną (wątek tragiczny). W między czasie zamartwiają się zakupami i egzaminem na prawo jazdy. Niby nie można mieć wszystkiego... Ale w tej książce nie ma nic. Tak więc jeśli chcecie doznać przeżyć jak w czasie oglądania "M jak miłość", czy Wspaniałej "Mody na Sukces" proszę sięgnąć po tą opowiastkę. Ale dla własnego dobra najpierw skontaktować się z psychologiem.
Powrót do góry
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Nie 22:17, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Bryz (mogę cię tak nazywać?), czy ta książka jest dostępna w ebooku? Chciałabym się dowiedzieć, jak "właściwie" spędzić swoją szesnastkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bryzeida
Gość






PostWysłany: Nie 22:22, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Venes oczywiście. Znając Móminka od jutra cała grupka teatralna będzie tak do mnie mówić. Więc ty też możesz. ^^
A co de ebooka to z tego co wiem, to jest. Stamtąd wytrzasnęła to moja kuzynka, która potem poleciła ją jako "świetny środek rozśmieszający". Ale nie wiem. Może zmądrzeli i wycofali.
Powrót do góry
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Nie 22:33, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Ebook to książka czytana na komputerze.
Właściwie większość słit książeczek "o nastolatkach dla nastolatek" można wypisać w tym temacie. Oparte na tym samym schemacie, zmieniane są właściwie tylko nazwy własne i kolor okładki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issa
Agent Ani



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Pon 15:16, 21 Kwi 2008    Temat postu: Re: Książki, których nie polecilibyście nawet wrogom

Kazus napisał:

Pierwsza część "magda.doc" była całkiem znośna. Wprawdzie przewidywalna, ale napisana całkiem, całkiem. Takie lekkie coś odpowiednie do zabicia nudy.

Czytałam Magdę.doc i w zasadzie mogę się z tobą zgodzić. Jest przewidywalna (szczególnie na początku), nie powala na kolana ani zbytnio nie wciąga, ale na nudę jest dobra. Czyta się całkiem przyjemnie.

Trudno mi się czytało pierwszą część Władcy Pierścieni w tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego. Po prostu nudy. Całkiem inny styl niż Marii Skibniewskiej, który poznałam przy lekturze Hobbita. Tak więc raz doczytałam do połowy, no i za jakiś czas wróciłam i skończyłam czytać. I powiem wam tak: oprócz tekstów Legolasa, nic w jego tłumaczeniu mi się nie podoba. Podsumowując: przez tłumacza cała książka straciła w moich oczach.

Szukam i nie mogę znaleźć autora/ki książki Fobia. Strasza. Pełno erotyki i to ze szczegółami. Nie doczytałam nawet do środka. Odrzuciło mnie. Kumpela przeczytała i bała się jeździć samochodem.


Ostatnio zmieniony przez Issa dnia Pon 15:17, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 15:46, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Łoziński... Przebrnęłam przez dwie pierwsze strony "Władcy Pierścieni" w jego tłumaczeniu. Więcej nie dałam rady.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:53, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Bryz podała "Mary-Kate i Ashley. 16 urodziny to będzie impreza!" - a ja do tego jeszcze dodam wszystkie ksiażki z serii o Mary-Kate i Ashley. Takie typowe, schematyczne... tfu, co ja mówię? To jeszcze nic, w końcu ile to ja się naczytałam schematycznych, jednodniowych ksiażek, w których dziewczyna zakochuje się w chłopaku, on na nią nie zwraca uwagi, potem coś się zmienia, i tak dalej? I niektóre z nich były ładnie napisane, niezbyt ambitne, ale przyjemnie sie czytało i mimo że one wszystkie są do siebie tak podobne, że nie pamietem tytułów, to były to sympatyczne książeczki, które zostawiły po sobie miłe wrażenie. Co innego z tą serią o Olsenkach - tego nie polecam nikomu. Nudne takie, że prawie usypiałam przy czytaniu. Dobre właściwie dla dziewczyn do lat jedenastu (i tutaj przepraszam trochę dojrzalsze jedenastolatki). Ciuchy, chłopaki, ciuchy, chłopaki, bla, bla... Koszmar.

Ostatnio zmieniony przez Idi dnia Wto 12:46, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zsmtk.
Siostrzeniec Vanessy



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd.

PostWysłany: Pon 19:21, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Dokładnie,Idi.Czytałam coś z tej serii,jakaś słodka szesnastka czy coś takiego.Żenujące ^^'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Pon 19:22, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Brr... Ja nie wiem, jak można być taką Barbie?! To po prostu... Przerażające.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Pon 19:34, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Z drugiej strony lepiej jest być prawdziwą sweetówką niż udawanym mhroookiem. Ostatnio dowiedziałam się, że mam w szkole punków. Fajnie, ze ktoś mi o tym powiedział, bo ja widziałam tylko zgraję wybrokaconych emo. Och, przepraszam. Neopunków.

A co do tłumaczeń LOTR - "Pan Bilbo Bagosz z Bagoszna" to kultowy cytat!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Pon 19:40, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Venes napisał:
"Pan Bilbo Bagosz z Bagoszna" to kultowy cytat!


Prawie jak "Polsca to wolny kraj".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venes
Naczelna maruda



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolf Pack Island

PostWysłany: Pon 19:44, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Niby drobiazg, ale nieumiejętne tłumaczenie potrafi zepsuć całą frajdę z czytania książki.
Tak jak kiedyś przepuszczałam przez translator 6 tom Pottera. Harry Potter = Łup Grzebać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Pon 20:13, 21 Kwi 2008    Temat postu:

To ja sobie mogę tylko wyobrazić, jak to wyglądało... Łup (W dziób) Grzebać... Buhaha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Creazy Nastolatka



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cross Academy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:46, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Venes napisał:
Z drugiej strony lepiej jest być prawdziwą sweetówką niż udawanym mhroookiem. Ostatnio dowiedziałam się, że mam w szkole punków. Fajnie, ze ktoś mi o tym powiedział, bo ja widziałam tylko zgraję wybrokaconych emo. Och, przepraszam. Neopunków.

A co do tłumaczeń LOTR - "Pan Bilbo Bagosz z Bagoszna" to kultowy cytat!

U mnie znajome tęsknią za starymi czasami, kiedy nie było emo, a one przebrane za j-rockowców były właśnie "punkami" a nie, tak jak teraz: emo
A tak, żeby offtopu nie było. Znacie książki jakieś o subkulturach co wam w pamięć zapadły?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Pon 20:49, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Jedynie o narkomanach, ale to mało subkulturowe. W pamięć zapadła mi "Stokrotka czyli rok z życia narkomanki". Niezbyt pozytywnie wspominam. Mocna książka. Czytałam ją kilka lat temu (chyba byłam w pierwszej gimnazjum) i opis seksu sado-maso za narkotyki był niesmaczny mocno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzysiek
Ravenclaffczyk



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Annuminas
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:40, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Nikomu nie polecam "Władcy Pierścieni" w tłumaczeniu Łozińskiego oraz "Romea i Julii"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zsmtk.
Siostrzeniec Vanessy



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd.

PostWysłany: Sob 21:48, 26 Kwi 2008    Temat postu:

O,czytałam Romeo i Julię.Głupie romansidło i mi się nie podobało.
A przekład chyba Słomczyńskiego? (czy jakoś tak) W każdym razie,nie wiem czy facet trochę nie przegiął z wulgaryzmami :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ELenka
Łup Grzebać



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Rivendell

PostWysłany: Sob 21:49, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Pierścieni:) Jeśli już jesteśmy przy tolkienaliach-jeśli ktokolwiek by chciał popełnić wielki błąd zmarnowania paru godzin z życia to niech przeczyta "Nudę Pierścienia". Najbardziej beznadziejna, bez grama humoru książka, która jest tylko zbijaniem kapitału na cudzej pracy...
"Romeo i Julia" jest klasykiem światowej literatury, więc znać wypada..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Sob 22:05, 26 Kwi 2008    Temat postu:

ELenka napisał:

"Romeo i Julia" jest klasykiem światowej literatury, więc znać wypada..


Nie zmienia to jednak faktu, że "tragiczna miłość" jest już tak oklepanym tematem, że nawet taka klasyka jest nie do zniesienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ELenka
Łup Grzebać



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Rivendell

PostWysłany: Sob 23:53, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Co nie zmienia faktu, że to raczej nie Szekspir wziął się za oklepany temat, tylko temat oklepał się wiele później. Wierzcie, są o wiele nudniejsze książki niż Romeo i Julia na temat nieszczęśliwej miłości. Np. Cierpienia młodego Wertera....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Nie 12:52, 27 Kwi 2008    Temat postu:

ELenka będę mieć koszmary przez Ciebie!
"Cierpienia..." - koszmar. Nie rozumiem po co szerzyć kult jednostki słabej i nieprzystosowanej do życia w normalnym społeczeństwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ELenka
Łup Grzebać



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Rivendell

PostWysłany: Nie 18:03, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Kazus, ja też miałam , i do dzisiaj mam 4 strony do końca nie przeczytane... a traumę to miałam kilka miesięcy ;/ Werter oprócz wielu zalet(które wymieniłaś denerwował mnie jeszcze tym, że wmówił sobie miłość do Lotty. Bo musiał kochać nieszczęśliwie... A to taka łamaga był, że nawet się porządnie zabić nie umiał.. Jak można strzelić sobie w łeb i SPUDŁOWAĆ?! I umierać 12 godzin? Żałość.........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Nie 20:19, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Jeszcze żeby powiększyś moją traumę moja polonistka kocha tę książkę i wymagała znajomości z tekimi szczegółami, że dwukrotne przeczytanie nie wystarczało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Hobby / Książki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.antsweet.fora.pl: Przyległość blogowa.     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin