FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Analiza pewnego fanfiction
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Opowiadania i inne (po)twory
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:47, 25 Lip 2008    Temat postu: Analiza pewnego fanfiction

Analiza pewnego fanfiction, czyli Ing nie mogła się powstrzymać. Tia... Ta analiza nie jest nawet w połowie tak dobra, jak te Złych Kasiek, lecz nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie opisać. (ostatnia notka była rok temu, więc wątpię, by aŁtorka zgłosiła się do oceny na [link widoczny dla zalogowanych])

Teraz mini analiza, czyli Ing chciała spróbować swoich sił w analizowaniu ,,blogasków”.
Moja ofiara -> [link widoczny dla zalogowanych] czyli jakieś potterowskie badziewie.

,, Postanowiłam usiąść na kanapie w PW.” - ,,PW”? WTF?
,, Odpowiedziałam bez niczego” – A jak wygląda odpowiedź ,,z czymś”?
,, pelerynę-niewitkę.” – Czy pisanie bez spacji, to jakiś nowy trend? A wytłumacz mi, co to jest ,,peleryna niewiTka”? Ja znam tylko ,,pelerynę niewiDkę” .
,, okazało się, że minęło półtorej i godzinę.” – półtorej czego?
,, Poszłam się przebrać itd.” – Czy to ,,itd.” Koniecznie musiało tu być? Nie musiało, lecz Corny o tym nie wie.
,, - Harry! Ty idioto!” – Tia... Potter naprawdę jest idiotą jakich mało. Co z tego, że pokonał Voldemorta jakieś siedem razy.
,, - Harry! Ty idioto
- :D
- Wyłaś z tond!” – To jeden z dialogów. Harry na stwierdzenie, że jest idiotą, wyszczerzył się jeszcze bardziej. Właściwie, co to za nowa moda – dawanie emotikonek zamiast opisu? ,,wyłaś” – wyłaź, ,, z tond” – stąd.
,, - Ciekawe co to za wycieczka jest w nagrodę!
- Ja też” - że co? Polska język, trudna język.
,, Zaczęłam płakać gorzkimi łzami. Dlaczego? Dlaczego?!” – My też się zastanawiamy.
,, Zauważyłam Malfoya idącego w moją stronę. Zignorowałam go. Nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. Chciałam być sama.
- Cornelia? – zapytał. Nic nie odpowiem. – Cornelia, co się stało?” – Tia... Już widzę Malfoya jako milutkiego chłopczyka, który, gdy widzi płaczącą Gryfonkę, pyta się co się stało. Jeszcze się przytulcie, to zabiję tą aŁtorkę.
,, Nie wiem czemu, ale przytuliłam się do niego i wszystko opowiedziałam.” – Ja się zabiję.
,, Przeze mnie miał całe mokre ramie.” – biedaczysko.
,, Napomnij o mnie.” – co mam zrobić?
,, .........” – nie ma takiego znaku interpunkcyjnego.
„ ..” – ani takiego.
„Tanotka” – spacja Ci się zepsuła?
„Gdy szłam na obiat” – na co?
„W najbliższą środę odbędziesię konkurs. Będzie on polegał na tym, że będziecie śpiewać swoją ulubioną piosenkę przed uczniami i nauczycielami. Będą odwołane lekcje. Osoba, która najładniej zaśpiewa wygra wycieczkę. Ale miejsce jest sekretem. Zgłaszajcie sięu pani McGonagall. Konkurs odbędzie się we wielkiej sali o godz. 15:30.” – Konkurs piosenki w Hogwarcie? Po jakiego grzyba? Nie mają co robić? Och, gdyby tylko pani Rowling to widziała... Pierwsze, co by zrobiła, to zakazałaby fanfiction.
„Gdy przeszłyśmy podekscytowane przez obraz do pokoju wspólnego zaczepiły nas siódme klasy, czemu idziemy takie „jupi” – Myślałam, że tylko owoce są jupi.
„Pierwszą osobą jest Kelly Larsen.
Teraz pora namnie.” – po pierwsze ,,na mnie”, po drugie: podobno Cornelia była 16. Jakim cudem śpiewała jako druga?
,, Och! Kurde ja chce już wyjść z SS.” – czyżbyśmy mieli do czynienia z faszystami?
„Gdy już się skończyło wymyśliłam świetny pomysł.” – Masło maślane.
„Gdy już ustawiliśmy wszystko byłyśmy happy” – a ja będę ,,happy” opuszczając tego bloga. Jeśli piszesz po polsku, to nie wtrącaj angielskich słów, nawet jeśli uważasz, że są one cool i jazzy.
„W SS jeszcze jedna osoba” – My chyba naprawdę odkryliśmy środowisko faszystowskie.”
„I dlatego tak ostro, bo zaczął we mnie rzucać wszystkim, co mu weszło w rękę.” – jeśli cośmy weszło do ręki, to nie mógł tym w niego rzucać. Poza tym wystąpię z niewinnym pytaniem: gdzie oni do cholery mieli różdżki? Musieli się pobić ,,po mugolsku”, żeby Malfoy mógł trafić do Skrzydła Szpitalnego i poprosić Główną Bohaterkę o chodzenie. Jakież to przewidywalne.
„przyjdź teraz nad jezioro przy ławce.” – a nie przypadkiem ,,ławkę przy jeziorze”?
„- Dziewczyny pomóżcie mi wymyślić dla niej imię.
- Ok.
- Hm… Może Matylda?
- Dobry pomysł Corny!
- No doba. Teraz robimy lekcje
- Dobra” – Skoro Główna Bohaterka prosiła koleżanki o pomoc w znalezieniu imienia dla kota, to powinny przeprowadzić długą, burzliwą dyskusję, a nie: pomóżcie mi znaleźć imię dla kota – dobra – może Matylda? – Dobra.
„Może pierw” – styl pisania a’la panowie spod monopolowego jest zły.
„przed moim wzrokiem pokazał się Malfoy.” – może lepiej byłoby ,,przede mną”? Czy jest gramatyka na sali? *cisza*.
„Przewruciłam” – no comments
„Dzienki,” – dzienki, proszem i przepraszam
,, - Aha, super! To może teraz ktoś ma ochotę dostać z liścia? – a może z gałązki?
„- Mój ojciec był tu na pierwszej randce z mamą. – powiedział Harry” – może to byłoby romantyczne, gdyby nie fakt, że rodzice Harry’ego zginęli gdy on miał roczek. Wątpię, czy ktoś inny przekazałby mu taką informację, jeśli nie oni sami.
„- Na co masz ochotę? - zapytał mnie Harry
- Na pomidorową z ryżem.” – To pytanie mogło być odebrane na wiele różnych sposobów. Widać Główna Bohaterka nie ma skojarzeń.
„Chciałam się przewietrzyć. "Dotlenić" jak to mówiła mama
- A teraz jak mówi?
- Teraz nie żyje - powiedziałam ze smutną miną” – Im gorsza jest sytuacja rodzinna Głównej Bohaterki, tym bardziej idealna jest twoja Mary Sue.
„Chermiona wyszczerzyła zęby” - *Ingrid padła trupem*
„takim jednym z Haffelpaffu” – A ja jestem taka kÓl i HePi, że spolszczanie nazw własnych się przyjęło (tak, to był sarkazm).
„- Rozwalicie to łużko” – a ten blog rozwali mi psychikę.
„Śniło mi się, że Voldemort chce mnie zabić.” – Jestem za! *skanduje imię Voldiego*.
„obudźić” – nadmiar kreseczek i kropeczek też jest zły.
„mięli” – mieli
„profesorke” – raz za dużo, raz za mało... chyba zabawię się w świętego mikołaja i kupię ci na gwiazdkę słownik.
„Nagle dostałam bólu” – A jak wyglądała paczuszka?
„Obrucił się” – czy ma ktoś słownik?
„To był najgorszy dzień w moim życiu! Moi rodzice nie żyją!!! Nie żyją!!!! Przepisze ten list, który przysłał ten człowiek, który - pisała Cornelia z płaczem - ich zabił.

Cornelio!

Zabiłem twoich rodziców! [tia, Voldi, odkryłeś Amerykę] Powinnaś wiedzieć dlaczego! Rodzice Ci mówili.[ A co, jeśli nie mówili?]

Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać [Voldi podpisałby się imieniem]
” - Nie wiedziałam, że Voldi ma talent do rysowania czaszek a’la Onet.
„Dlaczego??????!!!!!!!!!!!!!!” – My też chcielibyśmy to wiedzieć, czemu znaki przestankowe się rozmnożyły.
„Oni mnie nie rozumieją.” – Bycie TrÓ EmO jest cool, wszyscy to wiedzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptaszniczka
Anioł Struś



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górna półka działu "Koszmary".

PostWysłany: Sob 16:37, 26 Lip 2008    Temat postu:

Chermiona?! CHERMIONA?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:03, 26 Lip 2008    Temat postu:

Świat ogłupiał...
Gdzie się podziali mądrzy ludzie?!
To mi przypomina pewien błąd, który znalazłam kiedyś w czyimś dyktandzie: "rzułuf".
Spróbujcie zgadnąć, co to za słowo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:50, 26 Lip 2008    Temat postu:

Może 'żółw'?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:41, 27 Lip 2008    Temat postu:

Brawo, Falka. Jak ja pierwszy raz przeczytałam ten wyraz, nie wiedziałam o co chodzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kura z biura
Cool dzieciak z subkultury metalowej



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:48, 27 Lip 2008    Temat postu:

A to rozszyfrujecie? Fshut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:49, 27 Lip 2008    Temat postu:

Czyżby "wrzód"?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idi
Cytatomiotacz



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:41, 27 Lip 2008    Temat postu:

A skąd. Wschód, jak nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:20, 27 Lip 2008    Temat postu:

Możliwe. Przeczytałam "sh" jako "sz"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:33, 27 Lip 2008    Temat postu:

A teraz "zagatka", co to jest ido?

Ostatnio zmieniony przez Falka dnia Nie 21:33, 27 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:57, 28 Lip 2008    Temat postu:

Może "idą"?... Ale głowy nie dam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:50, 28 Lip 2008    Temat postu:

Nie mam pojęcia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kura z biura
Cool dzieciak z subkultury metalowej



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:56, 28 Lip 2008    Temat postu:

Idi zgadła, wschód.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:26, 28 Lip 2008    Temat postu:

Niestety, nikt nie zgadł, miało to znaczyć "idę".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:04, 28 Lip 2008    Temat postu:

Teraz następna analiza ,,blogaska”. Chyba powinnam założyć sobie bloga z analizami, a nie zaśmiecać to forum. Jednak przypuszczam, że analizowanie ,,blogasków” odejdzie wkrótce w cień przy zjazdach po psychice różnych ludzi na [link widoczny dla zalogowanych] Analizuję ,,blogaski”, kiedy wejdę na takowego i najdzie mnie myśl ,,Nie mogę się powstrzymać”. Nie warto zakładać na to bloga, którego musiałabym wkrótce zostawić, lub (w co nie wierzę) zostawić SZP. Tak więc, gdyby jednak liczba moich analiz doszła do magicznej granicy dziesięciu, zamknę je dla potomności (a niech się śmieją z aŁtorek) na jakimś blogu. Rozpisałam się. Trudno.
Moja ofiara -> [link widoczny dla zalogowanych]
AŁtorka ma wysoko rozwiniętą zdolność zapisywania dialogów, pisze nowomową, lub jak kto woli w stylu ,,a’la panowie pod monopolowym popijający z gwinta denaturacik”. Nie ma opisów niczego, oprócz opisów seksu. Czyli doskonałe powody, aby kupić jej słownik, lub od razu zawołać egzorcystę.

„pow.” – zamiast całego słowa ,,powiedział” skracasz to do ,,pow.” Może od razu zacznij rysować komiks, a nie męcz się z tymi całymi ,,powiedział”, „zrobił” i „zapytał”.

„swoich objec” – czego?

„Dałam mu kissa w policzko.” – co mu dałaś? Gdzie? Och, ta nowomowa jest taka ,,SwEeT”!

„niezareagował.” – Jasne, że nie, jeśli Cię nie zrozumiał.

„-Izzy, bo ja zaraz się zesikam” – A co to za styl pisania a’la „panowie przed monopolowym popijający z gwinta denaturacik”? Nie uważasz, że ładniej byłoby ,,Musiałabym pójść do łazienki”?

„pobiegłam do kibelka.” – Poświęcanie trzydziestu linijek swojego opowiadania na opisywanie potrzeby fizjologicznej, poza tym styl pisania ,,rynsztokowy” i skracanie sobie wyrazów typu ,,powiedziałam” na „pow.”, bo przecież każdy wie o co Ci chodzi.

„Izziemu troche się usneło.” – Po pierwsze: ,,Izzy’emu”, po drugie: Co mu się zrobiło? Piszesz tak niezrozumiale, że trzeba się domyślać co miałaś na myśli.

„leni” – Linieje? Czy może leniuchuje?
„-Ałaa-pow. cichutko

-Co boli?-spytał robiąc smutną minke.
-Główka-pow. też ze smutną minka” – między myślnikiem, a wyrazem robimy odstęp. Poza tym: co to jest ,,minke”.

„ibuziałam go w usta” – co mu robiłaś? Biedny facet. Zadaje się z dziewczyną piszącą w stylu „ a’la żul”.

„chciałam wstać ale jak ma się na sobie takiego kloca to trudno.” – Co się ma na sobie? Nie wiem dlaczego, ale mam skojarzenia.

„napietny” – Jaki?

„…-POweiedział tajemniczo” – Co zrobił? Czy to ma coś wspólnego z Platformą Obywatelską?

„Po 20 min jedliśmy już śniadanie. Nikt się nie odzywał.
-Izzy-zaczełam. On nic-Izzy-powtórzyłam. On znów zerto reakcji. Złapałam go za reke i mocna ją ścisnęłam. On tylko uśmiechnął się do mnie i pow.
-A buzi dostane?-Ja mu tylko przesłałam buziaka składając go na swojej ręce i dmuchając go w jego strone [stronę].” – Z Twoich opisów wynika (a raczej z ich braku), że Izzy nic nie robi, tylko błaga Główną Bohaterkę na kolanach, żeby raczyła go pocałować.

„Usiadłam mu rozkraczem na kolana i zaczęliśmy się lizać [zapomniałaś dodać ,,gdzie”]”.

„gdziewnie” – Gniewnie? Badziewnie?

„-Ty lepiej lepiej przytul bo po pierwsze ciepło nam nie ucieknie, a po drugie chłodzisz mnie swoim ciałam a ja chyba wole ciepełko” - *zgon*

„-Ej klesiówa….już schodze.-pow, kissnoł mnie jeszcze raz w uista i poizłożył się na lerzaku obok.” - *wyciąga zza pleców tasak* Gdzie jest ta aŁtorka?

„-Cholera, czy ja zawsze muszę zapomnieć kremu chroniącego skóre przed poparzeniem?” – tutaj znowu opisowo. Nie prościej byłoby napisać ,,zapomniałam kremu do opalania”?
„Wszamaliśmt” - *podnosi znacząco jedną brew* Gdzie jest ten egzorcysta?
„-Ałć, aj ołc” – cóż za wyszukany sposób wyrażania swoich uczuć!
„nażekałam” – WTF?
„Gdy doszedł do mojego stanika, złapał zębami sznurek łączący mieseczki od stanika i ciągnac je do ciebie”. – Jakieś takie małpie zachowania. *wyobraża sobie chłopaka ciągnącego zębami stanik dziewczyny i zanosi się demonicznym śmiechem*
„Objeci i nadzy zasneliśmy. Ale przed zaśnieciem uznałam że seks [bez zabezpieczenia (!)] z nim to niesamowite doznanie i wspaniałe uczucie.” – a dla czytelnika jest to odczucie wprost odpychające. Czy ktoś pomyślał o dzieciach? Wątpię.
„Usłyszałam rozmowe Izzyego najprawdopodobniej z Jayem przez fona.” – przez co rozmawiali?
„chcesz się kłucić?” – tak, chcę się kłócić! Na temat Twojej polszczyzny!
„Rozumię.” – a ja nie.
„-Sory ale zapomniałąm moich rzeczy wziąść.-pow” - *ostrzy tasak*
„olałam go” – to takie urocze!
„Przy śniadaniu duzo gadaliśmy, zwłasza o sobie, i powiem szczerze ze chłopak mi się spodobał. Co ja wogóle mówie? No dobra spodobał mi się, przyznaje się. Ale my nie możemy być bo i tak go nienawidze. Ja juz mam bzika na jego punkcie. Dobra koniec tematu. Izzy to szuja, cham itp i niech tak zostanie. I chyba te wady mnie w nim pociągaja.” – No i bądź tu mądry, człowieku. Wyciągnij z tej breji jakiekolwiek sensowne informacje. (o ile takie są).
„wrytm” – wco?
„uysmiechem” – Polska język, trudna język.
„prubując” - *”prubuje” wcelować słownikiem w aŁtorkę*
” -Izzy, teraz kładz się i do spania” – tak, mamo.
„A ja zaczełam sie śmiać z jego śmiechu i głupoty.” – A ja śmiałam się z ałtorki już od początku analizy.
„Wkopńcu też wyciągłąm jezorek i sie spotkały.” – i tak już zostały.
„przyniusł” – To jakieś nowe słowo od wyrazu ,,przynosić”?
„łachy.” – slang młodzieżowy ,,RuLeZzZzZ”.
„-Poczeka...[...lnia?]-przytrzymał je-Nie może być tak jak było kiedyś, niedawno?” – No, to kiedyś, czy niedawno?
„Miał smutne oczy.” – jak kotek ze Shreka, niejaki Puszek Okruszek.
„Gdy ja przechodziłąm zaczeło coś pikać.” – To serce Głównej Bohaterki, z miłości do Richiego.
„Gościu wzioł jakiś jakby nio nie wiem, płaski pistyolet czy coś. Zaczoł nim jeździc po moim ciele. Zaczeło pikać dopiero gdy był na brzuchu. Musiałam zdjaść bluze” – Nie wiem dlaczego, ale mam skojarzenia. Czy to miała być scena grozy? Z tym pistoletem to nigdy nic nie wiadomo.
„-Nie, w tym wypadku nie masz. Wybacz, ale musisz zostać pod opieką jednego z nas. A wypadło na Izzy'ego. -łaaa... wygłosił swą mowę Pan Stare Gacie Jay...! Wrrr.. czasem on mnie tak wkurza..! Ale coż nie mam wyjścia. Musze.” – Biedna Główna Bohaterka. Według aŁtorkowego myślenia, teraz powinno dojść do gwałtu.
„zawieść.” - Zawieźć
„Po dotarciu na miejsce, dowiedziałam się, że mam dzielić pokój z Izzym.” – Wow, ja chyba serio zaczynam myśleć jak aŁtorki.
„Ech... o co mu kaman?” – Też oglądają Vivę?
„O dziwo” – Nie mam skojarzeń! Nie mam skojarzeń! Nie mam skojarzeń! Nie mam skojarzeń!
„Coś we mnie nie teges panowało.” – Prawie jak Kochanowski.
„To dlaczego mnie najpier od dziwek wyzywasz” – ojojoj, jak napiszę do Onetu, to oni się chętnie tym blogiem zainteresują. Będzie ,,Goodbye US5”.
„On sie nic nie doezwał” – a co miał zrobić.
„TAk to jest to, siostrzenica Lou to fajny konsek, nie?” – wiesz... Chyba jednak nie.
„pomyśłąma” – Sprawdź jeszcze raz w słowniku, czy takie słowo na pewno istnieje.
„rozumiałąm” - a ja nie.
„zapalić sobie fajke i juz kaput.” – Może zrobimy tak: Ty, za każdy błąd, literówkę, slang, szczegółowy opis seksu, wulgaryzm etc. przejedziesz ostrą stroną żyletki po swojej ręce/nodze/brzuchu/etc. *demoniczny śmiech terrorysty*
„zeby” –to już mamy jedną bliznę.
„ktos” – haha, dwie!
„Zobaczyłąm” – jeszcze chwila, a będziesz TrÓ EmO!
„szamacie?” - *znacząco podnosi jedną brew*
„wtraciuł” - co zrobił?
„fona” – fobia?
„mói” – nie będę dociekać co to miało znaczyć. Może to i lepiej dla mnie?
„wiekszaści” – większości.
„uwalił sie na łózku” – eeee...
„Yhy” – cóż za ęteligętna wypowiedź.
„Ładne masz oczki” – ale słownika nie ma.
„słuchałam bardzo smuutne i dołujące piosenki.” - Bycie TrÓ EmO jest dobre, każdy to wie.
„urzywaliśmy” – chyba żyletka Ci się zaczyna powoli tępić. *rzuca w aŁtorkę pudełkiem po butach pełnym żyletek*
„interez” – nie ,,interez”, ale „zprawa”
„wójku” – *zgon do kwadratu*
„wszystko jest w porządku” – szczerze wątpię.
„Naszczeście nieuwierzył” – ja chyba też bym nie uwierzyła, tylko zamknęła aŁtorkę w klatce z wygłodniałymi wilkami. A może lepiej zaprosić ją na zjazd Analizatorów?
„czułko” – że co? Główna Bohaterka ma czułki? No, tak, przecież jest Mary Sue z odległej galaktyki Marysuistycznych Zombie.
„Boshee” – Czy to ma jakiś związek z firmą Bosh?
„londujemy” – czyżby Londyn?
„-KOcham ziemie, już nigdy nie pojade tym czymś-pow Richie
-To cos nazywa sie samolot. BYło fajnie-pow
-Jak dola kogo, ja sie boje latać samolotami-pow” – Richie nie wiedzący nawet co to jest samolot i bojący się własnego cienia. Zaczyna robić się ciekawie.
„jesteś inny” – no jasne, że jest inny. Każdy jest inny. Wyobrażacie sobie, co by to było, gdyby po świecie chodziły identyczne osoby, np. same Vanessy Hudgens, albo aŁtorki?
„życajac” – rzucając (słownikiem w aŁtorkę)
„czymaj się” – czemu? Puść się! O jedną Mary Sue mniej!
„nie przejmój się” – Jeśli nie będę się przejmować, to wkrótce cały nasz naród zajmie się aŁtorstwem.
„Założyłam ów bluzke na siebie” – od kiedy to ,,bluzka” jest rodzaju męskiego?
„pocałowałąm fotografie na bluzce” – Główna Bohaterka musi być niesamowicie wygimnastykowana, jeśli pocałowała fotografię na swoim brzuchu.
„szyjąc gume” od kiedy gumy się szyje?
„miechach” – mieszkach?
„Usiaków.” – nowomowa jest taka cool!
„skożystać”- Tak, pozwalam Ci skorzystać ze słownika.
„BYło bardzo cieplutki” – jak już kiedyś zaznaczyłam, polska język, trudna język.
„Bardzo smieszne” – to nie jest śmieszne. To jest przerażające.
„pinsete” - *zgon do sześcianu*
„bandarzyk.” – nadchodzi „mómia!”
„Poprostu burdel na kółkach.” – tutaj muszę się zgodzić.
„A mam inny wybur?” – między słownikiem, a moim tasakiem?

Tia... Najpierw miał to być zjazd po takim zwykłym ,,blogasku”. Wkrótce okazało się, że jest to blogasek ,,ociekający seksem”. Wracając do cięcia się za każdy błąd: aŁtorka musiałaby pociąć się ponad trzysta razy. Niewiele by z niej zostało (a może to i dobrze?).


Ostatnio zmieniony przez Ingrid dnia Pon 21:34, 28 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:35, 29 Lip 2008    Temat postu:

"(...)kissa w policzko". O Borze zielony...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:17, 29 Lip 2008    Temat postu:

No, właśnie... Ta nowomowa i spolszczanie wszystkiego, co się da (patriotka się znalazła!). I jeszcze styl a'la "menele pod monopolowym popijający z gwinta denaturacik". Ręce opadają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bulbulcia
Agent Ani



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dom Latających Sztyletów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:48, 02 Sie 2008    Temat postu:

Cóż, bywają i tacy. Ja osobiście uważam, że to właśnie dzięki takim ludziom Doda ma tyle kasy, ile ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:15, 03 Sie 2008    Temat postu:

No to może lepiej ich tak nie tępić, bo nam polski show-biznes umrze *ironia*.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bulbulcia
Agent Ani



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dom Latających Sztyletów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:46, 03 Sie 2008    Temat postu:

Hm, Doda... Show owszem, ale biznes... ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Falka
Psychopatyczna Mangusta



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z czeluści Tartaru
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:55, 03 Sie 2008    Temat postu:

Biznes, biznes- zarabia, nawet sporo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:48, 04 Sie 2008    Temat postu:

Zwłaszcza na lodach... Znaczy tych ze sklepu :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:30, 14 Sie 2008    Temat postu:

Czarna Kijana napisał:
Zwłaszcza na lodach... Znaczy tych ze sklepu :D
Dlaczego mam skojarzenia???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:19, 15 Sie 2008    Temat postu:

Albo za dużo erotyków, albo się nasłuchałaś wrzasków niewyżytych seksualnie nastolatków ("Doda, zrób mi loda").
Wczoraj w moim mieście był darmowy koncert Dody. Gdyby nie mój wyjazd do Warszawy, kumpele by mnie tam zaciągnęły...


Ostatnio zmieniony przez Czarna Kijana dnia Pią 13:20, 15 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:08, 15 Sie 2008    Temat postu:

Czarna Kijana napisał:
No to może lepiej ich tak nie tępić, bo nam polski show-biznes umrze.

A może to i dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:46, 16 Sie 2008    Temat postu:

Cholera wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:52, 18 Sie 2008    Temat postu:

Kolejna analiza blogaska. Dziewczyna pisze tak ciekawie, że oczy same się zamykają, poza tym jej (po)twór jest nierealistyczny (surrealizm? Nie, chyba nie o to jej chodziło.). AŁtorce nie działa spacja, a posty są długości listka papieru toaletowego.
[link widoczny dla zalogowanych]
„Wstałam rano,szybko zjadłam śniadanie i poszłam z psami do parku.Była godz. 6:05.Pobiegaliśmy troszkę i wróciliśmy do domu.Weszłam do domu i zobaczyłam,że w kuchni siedzi Magda.” – A kto nam łaskawie wytłumaczy kim jest owa Magda? Poza tym, że zrównałaś z ziemią moją teorię, że imię Magdalena w opkach nie występuje.
„Zapytałam się gdzie są rodzice.
-Rodzice są w pracy.-odpowiedziała.” – Twoi rodzice chodzą do pracy zapewne dłużej niż 5 lat. Czy Ty nie jesteś w stanie pojąć gdzie są?
„-Acha.-powiedziałam i poszłam oglądać tv.[TV? To jakaś nowa odmiana ”skrótowego pisma słitowego”?] W tv nic nie było,więc poszłam na kompa.[gdzie?]Weszłam na gg,a na gadu [masło na maśle jedzie i masłem pogania masło maślane.] było chyba z 12 osób.Nie będe wymieniać ,bo to długo będzie trwało. [mamy jeszcze trochę czasu do śmierci. Dawaj!]Aga miała na opisie "Zbiórka w Galeri Central [Galeria Central? Czy to nowa odmiana Galerii Centrum?] w Pizza Hut".Jak zobaczyłam jej opis,szybko się zebrałam [a co? Byłaś w kawałkach?]i poszłam do Galerii Central.Gdy doszłam do pizzeri,zobaczyłam jak Aga mi macha.Przyszłam i zobaczyłam,że są już Aneta,Baśka,Aga i Olka.Aga nam o wszystkim opowiedziała,a szczegółowo o tym,że dostała psa.” – a to telefonów nie ma w tej Polsce? Trzeba robić zbiórkę w Centrum Handlowym, żeby jedna mogła oznajmić, że dostała psa. Jakież to sweet!
„-A jakiego?-zapytała Olka.
-Huskiego. [*zgon*]-z ucieszonym głosem odpowiedziała Aga.” – a jak wygląda ucieszony głos?
-Chodźmy do kina.-zaproponowałam.
-Ale na jaki film?-zapytała Aneta.
-Może na horror. [jakie one są TrÓ EmO! Albo nie, one są Dark Gothic!]-powiedziała Baśka.
„-A i jeszcze jedno.Magda idzie do mnie na spanie.-oznajmiła Kamila.Wyszły.Poszłam na górę.Nagle usłyszałam bardzo mocny trzask drzwi.Wbiegły jak oparzone Magda i Kama.
-co??
-robimy impre tu.Powiedziała kama
-a kto przyjdzie?.Zapytałam.
I nagle dały mi jakomś zapełnioną literami kartkę. I zaczełam czytać.
Horror straszny dom!
Zaproszeni:magda,madzia,kama,kamil,emila,aga,agnieszka,ola,radek,max,Baśka,maja,arek,
damian,aneta.Gościnnie:roki i fiona [pisanie imion z małych liter jest takie CoOl!]
Gdy skończyłam czytać wszyscy już byli.rozłożyliśmy śpiwory i zaczeliśmy oglądać.” -– zmieniły zdanie w pięć minut i jeszcze zdążyły obdzwonić wszystkich zaproszonych gości, że impreza zmienia miejsce.
„!!!!!” - Łoc Dys?
„Zgasło światło.Naszczęście każdy miał latarke ,bo mieliśmy opowiadać straszne historie.” – scena jak z taniego horroru.
„Wzieliśmy patelnie,rakietki do pingla,itp.Chodziliśmy po domu nagle arek zaczoł wrzeszczeć.” – a co zaczął wrzeszczeć? „aaaa, ten potwór zabije nas za naszą ortografię i gramatykę!”
„-Wszyscy pomrzemy w menczarniach.” – TAK! TAK! TAK! Jestem za!
„-fajny zgryf [gryf? Gryfon? Miało nie być wątków Potterowskich!].pochwalił max”
„-Pujde odwożyć.” - *zgon do kwadratu*
„-Nie a jeśli to włamywacz.Zatrzymała mnie aneta
-przecież idziecie zemną>powiedziałam” – Oł!!! I need a Hero! You are my Hero!!!
„A tam jakiś gościu z kijem do bejzbola.[ czego?]Nagle wpadłam w jakomś czarnom [ naprawdem?] odchłań.Obudziłam się rano w jakimś dziwnym łużku.Pościel biała.Dopiero po chwili zakumałam że jastem w szpitalu. [równie dobrze, białą pościel mogła mieć twoja babcia, ciotka Zygfryda z Pcimia, Tom (chyba rzeczywiście zbytnio naczytałam się opek erotyków. Tfu!)]
„lekaże” – słowo „lekaż” wymienia się na „lekaża”, każdy to wie!
„-super że moge wyjść z tego piekła.ucieszyłam się.” – nie martw się, jeszcze tu trafisz.
„Na sae wszedł Radek i nagle na łużko wskoczył Roki.” – Ja chyba naprawdę nie powinnam oceniać blogasków „ociekających seksem”. Kto normalny na widok tego zdania wybuchnąłby demonicznym śmiechem?
„to był lekaż [ten „lekaż” to naprawdę narzędzie szatana] ktury dał mamie papiery do podpisania.” – specjalna oferta! Oddaj duszę diabłu już teraz! Wystarczy jeden podpis! Jeśli zdecydujesz się już teraz, dostaniesz wycieczkę na Księżyc (w jedną stronę) i koguta jako zabawkę do zestawu!
„Trudno mi było iść naszczęście roki jest wytresowany dla lydzi niepełnosprawnych.” – czy ktoś widzi sens w tym zdaniu?
„Miną miesiąc i miałam ściągnienty bandaż.Zaniedługo lecimy do australii.Zaczełam się pakować.A przy tym siedziałam na gg.Mama muwiła na okrągło żeby niczego nie zapomnieć bo jutro mamy wylot.Wszyscy na opisie mieli "spakowani".Fiuu spakowałam się.Poszłam przed TV.Był mecz NBA.Nable przypomniałam sobie że magda ma moją bluzke z Tłitim [z czym?].”
„Pobiegłam do jej pokoju.Chciałam ją nastraszyć wiec zerknełam przez szpare a tam.......” – nie ma takiego znaku interpunkcyjnego jak „.......”
„Magda i Kamil całowali się.” – czy Ty mnie właśnie wpakowałaś w związek z jakimś Kamilem? Zabiję zmasakruję i zapomnę.
„-Nie jedziemy do Australii.-Usłyszałam głos taty.
-Ale dlaczego???-.Spytałam.
-Samolot który miał naz zawieźć rozbił się.” – To jest tak prawdopodobne, że rozbije się właśnie Twój
„Na zajutrz” - Pierwsza zasada pisarska: nie używaj słów, których nie znasz!
„Wreszcie znalazłyśmy kłode i przyniosłyśmy ją.” – Strongmen!
„Piekliśmy pianki i kiełbasy.Potem zaczeliśmy oglądać gwiazdy.Wszystkim podobała się jedna gwiazda polarna.Świeciła najaśniej.Nagle zauważyłam że nie ma Kamili z Arkiem.” – jak w jakimś amerykańskim filmie!
„Zaóważyłam” - *zgon*
„Wruciłyśmy i okazało się że nie mamy nic do jedzenia.” - gdzie wasz marysuistyczny instynkt przetrwania?
„-Shit!!!Darł się Kamil.” – nie chciałabym mieć chłopaka, który wrzeszczy „gówno!!!!”.
„-A w tym strumieniu są ryby???Zapytałam.” – a jak zamierzasz je łowić? Nabierać wody do ust i czekać, aż same wpłyną?
„-Ale niemamy wędek ani robaków.oznajmił Patryk [wreszcie ktoś mądry to zauważył]
-A ty denny jesteś,możemy rękami łapać-Krzyknął Damian.” - *zgon*
„Zaczeliśmy łapać rękami.” – chciałabym to sfilmować!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bulbulcia
Agent Ani



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dom Latających Sztyletów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:28, 19 Sie 2008    Temat postu:

"-A ty Denny jesteś, możemy rękami łapać!- krzyknął Damian. Zaczęliśmy łapać rękami..."

Nie wiem czemu, ale mam dziwne skojarzenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:33, 20 Sie 2008    Temat postu:

Ja ostatnio często miewam skojarzenia. Dlatego robię sobie wolne od analizowania/oceniania erotyków przez dwa miesiące. Mam nadzieję, że taka przerwa wystarczy, aby podreperować moją psychikę. Chociaż erotyki są rodzajem najgłupszych opek jakie widziałam i aż miło się ocenia taką głupotę XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna Kijana
Japończyk



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:41, 20 Sie 2008    Temat postu:

Akurat moja psychika była całkiem w porządku, aż do momentu, kiedy Ghost umieściła tu test "CZY JESTEŚ NAŁOGOWYM ANALIZATOREM/CZYTELNIKIEM ANALIZ?".
Przez "opcio" yaoi mam niesmaczne obrazy przed oczami, a kiedy moi znajomi mówią o zdejmowaniu sim-locka telefonowi, to patrzę na nich jak na wariatów do póki do mnie nie dotrze, o co im chodzi.


Ostatnio zmieniony przez Czarna Kijana dnia Śro 10:41, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Opowiadania i inne (po)twory Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.antsweet.fora.pl: Przyległość blogowa.     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin