Autor |
Wiadomość |
Lisa |
Wysłany: Śro 11:36, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
Bo gdyby upadła tak po prostu, Richie pewnie powiedziałby "Wstawaj, stara" i poszedł dalej. Korzeń to idealny pretekst do zajęcia się dziewczyną. |
|
 |
Artemis * |
Wysłany: Wto 19:56, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | Richie klęczał przy Shann, która najwyraźniej upadła, potykając się o wystający korzeń, z przemęczenia. |
Upadła potykając się o wystający korzeń, czy z przemęczenia? A może potknęła się o wystający korzeń, bo była zmęczona i dlatego upadła? Ale dlaczego najwyraźniej, nie mogła upaść tak po prostu? |
|
 |
Catherine |
Wysłany: Nie 13:11, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
O matko borska, to "opcio" jest straszne...
BTW, wieki mnie tu nie było D: |
|
 |
Lia |
Wysłany: Pią 22:53, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Dzięki, Furio.
W ramach pokuty za niewiedzę chyba zacznę uprawiać karate. |
|
 |
Furia |
Wysłany: Pią 22:50, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Lucjanna napisał: | Czyli karate można też uprawiać ;)
Dobrze mieć eksperta w gronie. |
Jaki tam ekspert, po prostu kliknęłam parę razy :D |
|
 |
Lucjanna |
Wysłany: Pią 22:44, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Czyli karate można też uprawiać ;)
Dobrze mieć eksperta w gronie. |
|
 |
Furia |
Wysłany: Pią 22:39, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Lia napisał: | Może zapytamy o to Furię? Ona studiuje filologię polską, będzie wiedziała. |
To jest piękne :)
Przejdźmy jednak do meritum:
kolokacje: (1.1) uprawiać żyto/pszenicę/buraki/...; (1.2) uprawiać sport/piłkę nożną/karate/poezję/...; uprawiać seks → odbywać stosunek seksualny |
|
 |
Lia |
Wysłany: Pią 22:31, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Może zapytamy o to Furię? Ona studiuje filologię polską, będzie wiedziała. |
|
 |
Lucjanna |
Wysłany: Pią 22:27, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
"Uprawiać karate" Jakoś to dziwnie brzmi. Prędzej"Trenować karate |
|
 |
Lia |
Wysłany: Pią 22:08, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Wszyscy trenujmy karate! I zmieńmy nicki na "(tu imię)_karate_fan"!
Nawiasem. Czy poprawnie jest mówić, że "uprawia" się karate? Niby uprawia się sport, ale karate?
Usłyszałam ten wspaniały zwrot od koleżanki i prawie Ómarłam. |
|
 |
Lisa |
Wysłany: Pią 20:28, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Bo KARATE to szpan!
KARATE for life! |
|
 |
Szamanka |
Wysłany: Czw 18:07, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
Lucjanna napisał: | Cała oprawa bloga mnie przeraziła i mało co, bym uciekła z krzykiem. Zdarzyłam jednak kątem oka zauważyć, że tam gdzieś był link do bloga jej mamy.
Cytat: | Imię: Renata
Wiek: 16 lat
Ksywa: ArFF, RaYne, Reni, Wampirek
Motto: zawsze warto jest przegrać, by potem wygrać.
Druga połówka: brak
Rodzeństwo: brat PrzemÓ$
Inne: trenuję KARATE od 8 lat (ponad)
Friendy: Doni, Rooney, Kołatka, Mitosia, ROSA, Kate, Matys
Unfriendy: ZYGI , Śliwa... |
Chyba jestem jakaś ułomna.
"Unfriendy"??!
Ciekawe ile lat ma ten brat, jeżeli pozwala się określać w taki sposób.
Kto chciałby być nazywany "Kołatka"? |
Może od nazwiska...?
A po co karate takie wyszczególnione? Wygląda, jakby tak naprawdę nic nie trenowała... |
|
 |
Lucjanna |
Wysłany: Śro 20:36, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
Cała oprawa bloga mnie przeraziła i mało co, bym uciekła z krzykiem. Zdarzyłam jednak kątem oka zauważyć, że tam gdzieś był link do bloga jej mamy.
Cytat: | Imię: Renata
Wiek: 16 lat
Ksywa: ArFF, RaYne, Reni, Wampirek
Motto: zawsze warto jest przegrać, by potem wygrać.
Druga połówka: brak
Rodzeństwo: brat PrzemÓ$
Inne: trenuję KARATE od 8 lat (ponad)
Friendy: Doni, Rooney, Kołatka, Mitosia, ROSA, Kate, Matys
Unfriendy: ZYGI , Śliwa... |
Chyba jestem jakaś ułomna.
"Unfriendy"??!
Ciekawe ile lat ma ten brat, jeżeli pozwala się określać w taki sposób.
Kto chciałby być nazywany "Kołatka"? |
|
 |
Miyu |
Wysłany: Śro 23:47, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | -Co?
-Ja coś do ciebie czuję.
-Co? Co do mnie czujesz?
-Nie wiem... to jest chyba... - spojrzała na niego. - to jest chyba miłość.
Uśmiechnęli się do siebie.
-A Krystian? - zapytał Wiktor.
-Krystian ma Amelię. Nie kocha mnie.
Wiktor uśmiechnął się i rzekł rozpromieniony "koffam cię Arvenko". |
*zdechła*
Cytat: | "To wspaniałe" Myślała Arvena. "Kochać kogoś i być kochanym". |
Odkrywcze.
Wampirzyca i Śmierciożerca mówiący "koffam" to nawet jak dla mnie za dużo... Aż mi się nasuwa tekst piosenki z Tańca Wampirów: "Ssijmy się nawzajem, starym obyczajem łyk odmłodzi, łyk ochłodzi (...)" |
|
 |
Raven |
Wysłany: Śro 16:12, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
Rinnel napisał: | Racja, Ardnaskela jest wyjemagasuperasta. Ja z moim biednym Atazrogłam idziemy się pociąć. |
Jest jeszcze Aisogłam albo Aisog. Jak dla pieska.
A Nevar? Troszkę męskie |
|
 |
Cobitorre |
Wysłany: Śro 15:35, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
Nie tylko Tobie, Rinnel ;] |
|
 |
Rinnel |
Wysłany: Śro 15:03, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
Cobitorre napisał: | Ataeb? Ataeb Atram, jeśli weźmiemy oba imiona? Errotiboc?
Najciekawsze ostatnie, chyba kiedyś użyję ^^ | Faktycznie ostatnie najciekawsze. Tak mi się jakoś dziwnie kojarzy... |
|
 |
Krzysiek |
Wysłany: Śro 14:51, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
Łewap Naj Fotzsyzrk no nieźle... trochę trudno tak zakodować, ale w czytaniu odbicia lustrzanego mam pewna wprawę :) |
|
 |
Cobitorre |
Wysłany: Śro 12:04, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ten blog jest niesamowity... Tylko jednej rzeczy nie wiem: dlaczego na obrazku jest napisane "Lukas Matysiak", a w podpisie "Łukasz Matysiak"? ;)
Ataeb? Ataeb Atram, jeśli weźmiemy oba imiona? Errotiboc?
Najciekawsze ostatnie, chyba kiedyś użyję ^^ |
|
 |
Rinnel |
Wysłany: Wto 23:51, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Racja, Ardnaskela jest wyjemagasuperasta. Ja z moim biednym Atazrogłam idziemy się pociąć. |
|
 |
Ptaszniczka |
Wysłany: Wto 22:41, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ardnaskela brzmi świetnie! Idi, jesteś na dobrej drodze do bycia tr00!
Hm... Nimóm Ynzcorhm? Może być?
W ostateczności pozostaje mi Oyihcim... |
|
 |
Idi |
Wysłany: Wto 22:20, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Kuro, naprawdę masz na imię Ryszarda? Czadowo! :]
Hagath, w życiu bym się nie domyśliła Twojego imienia ;p
Ja jestem, Alo albo Ardnaskela. No cóż. |
|
 |
Hagath |
Wysłany: Wto 21:35, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Aniluap... Nie brzmi mrocznie :( Za mało spółgłosek twardych. Mówi się trudno.
Htagah - tak lepiej! Wręcz pachnie Lovecraftem! Lecę pisać opko - imię bohaterki już mam. |
|
 |
Raven |
Wysłany: Wto 20:44, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Gumi napisał: |
"Nagle coś zaszeleściło z prawej strony Ścieszki." - może ścieżka? |
Nie, bo Królewny Śnieżki! |
|
 |
Gumi |
Wysłany: Wto 20:39, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Dziewczę przystosowuje się do potrzeb rynku - już nie tylko pisze blogaska, ale także pozwala komentującym wprowadzać swoje postaci. Sprytna bestyjka. Wystarczy wpisać mroczne imię, datę urodzenia i stopień pokrewieństwa(z pikaczu).
Oczywiście - Mary Sue - jest, mroczny nagłówek - jest ( gdzie doktor House? - krwawienie z przewodu pokarmowego), odpowiednia treść - jest.
Wiek - 16 lat? Kończę ze sobą. Straciłam wiarę w rówieśników.
I jeszcze te błędy - straciłam wiarę w po raz drugi. Żyletki!
"Nagle coś zaszeleściło z prawej strony Ścieszki." - może ścieżka? |
|
 |
ELenka |
Wysłany: Wto 19:48, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
I są córką/synem Sami-Wiecie-Kogo. |
|
 |
Ingrid |
Wysłany: Wto 19:14, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ktosza napisał: | Blogasek straszny. Nie wiem, jak aŁtorka wymyśliła imiona bohaterów i jak wyglądają zależności nazwisk w rodzinie... I wolę nie wiedzieć. |
I tak pewnie się potem okaże, że wszyscy są adoptowani. |
|
 |
Rinnel |
Wysłany: Wto 13:10, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Atazrogłam? Aisog? Aisogłam? Kurczę, trudne to. Te imiona i nazwiska naprawdę powalają. |
|
 |
kura z biura |
Wysłany: Wto 0:44, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
Adrazsyr. Dobór imion bohaterów powala na kolana. Podejrzewam, że pod tymi wszystkimi mhrocznymi pseudonimami kryją się koleżanki i koledzy z klasy bądź podwórka. Łukasz Matysiak jest zapewne bardzo dumny, że "gra" go sam Zac Efron. |
|
 |
Ktosza |
Wysłany: Pon 23:26, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Moje aŁtorkowe imię to... Ala? Kurczę, jakieś takie podobne.
Ajcila brzmi lepiej.
Blogasek straszny. Nie wiem, jak aŁtorka wymyśliła imiona bohaterów i jak wyglądają zależności nazwisk w rodzinie... I wolę nie wiedzieć. |
|
 |