FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna
->
Oceńcie to!
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
NIE
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Poznajmy się
Strefa Anioła Strusia
Ant-sweet
----------------
Nominacje do nagród
Oceńcie to!
Błędy i uwagi
Zbluzgaj nas
Czarna rewolucja
Sweetówki i subkultury pokrewne
Ogłoszenia parafialne
Książki
Filmy
Analizy forumowe
Tematy różne i różniejsze
----------------
Offtopic
Hobby
Portale do stron różnych
Opowiadania i inne (po)twory
Edukacja i dziedziny pokrewne
Tablica korkowa
Doniesienia ze świata i z Pudelka
Składowisko odpadów
----------------
Prosektorium
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Smithf176
Wysłany: Nie 3:29, 20 Kwi 2014
Temat postu: John
Great website! I am loving it!! Will be back later to read some more. I am taking your feeds also bedbaddagfffakcd
Ptaszniczka
Wysłany: Sob 16:42, 06 Gru 2008
Temat postu:
A... A... A-Achaja na omlecie?!
*łapie sekator*
Zadźgam, spalę, wydłubię oczy!
Czarna Kijana
Wysłany: Sob 14:12, 06 Gru 2008
Temat postu:
Hagath, zgadzam się. Wydaje mi się, że mimo iż jestem pisarskim beztalenciem, to stoję nieco wyżej niż aŁtoreczki, a fanfik na podstawie serii "Świat Dysku" na pewno przerósłby mnie.
Hagath
Wysłany: Pią 19:41, 05 Gru 2008
Temat postu:
Gdyby ruszyły Hamilton, osobiście zadźgałabym je drewnianą łyżką. Ale wydaje mi się, że to jednak lektury ciut za trudne jak na aŁtoreczkowe możliwości.
Ingrid
Wysłany: Pią 16:35, 05 Gru 2008
Temat postu:
Ja zabieram się za "Zmierzch". Ściągnęłam z Internetu. Opowiem więcej jak przeczytam ^_^
Swoją drogą fanfików na temat książek Laurell Hamilton jeszcze na Onecie nie ma. Gdzie indziej nie sprawdzałam. Może to dlatego, że nie są owe książki przereklamowane (czyt. mało kto o nich wie).
Miyu
Wysłany: Pią 9:06, 05 Gru 2008
Temat postu:
Averia napisał:
*Av oddala się pod półeczkę z książkami, błagać wszystkich bogów, by aŁtorki nie ruszały opowiadań pań Funke i Meyer.*
...
Przykro mi.
Za późno, kilka miesięcy temu widziałam już pamiętnik Edwarda na Onecie. Teraz wszedł do kin "Zmierzch", przynajmniej w Londynie. Sama nie przepadam za tymi książkami. Te wampiry, niczym drzewko świąteczne... Tylko, że takie całoroczne. Co nie zmienia faktu, że zaczynam czytać "Zmierzch" w oryginale.
"Atramentowe Serce" już wchodzi do kin bodajże 10 grudnia. Czyli opka namnożą się, jak grzyby po deszczu...
*idzie szukać opek, na podstawie książek Meyer na onecie*
Averia
Wysłany: Czw 23:57, 04 Gru 2008
Temat postu:
Cytat:
Móminku, nie przeceniaj aŁtorek, Danusi nie ożywią, to cud, jeśli aŁtorka przeczyta chociaż 10 stron "Krzyżaków" >,>
Zawsze mogę do streszczenia zajrzeć. Zresztą od kiedy dwa miesiące temu znalazłam FF, w którym aŁtorka opisywała miłość Nell i Kalego, z której zrobił się trójkącik, gdyż Staś zrobił się zazdrosny nic mnie już nie zdziwi.
*Av oddala się pod półeczkę z książkami, błagać wszystkich bogów, by aŁtorki nie ruszały opowiadań pań Funke i Meyer.*
Skrzydlata
Wysłany: Czw 19:13, 04 Gru 2008
Temat postu:
Móminku, nie przeceniaj aŁtorek, Danusi nie ożywią, to cud, jeśli aŁtorka przeczyta chociaż 10 stron "Krzyżaków" >,> Widziałam fanficka do Ziemiańskiego! Oczywiście, zaginiona córka Achai, księżniczka, żołnierz, magiczka... Byle wara od Pilipiuka!
Falka
Wysłany: Czw 18:38, 04 Gru 2008
Temat postu:
Fanficka o Wiedźminie gdzieś już widziałam.
Jak już się zastanawiamy, to ja poszukam opcia o Antygonie, tam też była miłość.
Ptaszniczka
Wysłany: Czw 17:40, 04 Gru 2008
Temat postu:
Skoro aŁtorki dobrały sie już do Pratchetta, to kto będzie następny? Sapkowski? Piekara? Ziemiański? A może pójdą na całość i od razu ożywią Danusię?
Skrzydlata
Wysłany: Śro 20:40, 03 Gru 2008
Temat postu:
Averia napisał:
Jak Śmierć mógł się rozmnażać? -.- Nawet moja wyobraźnia ma granicę
Wiem! Wiem! Kościane Plemniki!
Averia
Wysłany: Śro 20:34, 03 Gru 2008
Temat postu:
Cóż... Pytanie zadałam już Móminkowi, ale je powtórzę. Jak Śmierć mógł się rozmnażać? -.- Nawet moja wyobraźnia ma granicę.
Za zbeszczeszczenie Prattcheta należy się stryczek! Jak dobrze, że nietknęła jeszcze Niewidzialnego Uniwersytetu, bo zniszczenia magów bym jej nie darowała, i mściła się po setne pokolenie.
Ktosza
Wysłany: Śro 20:22, 03 Gru 2008
Temat postu:
Falka napisał:
Skrzydło, w "Straż! Straż!" był jeszcze kapitanem, potem go awansowali.
Tak, ale jeśli aŁtoreczka pisze o Samie Vimesie " podobno zabijającym wilkołaki gołymi rękoma" to akcja dzieje się już chyba po "Piątym Elefancie".
miss-blue
Wysłany: Śro 20:12, 03 Gru 2008
Temat postu:
W opisie wyglądu bohaterki zastanowiło mnie jedno: „Penelopa była ładną dziewczyną , o dużych niebieskich oczach * , czarujących blond włosach „przystrojonych '' jednym czarnym pasmem" – czy to czarne pasmo wam kogoś nie przypomina? Co do dzieci Śmierci, to on swoją (chyba, bo dokładnie nie pamiętam) córkę adoptował, potem powstała Susan - wnuczka Śmierci.
Falka
Wysłany: Czw 16:03, 27 Lis 2008
Temat postu:
Skrzydło, w "Straż! Straż!" był jeszcze kapitanem, potem go awansowali.
Skrzydlata
Wysłany: Czw 1:31, 27 Lis 2008
Temat postu:
Przepraszam, że co? Jak można być córką Śmierci? Żądam szczegółowego wyjaśnienia! Toż to nawet nie nekrofilia, on się składa praktycznie.. z samych kości! Przecież to Śmierć! Niech mi nikt nie mówi, że Śmierć uprawiał 'seks' z Zarazą i powstała Apoka...Mary Sue! >,> Vimes nie był sierżantem, tylko komendantem Straży Miejskiej Ankh-Morpork. To nie jest żaden gwiezdny żółw, tylko A'tuin. Od błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, gramatycznych i rzeczowych aż się roi.
ELenka
Wysłany: Śro 22:46, 26 Lis 2008
Temat postu:
Oj, Móminku, tak się zdenerwowałam obrazą Henia mojego ukochanego, że mi się pomerdało...
Ptaszniczka
Wysłany: Śro 22:39, 26 Lis 2008
Temat postu:
EL, ja nie dziwię, że sie miesza, ale "autorka" jest zapisem poprawnym ;)
Mómin zmartwychwstała i ma wreszcie okazję zająć się tym tForem.
"Penelopa zwana Pen, obudziła się zlana potem , po raz kolejny mała sen" - jak to mówią, RYMŁO SIĘ!
Dziewczątko podziwiam za sam fakt, że wie, kto to jest Pratchett, ale oryginalności jej brak. Jak już ktoś wcześniej powiedział, wyjątkowo nieudolnie naśladuje jego styl, a jej pokrewieństwo ze Śmiercią zwaliło mnie z krzesła. Ciekawa jestem, kto jest jej matką? Panna Flitworth?
ELenka
Wysłany: Śro 21:57, 26 Lis 2008
Temat postu:
Sienkiewicz jest GENIUSZEM. I każdy kto twierdzi inaczej chce mnie zdenerwować...
Ja nie twierdzę, że jej dzieło ma jakąś wartość. Ale dziewczyna przeczytała książkę, spodobał jej się świat i zaczęła szukać swojego miejsca w nim. W czysto aUtoreczkowy sposób wyrzuciła to z siebie na blogu, ale ja ją trochę rozumiem, bo czasem też tak miałam po przeczytaniu czegoś co mi działało na wyobraźnię :) Tylko, że ja się tym nie dzieliłam z ogółem ludzkości :]
Więc ja proszę nie jeździć po dziewoi, co najwyżej po jej blogu.
<to straszne, odczuwam solidarność z aUtorką....>
Ktosza
Wysłany: Śro 21:48, 26 Lis 2008
Temat postu:
A swoją drogą, coś mi się tu nie zgadza:
Cytat:
Dla tych którzy przeczytali tylko Morta
historia może się wydać wspaniała i pełna nie zapomnianych wrażeń natomiast dla innych ( tych którzy przeczytali również : Złodzieja czasu , Wiedźmikołaja, Muzykę dusz i Kosiarza) może wydać się bez sensu a dla tych którzy nie przeczytali ani jednej książki Prachetta może być dziwna. Ja do tej pory przeczytałam tylko Morta i połowę Złodzieja czasu więc szczegóły mogą się nie zgadzać
Skoro aŁtorka przeczytała tylko Morta i Złodzieja Czasu, skąd zna Vimesa i Straż? I skąd ten fragment o zabijaniu wilkołaków gołymi rękoma, co pochodzi z Piątego Elefanta i jest wspomniane potem w kilku innych książkach o straży, których aŁtorka nie czytała?
Ingrid
Wysłany: Śro 21:40, 26 Lis 2008
Temat postu:
W takim razie jak aŁtorka tego dzieła przeczytała książki Terry'ego Pratchetta? Pisane potocznym językiem (takim, jaki preferują pokemony) to one nie są. Chyba, że mamy tu do czynienia z pewnym rodzajem pół-pokemona. Przeczytała dobrą książkę, to teraz musi stworzyć coś podobnego. Cóż, musimy przyznać, że jej nie wyszło.
Raven
Wysłany: Śro 21:24, 26 Lis 2008
Temat postu:
Z Sienkiewiczem to przegięłaś... Nic z jego twórczości nie przeczytała większa część moich znajomych, którzy sweetami nie są. A skoro one nie mogą przeczytać wypowiedzi dłuższej niż 10 zdań nie przerywanych emotkami?
Ingrid
Wysłany: Śro 21:10, 26 Lis 2008
Temat postu:
ELenka napisał:
I generalnie interesuje ją COŚ innego niż TH. Blog27, Us5 itd....
To jest chyba jedyna jasna strona tego dzieUa.
Ale z innej strony co będzie, kiedy zaczną pisać fanfiki na podstawie Musierowicz lub nawet Sienkiewicza!
Może niech już lepiej siedzą w TH/US5/Blog27/etc.
ELenka
Wysłany: Śro 20:53, 26 Lis 2008
Temat postu:
No to ja się piszę na przeczytanie fanfików z Bohunem:D
Ktosza
Wysłany: Śro 20:45, 26 Lis 2008
Temat postu:
ELenko, pozwolę sobie odpowiedzieć na Twój post cytatem z Twojego podpisu(to Lec?):
"Czy jeśli ludożerca je nożem i widelcem - to postęp?"
;)
Cobitorre
Wysłany: Śro 20:42, 26 Lis 2008
Temat postu:
Mam dość czytania już po Waszych komentarzach. Nie, boję się. Córka Śmierci? =.=
Niedługo będą klasykę niszczyć, ot co.
ELenka
Wysłany: Śro 20:41, 26 Lis 2008
Temat postu:
Ale jedno jej trzeba przyznać-temat ma oryginalny.
Czyta książki.
I generalnie interesuje ją COŚ innego niż TH. Blog27, Us5 itd....
Ingrid
Wysłany: Śro 20:35, 26 Lis 2008
Temat postu:
Prawie jak córki Voldy'ego.
kura z biura
Wysłany: Śro 20:28, 26 Lis 2008
Temat postu:
Khem... czy Vimes faktycznie był sierżantem, czy też aŁtorka tak twórczo rozwinęła słówko "sir"? Wydaje mi się, że jako dowódca straży, powinien być przynajmniej kapitanem (dawno nie czytałam, mogę się mylić).
Ale za szarganie Vimesa, niezależnie od stopnia, należy jej się sroga zemsta! Ręce precz!
Edit:
-WIEM WIEM, ALE TO NIE MOŻLIWE KOT MNIE WIDZIAŁ , LEKARZ MNIE WIDZIAŁ BO JUŻ SIĘ PRZYZWYCZAIŁ ALE ONA ? TO NIE MOŻLIWE ABY BYŁA MOJĄ ... A MOŻE ...
Zaginiona córka Śmierci, no ja nie mogę...
miss-blue
Wysłany: Śro 20:15, 26 Lis 2008
Temat postu:
Sweet girl na Dysku? Nadchodzi apokalipsa! Błagam zanalizujcie to!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
www.antsweet.fora.pl:
Przyległość blogowa.
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group c3s Theme ©
Zarron Media
Regulamin