FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Wampiry i miłość według aŁtorek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Oceńcie to!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mia
Porn



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:35, 14 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Mio wyluzuj. Przyznam szczerze, że nie czytałam Zmierzchu, ale mam jeden bardzo poważny powód: jest wtórny i nie mam zamiaru tracić na niego czasu. O wampirach powstało wiele dobrych pozycji, przekształcanie archetypu wampira na potrzebę literatury popularnej jest co najmniej smutne. Niestety Zmierzch jest bardzo ałtorkowy, bo jak inaczej można nazwać brak jakiegokolwiek uwypuklenie najbardziej podstawowych problemów pary głównych bohaterów. Naprawdę nie wiem, co może pociągać dojrzałego mężczyznę w nastolatce. A ucywilizowanie wampirów, zrobienie z nich uroczej rodzinki żywiącej się krwią zwierząt, jest dla mnie najzwyczajniej głupie. Harry Potter tak, jak i bohaterowie Zmierzchu i Eragona to przekształcenie bardzo popularnych postaci archetypowych. Wszystkie te książki zbudowane są na tej samej zasadzie.
Co do Indiany Jonesa, to jest zupełnie nieporównywalny, bo IJ był stylizowany na film przygodowy klasy B, a Zmierzchu nikt nie stylizował na opko.
Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale uważam, że Twoja reakcja była przesadzona. To, że ktoś ma inne zdanie na dany temat jest sytuacją normalną, grunt to argumentacja, ale nie taka w stylu: to jest gupie, ale to jeszcze gupsze ;P


Furio. Zarzucasz tej książce, że jest aŁtoreczkowa, mimo że wcale jej nie czytałaś. I wcale nie zamierzasz tego zrobić. Odpowiedzi na Twoje zarzuty można znaleźć w lekturze. Edward jest zamrożony w ciele człowieka, i różnią się tylko wiekiem psychicznym. W książce było kilka razy wspomniane, że Bella jest bardzo dojrzała: "Urodziła się mając trzydzieści lat". A co do uroczej rodzinki wampirów? Wcale tak urocza nie jest, można nawet spojrzeć na historie jej członków.

O Boże... Nie chodzi o to, że większość z Was ma inne zdanie niż ja, chodzi mi o wyśmiewanie i nieuzasadnianie.

A tak BTW:

Cytat:
Eee... "Naprawdę nie wiem, co może pociągać dojrzałego mężczyznę w nastolatce." What?! Przecież to wampir do cholery! On czuje zapach i pulsującą krew!


To napisała, cytuję "Radosna idiotka Ai". xD Nie, nie ja.

EDIT:
Cytat:
Mia, też jestem zdziwiona Twoją reakcją, bo ja nie pierwszy i nie drugi raz wsiadłam na Zmierzch, na tym forum i dziwi mnie naskoczenie na Ghost.


Ja naskoczyłam na Ghost? ^^


Ostatnio zmieniony przez Mia dnia Śro 23:37, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:36, 14 Sty 2009    Temat postu:

Furio, argumentacja jest bardzo ważna. Wydaje mi się, że Ingrid i Ghost jej nie podały. Mia i ja po prostu o nią prosimy. A skoro nie czytałaś "Zmierzchu", to raczej nie wiesz jaka to książka. "Komplikacje iście aŁtorkowe" - a dlaczegóż to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radosna idiotka Ai
Gość






PostWysłany: Czw 0:06, 15 Sty 2009    Temat postu:

Jesteście jednolici.
Prawie każda osoba mówi to samo. Rozumiem, że może być wiele antyfanów "Twilight", ale... Ale wy mówicie to całkowicie bez uzasadnienia. "Nie czytałam, ale...", "Przeczytałam streszczenie i...". Mówicie to tak, jakbyście do reszty chciały przekonać innych ludzi do tego, aby im się to nie spodobało. Każdy ma inne zdanie, które trzeba szanować. Każdy człowiek ma prawo do wypowiedzi, do własnego zdania. Nie musi się podporządkowywać.
Możecie mówić, że się nie podporządkowujecie sobie, ale osoba z zewnątrz widzi to inaczej.

Dlaczego dorosły facet zakochał się w nastolatce? Trzeba przeczytać książkę, albo chociaż wiedzieć coś o wampirach.
Powrót do góry
Miyu
Creazy Nastolatka



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cross Academy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:16, 15 Sty 2009    Temat postu:

Bo ładnie mu pachniała. *wzrusza ramionami*
Wampirach, wampirach? Czy chodzących Christmas Tree, tych wykreowanych przez Meyer?
Czytałam, nie podoba mi się. Edward Nieumarłe Emo. Ktoś wspomniał o dorosłości Belli, mimo wspomnianego dialogu, zbytnio dojrzała dla mnie to ona nie była. Zwłaszcza pod koniec pierwszego tomu.
Uwaga! Wypowiadam swoje zdanie, na podstawie książki "Zmierzch" i innych książek, opowieści o wampirach.
Miyu napisał:

Edzio, nieumarłe emo, a Bella za bardzo kreowana na nie wyróżniającą się.
Nie lubię, nie trawię i za późno na choinki. O.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Czw 0:42, 15 Sty 2009    Temat postu:

Kochane!
1. Nie żryjcie się wzajemnie.
2. Większość literatury skierowanej do nastolatków ma w sobie coś z przesłodzonego opka, co nie oznacza, że komuś nie może się podobać.
3. Dlaczego żadna z zajadłych obrończyń nie odniosła się do wypowiedzi Miyu, która książkę czytała? Zarzucacie brak argumentów, a same pokazujecie, że Wam ich brakuje.
4. Nie wszystko trzeba znać z autopsji, by mieć o czymś wyrobione zdanie. (Choć ja zazwyczaj staram się zapoznać z tematem zanim rozpocznę dyskusję, ale nie mam zamiaru popełniać samobójstwa przed każdą dyskusją o samobójcach.)
5. Kilka osób, którym książka się nie podobała czytały ją.
6. Istnieją przesłanki, by sądzić, że książka jest rzeczywiście opkowo aŁtoreczkowa. (Jakie? Jest mocno reklamowana, wzbudza niezdrowy zachwyt nastolatek, jest modna, przynosi sporo pieniędzy, a duże pieniądze rzadko łączą się z dobrymi książkami [choć do HP mam sentyment i "Diabeł ubiera się u Prady" jest w miarę, ale to jedyne rozreklamowane pozycje napisane w ostatnich latach, które mi się podobały, a staram się być w miarę na bieżąco], wiele osób jest raczej zniesmaczonych po jej przeczytaniu, dostałyśmy propozycję zanalizowania jej [odrzuciłyśmy].)
7. Co do tego, że autor zaznaczał, ze bohaterka była bardzo dojrzała jak na swój wiek. WSZYSTKIE bohaterki opek posiadają taką cechę jeśli mają być zeswatane z kimś znaczenie starszym.
8. Co do tego, że wszystkie książki są o miłości, to się zgodzę, ale pic nie tkwi w samym uczuciu, lecz w tym jak jest przedstawione. Można z tego zrobić majstersztyk ("Madame" Antoniego Libery!), albo ckliwego gniota (choćby "Paulina.doc", "Rosyjski kochanek", "Cierpienia młodego Wertera"), a tak się składa, że to drugie jest wiele łatwiejsze.

Nie sympatyzuje z żadną stron sporu. Książki nie znam, więc nie będę zajmować zdecydowanego stanowiska. Niemniej jednak nie mam zamiaru czytać. Opinie, które słyszałam nie bardzo mnie zachęciły. Emocje, jakie prezentują zwolenniczki troszkę mnie przerażają nawet, więc sobie podaruję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:43, 15 Sty 2009    Temat postu:

Teraz zajedzie stęchlizną więc ostrzegam.
Nie próbuje nikogo przekonać do tego, że ma zacząć czuć coś konkretnego w kierunku Zmierzchu. Starałam się przedstawić mechanizmy, które warunkują powstanie takich fenomenów popkulturalnych jakim jest Zmierzch, HP czy Eragon. Wystarczy poczytać o morfologii bajki zaproponowanej przez Proppa i wszystko wygląda inaczej. Nie jestem żadnym antyfanem, patrzę na to z innego poziomu, z poziomu przyszłego "zawodowego czytacza". Jako nastolatka czytałam Anne Rice, oglądałam Buffy. Do czego zmierzam? Kiedy człowiek zapozna się z kilkoma realizacjami tego samego tematu zaczyna poszukiwać już czegoś innego. Dla mnie realizacja zaproponowana przez Mayer jest po prostu infantylna. Nie chcę nikogo przekonywać, dlatego uważam za niepotrzebne takie emocjonalne reakcje, przecież to ma być wymiana poglądów.
Specjalnie zaznaczyłam, że nie czytałam tej książki, bo myślałam, że ktoś mnie spróbuje do niej przekonać. Ale cóż...
A wracając do wspomnianej różnicy wieku, ona po prostu razi, jest jak dla mnie niebezpieczna, śliska. A fragment mający motywować dojrzałość Belli był chyba metaforą, ale trudno jest mi to orzec, bo zdanie jest wyrwane z kontekstu.

EDIT:
Kazuś całkowicie się z Tobą zgadzam. No oprócz tego żarcia się ;)


Ostatnio zmieniony przez Furia dnia Czw 0:47, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mia
Porn



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:32, 15 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
3. Dlaczego żadna z zajadłych obrończyń nie odniosła się do wypowiedzi Miyu, która książkę czytała? Zarzucacie brak argumentów, a same pokazujecie, że Wam ich brakuje.


Teraz porażę swoją inteligencją:
Do kogo został skierowany ten punkt? ^^"

Dalej. Ja nie twierdzę, że "Zmierzch" nie ma w sobie nic z opka. Ale jawne wyśmiewanie jej i nazywanie kiczem zdenerwowało mnie, dlatego zwróciłam się do Ghost.

O rany. Nie przeszkadza mi, jeśli ktoś na inne zdanie, naprawdę. Sama też nie twierdzę, że "Twilight" to książka idealna, widzę jej wady. Ostatnie zdanie wcześniejszego akapitu.

Cytat:
6. Istnieją przesłanki, by sądzić, że książka jest rzeczywiście opkowo aŁtoreczkowa. (Jakie? Jest mocno reklamowana, wzbudza niezdrowy zachwyt nastolatek, jest modna, przynosi sporo pieniędzy, a duże pieniądze rzadko łączą się z dobrymi książkami [choć do HP mam sentyment i "Diabeł ubiera się u Prady" jest w miarę, ale to jedyne rozreklamowane pozycje napisane w ostatnich latach, które mi się podobały, a staram się być w miarę na bieżąco], wiele osób jest raczej zniesmaczonych po jej przeczytaniu, dostałyśmy propozycję zanalizowania jej [odrzuciłyśmy].)


No cóż, w takim razie ja niewielu znam tych "wielu". Dzięki mnie (;)) przeczytało tę książkę może nawet kilkadziesiąt osób (Ja - Moja mama - Jej koleżanki z pracy - Ich córki - Ich koleżanki - I tak dalej, i tak dalej) i z tych co wiem - podobało się każdemu. ;)

Naprawdę nie wiem o co chodzi. Domagałam się po prostu uzasadnienia, a nie zmiany poglądów, na litość boską...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost Rider
Argus Filch



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:57, 15 Sty 2009    Temat postu:

W porządku, przepraszam za swoją wcześniejszą wypowiedź. Ale swojego zdania nie zmienię. Z braku czasu (nadal nie mam Internetu, a siostra ślęczy mi nad ramieniem), proszę, wybaczcie mi brak wyciągnięcia odpowiednich argumentów. Jak tylko będę miała trochę czasu, napiszę esej pt. "Dlaczego uważam <<Zmierzch>> za kicz".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ingrid
Straszny Forum



Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:57, 15 Sty 2009    Temat postu:

Cóż, nie podałam argumentów, gdyż tej książki nie czytałam w całości. Zamierzam się do tego zabrać przez ferie.
Nie potępiam "Zmierzchu". Przeczytałam pierwsze 40 stron i w sumie książka jak każda inna. Nie jest to całkowite dno, jednak do ideału sporo mu brakuje. Skądinąd, piszę po raz kolejny, że moja wiedza na temat owej powieści jest znikoma. Podkreślam również, że temat powstał aby pokazać, że aŁtorki ze wszystkiego zrobią śmieci, a nie po to, by skłócić użytkowników forum. W pewnej mierze czuję się winna za to całe zamieszanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:00, 15 Sty 2009    Temat postu:

Ja już się kłócić nie będę. A przynajmniej się postaram.

Ostatnio zmieniony przez Rinnel dnia Czw 21:05, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:17, 15 Sty 2009    Temat postu:

Rinnel napisał:
Ja swoje argumenty przedstawię następująco:
1. Książka ma "zady i walety", ale ja wiedzę w niej wiele zalet.
2. Lubię ją, za styl i za sytuacje. Mimo że według Was są aŁtorkowe.
3. Absolutnie nie uznaję jej za dzieUo, ponieważ nie pisała jej jakaś różowa nastolatka, tylko dojrzała kobieta, chociaż to może nie powód.
4. Tak jak Mia, nie proszę o zmianę poglądów. Po prostu jeśli piszecie, że nienawidzicie jej nienawiścią płomienną, to proszę o popieranie tego jakimiś, choćby najsłabszymi, argumentami.

Rozumiem Rinnel, że jest wam przykro, bo jeżeli ktoś pała do czegoś sympatią, to chciałby ten obiekt sympatii przedstawić całemu światu, ale na razie, to (że się tak wyrażę) wasza strona sporu (celowo używam słowa spór, który w odróżnieniu od kłótni, powinien przynieść konstruktywne wnioski) nie przedstawia argumentów. Mówimy tu o celowym ugrzecznieniu i infantylizacji wizerunku wampira. Aha i pamiętajcie, że powieść Brama Strokera również mówiła o nieszczęśliwej miłości.
Przytoczę jeszcze analogię, która dzisiaj przyszła mi do głowy. Otóż, aby Dexter (ten z serialu) stał się idealnym bohaterem popularnego serialu i tym samym zdobył sympatię widzów, jego twórca zadbał o to, by zabijał tylko tych złych. Banalne prawda? A co zrobić aby wampiry przypadły do gustu tym mniej mrocznym nastolatkom? Niech piją krew zwierząt. Jest to najprostszy na świecie zabieg komercyjny. Nie mówię przez to, że macie znienawidzić Zmierzch. Po prostu bądźcie świadomi mechanizmów, jakie doprowadziły do jego powstania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:51, 15 Sty 2009    Temat postu:

Ja jak najbardziej jestem tego świadoma. Wiem, że nie było to ze strony panie Stephanie zbyt mądre posunięcie, ale mi, i chyba nie tylko, odpowiada ten układ. Chodziło jej o to, żeby wampiry mogły żyć wśród ludzi. Ale z tego co wiem, to pani Meyer nie zależało aż tak bardzo na pieniądzach, choć nie jestem tego pewna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Tanie Bravo



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:14, 15 Sty 2009    Temat postu:

Osobiście nie czytałam "Zmierzchu" i nie zamierzam.
Nawet nie zajrzałam do tej książki, a już ją oceniłam? Jak najbardziej i nie widze w tym nic niewłaściwego.
Wiem, że tak jak każde dzieło, książka ta jest skierowana do określonego typu odbiorców i zdaje sobie sprawę, że nie wpisuje się w krąg potencjalnych czytelników.
Tak samo nie idę do kina na "High School Musical", a jednak mam wyrobione zdanie na temat takich produkcji.
Może jest to niesprawiedliwe, ale szkoda mi czasu na czytanie, skoro wiem, że nie znajde w danej książce absolutnie nic wartościowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:17, 15 Sty 2009    Temat postu:

Masz podobne zdanie jak moja mama. Ja sądzę, że nie powinno się publicznie oceniać książek, których się nie czytało, ale oczywiście nikt nie zmusi Cię do czytania. Jak dla mnie, przedstawiłaś to jasno. Nie napisałaś, że książka jest "ble, fuj" itp. Po prostu. Ot, tak. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Czw 20:41, 15 Sty 2009    Temat postu:

Rinnel napisał:
1. Książka ma "zady i walety", ale ja wiedzę w niej wiele zalet.

Jakie są te zalety? Jakie są te wady? Czy ktoś wreszcie poda jakiekolwiek konkrety? Na razie widziałam całkiem sporo argumentów pokazujących wady, żadnego o zaletach.
Rinnel napisał:
3. Absolutnie nie uznaję jej za dzieUo, ponieważ nie pisała jej jakaś różowa nastolatka, tylko dojrzała kobieta, chociaż to może nie powód.

Goethe też był dorosły gdy popełnił "Cierpienia młodego Wertera", co nie zmienia faktu, że w literaturze nie ma większej pierdoły niż Werter. Nawet w łeb nie umiał sobie strzelić. Poza tym większość kiczowatych romansideł popełniają dorosłe kobiety, a ich dzieła są iście aŁtorkowe i czasem jest w nich jeszcze mniej logiki. Zresztą wszystkie trzy książki z rozwalonym motywem miłości, które wymieniłam zostały napisane przez całkiem dorosłe osoby. Wiek autora ma niewiele wspólnego z jakością dzieła (choć rzadko nastolatkowie tworzą coś wybitnego).
Rinnel napisał:
piszecie, że nienawidzicie jej nienawiścią płomienną, to proszę o popieranie tego jakimiś, choćby najsłabszymi, argumentami
Nienawiść płomienną zaprezentowały osoby, które to wybitne dzieło przeczytały. Ghost obiecała napisać wypracowanie. Ja jednak chciałabym usłyszeć jakiekolwiek sensowne argumenty przemawiające na korzyść tej książki. Jak na razie widzę jedynie brak umiejętności napisania przez Was czegokolwiek sensownego na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mia
Porn



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:10, 15 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Jakie są te zalety? Jakie są te wady? Czy ktoś wreszcie poda jakiekolwiek konkrety? Na razie widziałam całkiem sporo argumentów pokazujących wady, żadnego o zaletach.

Cytat:
Ja jednak chciałabym usłyszeć jakiekolwiek sensowne argumenty przemawiające na korzyść tej książki. Jak na razie widzę jedynie brak umiejętności napisania przez Was czegokolwiek sensownego na ten temat.

Cytat:
Rozumiem Rinnel, że jest wam przykro, bo jeżeli ktoś pała do czegoś sympatią, to chciałby ten obiekt sympatii przedstawić całemu światu, ale na razie, to (że się tak wyrażę) wasza strona sporu (celowo używam słowa spór, który w odróżnieniu od kłótni, powinien przynieść konstruktywne wnioski) nie przedstawia argumentów


O BOŻE... -.-
Mówiłam przecież, że wcale nie mam zamiaru przekonywać Was do tej książki! Jedyne czego chciałam to zaprzestania jawnego ośmieszania jej, a ten temat został już chyba zamknięty, nie? Więc po co ten spór (tak, byłoby dobrze wyciągnąć z tego jakieś wnioski) dalej ciągnąć? I zarzucać "brak umiejętności napisania czegokolwiek sensownego na ten temat"?


Ostatnio zmieniony przez Mia dnia Czw 22:11, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Czw 22:16, 15 Sty 2009    Temat postu:

Bo ja naprawdę chciałabym coś sensownego o tej książce usłyszeć. Wiem o niej niewiele więcej niż z tego tematu. I chciałabym wiedzieć co ludziom się w niej podoba. Jeśli nie od Ciebie to od Rinnel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:21, 15 Sty 2009    Temat postu:

Mi się w niej podoba styl pisania. I tematyka, którą lubię. I zabawne sytuacje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mia
Porn



Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:27, 15 Sty 2009    Temat postu:

Dobsz, w takim razie:

Bardzo podobają mi się w niej opisy. Nie wyglądu, nawet nie widoków, ale uczuć, emocji. Są bajecznie przedstawione. O ile w większości książek trochę mnie nudzą, tutaj wciągają na amen.
Moim zdaniem jest bardzo lekko napisana. Tylko otworzę ją, żeby przejrzeć krótki fragment, i mija sto stron zamiast jednej.
Jak to się mówi, TrÓ LofF. Jestem dość romantyczna i realnie mi się to podoba. Te metafory!
Dialogi. Strasznie lubię je czytać, po protu rozwalają w niektórych momentach.
Wampiry, wilkołaki. O.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Niska

PostWysłany: Czw 22:31, 15 Sty 2009    Temat postu:

I wreszcie czegoś się dowiedziałam! Dzięki Mio. Myślałam, że uzyskanie jakiegokolwiek porozumienia w tym temacie będzie niemożliwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:34, 15 Sty 2009    Temat postu:

Mi też się podobają opisy. Książka, jak dla mnie, jest strasznie wciągająca. Może połączenie wampiry-wilkołaki-kręcące-się-wokół-Belli dla kogoś są przesadą. Dla mnie nie. Właśnie to w tej książce lubię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Creazy Nastolatka



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cross Academy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:42, 16 Sty 2009    Temat postu:

Mia napisał:
Cytat:
3. Dlaczego żadna z zajadłych obrończyń nie odniosła się do wypowiedzi Miyu, która książkę czytała? Zarzucacie brak argumentów, a same pokazujecie, że Wam ich brakuje.


Teraz porażę swoją inteligencją:
Do kogo został skierowany ten punkt? ^^"


Kazuś chodziło o to, że byłyście tak zajęte bronieniem książki, że pomijałyście moje wypowiedzi i jak nie patrzeć dalej to robicie, więc ja pozwolę sobie na dalszy ciąg konkretniejszych, moich argumentów.

Nie lubię za kreację wampirów. Furia lub Hagath mają rację.
a) Wampiry żywiące się zwierzętami nie polujące na ludzi, wręcz koegzystujące z nimi. Carlise pomaga ludziom jako lekarz, polują na określone zwierzęta dbając o ekosystem. Edward niegdyś polował na ludzi, ale tych "złych".Do koegzystencji nic nie mam, ale tu jest, aż przesadzona.
b) Słońce ich nie zabija, a mimo to powinny prowadzić lunarny tryb życia. Owszem spotkałam się z wampirami, na które słońce nie działa. Choćby w mandze "Vampire Princess Miyu". No, ale żeby błyszczeć? I chodzić do szkoły w pochmurne dni tylko.
c) Właśnie szkoła. Nikt nie widzi, że Cullenowie nic nie jedzą na lunch. Nikt się nie zorientuje, że coś z nimi nie tak. Nikt nie zauważy, że się nie wyróżniają i to nie tylko samochodami. Po prostu mam wrażenie, że Meyer zbytnio skupiła się na Belli, jej uczuciach i... zdolnościach kulinarnych. Nie chodzić do szkoły, gdy świeci słońce... A co by się stało gdyby słońce padło w klasie, podczas lekcji na któreś z rodzeństwa?
d)Wreszcie ładny kwadracik. Mike, Edward, Jacob i Bella. Meyer robi z Belli Kopciuszka. Nie wyróżniająca się, a jednak mająca wielu wielbicieli i koleżanek, jednak zostaje na uboczu, a wszyscy ją lubią (pomijając zazdrosne dziewczyny). Kopciuszek w wersji współczesnej, z wampirami w roli głównej.
e) Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie dojrzałość, to nie tylko prowadzenie domu, gotowanie i przypominanie mamie o zapomnianej bluzce. I odwaga, w relacjach z wampirami.
f) Końcówka, poczynania Belli i oddanie się w ręce wampira, który chciał ją zabić. Mimo, że za sobą miała szóstkę, nie tak słabych wampirów. Tak, to było bardzo dojrzałe. Tylko nie wmawiajcie mi, że jej "ofiara" była dorosła.
To tylko parę "dziur w całym" dla mnie.
Jednak nie przeczę, że sięgnęłam po tą książkę, bo mnie opis zainteresował. Nastolatka i wampiry. Zmierzch dzięlę na: Początek (zdecydowanie najlepszy), zainteresowanie Cullenami. Dłuuuga bitwa między Edwardem,a Bellą. Głupi wybryk Belli i romantyczny koniec.

Podobał mi się początek i poświęcenie Belli dla matki, pierwszy dzień w szkole i to jak się adoptowała w nowym miejscu. Czyli zwykła książka młodzieżowa. A później jak dla mnie, równia pochyła. No cóż, Meyer to nie Rice, Hamilton, Stoker, a ni Lawrance.


Nie o to mi teraz chodzi, że jestem złośliwa. Po prostu przedstawiam swoje zdanie. Tak samo rozumiem, że nie każdemu podejdzie cykl o Anicie Blake, która z opisu kojarzy się z Buffy. Nie każdemu podejdzie mój ukochany Upiór w Operze. Nie każdy polubi przesiąkniętą erotyzmem historię Meredith Gentry.
PS. Jest trzecia część Underwold'u Rise the Lycan. Kiczowaty film o wampirach, mimo wszystko lubię go. Sentyment. Gdybym czytała Zmierzch pięć lat temu, to pewnie też bym na jego punkcie przepadła. Tylko u mnie po chwili ekscytacji, dostrzegam błędy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kruczycha
Cholernie Dramatyczny Neseser



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:05, 16 Sty 2009    Temat postu:

No po tej krótkiej przepychance nasza rozmowa zeszła na właściwe tory. Jestem świeżo po obejrzeniu "Zmierzchu" i no cóż. Film jest delikatnie rzec ujmując denny, podkreślam film, bo książki nie czytałam. Szereg niekonsekwencji i dziwacznych pomysłów sprawia, że w czasie oglądania filmu skupiam się na wyłapywaniu różnych niedociągnięć.

Bella jest delikatna, ale czasem zbyt impulsywnie wypowiada swoje kwestie i efekt jest raczej śmieszny, a Edward... No cóż Edward wygląda i na tym jego rola się kończy. Dodatkowo ta "brokatowa" skóra rozśmieszyła mnie do łez. Już gorszej głupoty autorka nie mogła wymyślić, naprawdę! Dalej, Bella ma 17 (słownie: siedemnaście) lat, i to dziecko trzaska drzwiami i mówi, że sobie po prostu jedzie w siną dal, sama, w nocy. To jakiś cyrk! Jeszcze nie może sobie kupić drinka w barze, ale włóczyć się po ćmoku po tym zadupiu tak. Ja nie wiem, może jestem zacofana, ale na miejscu rodzica nie pozwoliłabym jej wystawić nogi za próg. Ojciec Izabelli ma albo świętą cierpliwość albo zerową wyobraźnię. Dziewczyna ma też zadatki na rasowe imoł. Kolejna sprawa, Bella trafia do szpitala, wszyscy zajmują się jej złamana kończyną, ale ani słowa o głębokim i dobrze widocznym ugryzieniu na przedramieniu. Ślady zębów ludzkich od zwierzęcych odróżni student pierwszego roku medycyny, a co dopiero wykwalifikowana kadra amerykańskich lekarzy, sama się przecież nie ugryzła. I jakoś nikogo to nie dziwi. Końcowa scena, Eddy i Bel idą na prom-night czy jak to tam się nazywa, dziewczę wychodząc z chałupy pomyka z gipsie jak rącza sarna. To chyba przeoczenie filmowców, bo osoba z ranną nogą tak się poruszać nie może i nie powinna, chyba, że chce kuleć do końca swych dni. Smaczku dodają naprawdę nieprzemyślane sceny fruwających wąpierzy (śmieszą choćby były nie wiem jak dobrze zrobione i obfotografowane). Zamiast się bawić w efekty specjalne lepiej byłoby przy minimalnym nakładzie kosztów jakoś ciekawie sfilmować te sceny, odpowiedni montaż czyni cuda, a tak to wyszła kaszana. Już lepsze ujęcia w Spidermanie były.

Podsumowując, film poniżej pewnego poziomu. Nie polecam! Można obejrzeć fakultatywnie po przeczytaniu oryginału. Mam nadzieję, że książka lepsza. Może ktoś z Was przeczytał książkę i może mi uświadomić czy gdzieś się mylę, czegoś nie było w filmie, a autorka o tym wspomniała i dlatego wyszło, jak wyszło. Chętnie nawiąże polemikę :)


Ostatnio zmieniony przez Kruczycha dnia Pią 2:09, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:36, 16 Sty 2009    Temat postu:

W filmie Bella miała ranę zabandażowaną przez Carlisle'a. Była zabandażowana po lekarsku, więc już się nią[ręką] nie zajmowali. Jeśli chodzi o "trzaskanie drzwiami" - Bella użyła słów takich samych jak jej matka, gdy opuszczała dom, więc trafiła w czuły punkt ojca. Jeśli chodzi o gips, to się zgodzę. A co masz na myśli pisząc "rasowe imoł" oraz "latające wampiry"?

Ostatnio zmieniony przez Rinnel dnia Pią 16:36, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ELenka
Łup Grzebać



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Rivendell

PostWysłany: Pią 18:31, 16 Sty 2009    Temat postu:

Rinnel napisał:
W filmie Bella miała ranę zabandażowaną przez Carlisle'a. Była zabandażowana po lekarsku, więc już się nią[ręką] nie zajmowali.

Znaczy wiecie, może ja nie jestem autorytetem medycznym czy coś... Ale chyba tak czy siak jak trafiła do szpitala, bo coś jej się stało to się mogli zainteresować tą zranioną ręką... Ale może ja się nie znam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:56, 16 Sty 2009    Temat postu:

Oczywiście, że mogli. Ale można to sobie wytłumaczyć, tak że miała tyle obrażeń, iż zabandażowaną odpowiednio ranę zostawili w spokoju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:29, 16 Sty 2009    Temat postu:

Wydaje mi się, że dalsza dyskusja jest bezcelowa, bo nie jesteśmy w stanie pogodzić dwóch wizji wampirów. Ja jestem najbardziej przywiązana do ich interpretacji w wykonaniu Coppoli, Rice czy tych ukazanych w Zagadce Nieśmiertelności. Śmieszy mnie to, że koleżanka Mii zarzuciła nam niewiedze w tym temacie. My mamy tę wiedzę i dlatego nie zgadzamy się na takie odkształcanie ich wizerunku na potrzeby komercyjne. (Przepraszam, że używam liczby mnogiej, ale wydaje mi się, że mamy podobne zdanie w tej kwestii.) Dla mnie wampir jednoznacznie kojarzy się z dwoistością natury ludzkiej, jest zwierzęciem, które gdzieś w człowieku głęboko siedzi. Są to także postaci głęboko seksualne, które bez skrupułów zaspokajają swoje żądze. I oczywiście są to stwory przeklęte absolutnie nie podlizujące się ludziom. Uładzenie tej niepokornej natury wampira jest po prostu sprzeczne z ich wizerunkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rinnel
Straszny Forum



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:06, 16 Sty 2009    Temat postu:

Przepraszam bardzo. Ja nikomu nie zarzucam niewiedzy na ten temat. Po prostu podobnie jak Mia, bardzo lubię tą książkę i chcę poznawać argumenty za i przeciw. Owszem, ja też nie podałam ich od razu, ale na prośbę Kazus tak. Teraz Ty przedstawiłaś Twoje argumenty i wszystko w porządku. Jeśli odebrałaś moje wcześniejsze wypowiedzi, jako zarzucanie wam niewiedzy, to chciałabym to sprostować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Furia
Trzecia ręka



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z uOsiedla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:10, 16 Sty 2009    Temat postu:

Radosna idiotka Ai napisał:
Dlaczego dorosły facet zakochał się w nastolatce? Trzeba przeczytać książkę, albo chociaż wiedzieć coś o wampirach.


Chodziło mi o tę wypowiedź. A jeżeli chodzi o argumenty, to mam wrażenie, że się zwyczajnie rozmijamy. Właśnie przez różną wizje wampira.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kruczycha
Cholernie Dramatyczny Neseser



Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:12, 16 Sty 2009    Temat postu:

Może po kolei odpowiem na pytania Rinnel :) Z ta ręką masz rację, przecież lekarz ją zabandażował. Ale w końcu jak tak leżała jak kłoda to opatrunek ktoś musiał zmieniać, chyba że Carlise robił to osobiście. Jednak od tego są pielęgniarki... No nic, podejrzewam, że autorka nie przemyślała tego do końca. Ojciec Belli to jednak, przepraszam za wyrażenie, dupa wołowa. Albo nie, dobrze niech sobie pannica jedzie do miasta, ale musi wyjeżdżać w nocy, podczas gdy w okolicy grasuje potwór polujący na ludzi. Zdrowy rozsądek poszedł się kochać... nich lepiej facet usiądzie w kątku i zacznie płakać, bo policjant z niego marny. Jeśli chodzi o emowatość Belli, to jakoś tak mi się skojarzyła, poszła matkę ratować, a mówiła tylko o swojej śmierci. EE - egocentryczne emo. Poza tym przez cały film strasznie się snuła jak zmora po kątach. A latające wąpierze, co tu tłumaczyć?? Takie sceny nigdy nie wychodzą dobrze, więc lepszym rozwiązaniem jest z nich zrezygnować. Wolałabym, żeby Edward nagle pojawiał się tuż przy Belli, a pewne sceny był kręcone w półmroku bez użycia tandetnych efektów specjalnych.

Zgadzam się z Furią, że w wampirze siedzi potwór, bez tego obraz jest niepełny. Koncepcja ugrzecznionej rodzinki do mnie zupełnie nie przemawia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Oceńcie to! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.antsweet.fora.pl: Przyległość blogowa.     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin