Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 14:59, 11 Mar 2009 Temat postu: Kieszonkowy atlas kobiet |
|
|
Jakiś czas temu prosiłam Was o podrzucenie tytułów książek o kamienicach. ELenka podała "Kieszonkowy atlas kobiet". Trudno było tę książkę dostać, więc w sumie w pewnym momencie zrezygnowałam, jednak po zobaczeniu fragmentów sztuki teatralnej postanowiłam, że MUSZĘ to mieć w prezentacji. Sprowadziłam, czytam. I mam mieszane uczucia. Bardzo mieszane. Z jednej strony sama fabuła nie jest zła, ba nawet przynajmniej na razie całkiem niezła, a z drugiej... Mam wrażenie, że autorka stara się być kontrowersyjna tak trochę na siłę.
Po pierwsze język użyty w narracji. O ile dobrze rozumuję, to ma on z założenia jest dostosowany do poziomu intelektualnego i humoru opisywanego bohatera. Mi to zgrzyta. Czasem mniej, czasem bardziej, ale zazwyczaj zgrzyta. Choćby:
Cytat: | Patrol okoliczny w składzie dwóch policjantów zawrócił z Grójeckiej i podszedł wolnym krokiem do śmierdzącej pary. Ale robota, jak rane chrystownego boga. | Tego drugiego zdania za nic w świecie nie umiem zrozumieć.
Oprócz tego bycie kontrowersyjną i wyśmiewanie katolicyzmu i matek-polek na siłę Rozumiem, że ktoś może być niewierzący i uważam, że ma pełne prawo to wyrazić, ale trzeba umieć zrobić to w sposób umiejętny, bo inaczej wychodzi to dość żałośnie. Co kilka stron wyśmiewana jest Maryja. Mnie kult maryjny drażni, ale taka obsesja na punkcie tępienia go jeszcze bardziej. Tym bardziej, że te wstawki o Maryi nijak się mają do ogólnej treści.
Cytat: | A Polska Matka, wiadomo, nie umiera ot tak sobie, tylko wstępuje do nieba. Normalnie, bez biletu, na cwaniaka, siada na odkurzacz okrakiem i pędzi na samą górę. Tam przybija piątkę z Maryją i leci zmywać po ostatniej wieczerzy. A jeszcze gdera pod nosem: [...] Najłatwiej to sobie łazić wte i nazad, głosić jakieś kocopały, a posprzątać to już nie łaska, mesjasze zasrane. |
Cytat: | Matka Boska Sprzątająca w skupieniu notowała każdy dobry uczynek bogiń domowych. |
Cytat: | Gospodynie domowe, nie doceniając, lub nie zdając sobie sprawy, jak wiele mogą przeżyć czyszcząc muszlę, są strażniczkami Miejskiej Mądrości. | I dalej pół strony o tym jaką cudowną władzę nad światem daje sprzątanie ubikacji.
Kolejny fragment jest za duży żebym go teraz przeczytała, a dla mnie najbardziej taki niesmaczny.
Czytał ktoś z Was? Jakie są Wasze odczucia?
Ja po raz kolejny stwierdzam, że bestsellery są nie dla mnie.
Edit: Doczytałam, że jest feministką. Z rodzaju tych "walczących". Nie lubię takich bab. O ile rozsądne feministki trawię, to tych rozwrzeszczanych nigdy.
Ostatnio zmieniony przez Kazuś dnia Śro 15:01, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam, ba, nigdy o tej książce nie słyszałam. Jeden taki "żart" na temat Maryi- to jeszcze zrozumiem, jeśli umiejętnie ujęty w słowa, może mnie nawet rozśmieszyć, ale żeby a takiej ilości i tak niedelikatnie napisane?... "Mesjasze zasrane" mnie dobiły. Spora przesada.
|
|